Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,44 proc. do 21 328,47 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,45 proc. do 2 440,35 pkt. Nasdaq Comp. zyskał 0,73 proc. do 6 220,37 pkt. Dwa pierwsze wyznaczyły tym nowe historyczne rekordy.
Spółki technologiczne po dwóch dniach największych spadków od prawie roku zawróciły w górę. Akcje Tesla zyskały we wtorek 4,7 proc., Facebooka 1,5 proc., a Microsoft 1,3 proc. Nadrobiły jednak tylko część strat z poprzednich dni, wywołanych kilkoma gorszymi rekomendacjami dla spółek IT i wstrzemięźliwym raportem Goldman Sachs o perspektywach notowań sektora.
Pozostaje pytanie, czy te spadki notowań oznaczały jedynie chwilową przerwę czy bardziej fundamentalną korektę rynku.
Sektor technologiczny od początku 2017 roku był najmocniejszy na amerykańskiej giełdzie. Zyskał w tym czasie ponad 20 proc. i odpowiadał za niemal 40 proc. wzrostów indeksu S&P 500. Od początku roku wartość giełdowa FAAMG (Facebook, Amazon, Apple, Microsoft, Alphabet) wzrosła o 600 mld dol.
Na umiarkowanych plusach znajdowały się także akcje sektora bankowego. W poniedziałek wieczorem amerykański departament skarbu opublikował zalecenia dla deregulacji systemu finansowego. Zakładają one m.in. poluzowanie reguły Volckera, zakazującej działalności tradingowej z wykorzystaniem kapitałów własnych, czy też zmniejszenie częstotliwości stress testów - podaje PAP.
Na plus dla banków działać będzie też spodziewana na środę podwyżka stóp procentowych, które przy wyższych stopach realizują wyższą marżę odsetkową. Rynek terminowy w niemal 100 proc. wycenia możliwość podwyżki stóp procentowych na tym spotkaniu.
Ważna dla rynków będzie ocena stanu amerykańskiej gospodarki, z której w ostatnim czasie dochodzą sygnały spowolnienia oraz osłabienia presji inflacyjnej. Istotne będą też perspektywy ewentualnej kolejnej podwyżki stóp procentowych w tym roku.