Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Tauron da zarobić? Cena akcji ustalona na 70 groszy

0
Podziel się:

Zdaniem analityków ich zakup powinien więc okazać się opłacalny. O ile sytuacja na giełdzie znacznie się nie pogorszy.

Tauron da zarobić? Cena akcji ustalona na 70 groszy
(kprm.gov.pl)

Aktualizacja, godz. 11.30

Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad poinformował, że maksymalna cena akcji Tauronu dla inwestorów indywidualnych wyniesie 70 groszy. Zdaniem analityków przy takiej cenie zakup akcji powinien okazać się opłacalny. O ile sytuacja na giełdzie znacznie się nie pogorszy.

Zapisy na papiery spółki energetycznej potrwają od 9 do 18 czerwca. Będzie można zapisać się na minimalnie 1350, a maksymalnie na 13,5 tysiąca akcji. Oznacza to, że drobni gracze będą musieli wyłożyć od 945 do 9450 złotych.

Cena mniejsza niż 80 groszy - można kupować

Cena podana dzisiaj przez Aleksandra Grada jest niższa od wycen akcji podanych wcześniej przez biura maklerskie:

Wyceny Tauronu według domów maklerskich
Dom Maklerski Wycena spółki w mld zł Wycena akcji w zł
UniCredit 12-14,4 0,86-1,03
ING Securities 11,2-13,1 0,80-0,94
DI BRE 12,9-13,1 0,92-0,94
PKO BP 11-13,3 0,79-0,95
DM BOŚ 11,5-15,2 0,82-1,09

Źródło: Money.pl na podstawie danych domów maklerskich, Parkiet

Najniższą cenę dawał PKO BP na poziomie 79 groszy za akcję.

- _ To dobra cena. Spełnia oczekiwania inwestorów _ - ocenia Maciej Bobrowski, analityk z Beskidzkiego Domu Maklerskiego. - _ Pytanie tylko, czy ogólna sytuacja na giełdzie nie zabierze im potencjalnych zysków. _

Spadki na giełdzie popsują debiut?

I właśnie zła sytuacja na giełdzie to obecnie największe zagrożenie dla debiutu Tauronu. Analitycy, z którymi rozmawiał Money.pl. podkreślają, że do zapisów na akcje mogą zniechęcić inwestorów poprzednie debiuty prywatyzowanych spółek energetycznych. Pierwszy dzień na giełdzie Enea zakończyła z jednoprocentową stratą. Z kolei PGE, chociaż skoczyło na debiucie o 13 procent, to i tak nie dało zarobić inwestorom, bo ci wcześniej zaciągali gigantyczne kredyty na zakup akcji.

ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁY DEBIUTY SPÓŁEK SKARBU PAŃSTWA:

Źródło: Money.pl na podstawie danych GPW.

W przypadku Tauronu sytuacja jest nieco inna. Po pierwsze, jakikolwiek skok na debiucie już da inwestorom realny zysk, bo nie poniosą kosztów kredytów, jak w przypadku PGE. Po drugie, Enea debiutowała na giełdzie jesienią 2008 roku, czyli tuż po wybuchu kryzysu finansowego na świecie. Sytuacja na rynkach była wówczas fatalna, a sama emisja została uratowana tylko przez inwestora branżowego, spółkę Vattenfall.

- _ Teraz sytuacja rynkowa jest nieco lepsza od 2008 roku, ale i tak może popsuć debiut Tauronu _ - uważa Marcin R.Kiepas, analityk z DM XTB. - _ Na rynku rosną obawy, że korekta może przeciągnąć się przez lato. Jeżeli tak się stanie to nie zdziwię się, gdy Tauron na debiucie zyska zaledwie 1-2 procent _ - dodaje.

Wszystko w rękach dużych graczy

Analitycy podkreślają, że zyski drobnych graczy obok sytuacji rynkowej w ogromnej mierze będą zależały od zainteresowania ofertą wśród dużych graczy instytucjonalnych. Wśród chętnych jest między innymi spółka CEZ. Jeżeli nie wystarczy dla nich akcji w zapisach, to w pierwszych dniach po debiucie z pewnością będą skupować papiery Tauronu od inwestorów indywidualnych. Mogą również chcieć poczekać z zakupami do debiutu. A to dlatego, że cena dla nich podczas zapisów będzie zapewne wyższa niż dla drobnych graczy.

Nie bez znaczenia będzie także fakt, że Skarbowi Państwa z czysto politycznych powodów zależy na tym, by debiut Tauronu się udał. Dlatego nawet jeżeli sytuacja na rynku będzie kiepska, to gotowy jest plan skupu akcji, by kurs nie spadł poniżej ceny emisyjnej. Poza tym, Tauron znajdzie się w indeksie WIG20, co może spowodować większe zainteresowanie jego akcjami. Do grupy blue chipów najprawdopodobniej wejdzie on jednak dopiero jesienią.

Pracownicy zagrożeniem debiutu

Zapisując się na akcje nie wolno zapomnieć o tym, że 12,4 procent papierów Tauronu mają już w swoich rękach obecni i byli pracownicy spółki. Akcje nie są objęte żadnymi zakazami sprzedaży, co oznacza, że również one mogą trafić na rynek już w pierwszym dniu notowań. Tak duża podaż może znacznie ograniczyć potencjalne szybkie zyski.

- _ To kolejny czynnik ryzyka, który powinni brać pod uwagę inwestorzy indywidualni _ - podkreśla Marcin R. Kiepas. - _ Gdyby sytuacja na rynku była bardzo dobra, nie miałoby to większego znaczenia. Teraz może zaważyć na debiucie _ - uważa analityk.

Czy warto trzymać długoterminowo?

Inwestorów, którzy zastanawiają się nad kupnem akcji Tauronu i trzymaniem ich przez kilka lat, mogą skusić dwie rzeczy. Po pierwsze, spółka deklaruje przeznaczanie co najmniej 30 procent zysku na dywidendę. Po drugie, właścicielom akcji obiecuje zniżki na energię elektryczną w przedziale od 5 do 15 procent.

Do kupna i trzymania akcji nie zachęcają za to na razie poczynania dwóch spółek energetycznych, które są notowane na giełdzie. Kurs PGE jest dzisiaj o około dziewięć procent niższy w porównaniu do ceny emisyjnej. Z kolei Enea od listopada 2008 roku urosła o 18 procent.

Nie wolno też zapominać o tym, że Tauron, który ma dziś ponad cztery miliony klientów, będzie musiał zainwestować gigantyczne środki w swoją modernizację. Plany są bardzo ambitne, bo w ciągu dziesięciu lat Tauron chce wydać około 50 miliardów złotych. Chociaż inwestycja jest bardzo duża, to z drugiej strony może inwestorom znacznie ograniczyć potencjał zysków.

Inwestorzy się wahają

Debiut Tauronu, chociaż wiele wskazuje na to, że powinien być udany, na razie budzi jednak wątpliwości drobnych inwestorów. W ankiecie Money.pl (dane z wczoraj godzina 14.20) aż jedna piąta Czytelników odpowiedziała, że jeszcze nie zdecydowała, czy zapisze się na akcje spółki energetycznej. Chęć zapisu deklaruje ponad 46 procent osób, a _ nie _ ofercie Tauronu mówi prawie 33 procent graczy.

CZYTAJ WIĘCEJ O PRYWATYZACJI PRZEZ GIEŁDĘ:
*Akcje PZU będą lepsze od lokat * Wszystko wskazuje na to, że na pierwszej sesji inwestorzy będą mogli zarobić nawet kilkanaście procent na akcjach PZU. Czy jednak w dłuższym terminie ten zysk będzie się powiększał?
*Debiut PGE udany, ale bez fajerwerków * Kurs praw do akcji Polskiej Grupy Energetycznej wzrósł w dniu debiutu o 13 procent. Obroty przekroczyły 2,5 miliarda zł. To jednak pozwoliło dobrze zarobić tylko nielicznym inwestorom, którzy wspomagali się kredytami na zakup akcji.
*Grad: Ponad tysiąca firm nikt nie chce kupić * Czy szef resortu skarbu ma za złe premierowi straszenie dymisją? Jak zamierza zrealizować 25 miliardów złotych przychodów dla budżetu? Dlaczego nie sprzedał GPW Niemcom? I czy chciałby pobić prywatyzacyjny rekord Emila Wąsacza? Aleksander Grad w rozmowie z Money.pl.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)