Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|
aktualizacja

Wirtualna Polska z pół miliarda przychodów. Spółka cały czas zamierza kupować

Podziel się:

Wzrosty, wzrosty i zakupy - tak można podsumować zeszły rok Wirtualnej Polski. Holding ogłosił, że przy rekordowych ponad półmiliardowych przychodach zarobił ponad 76 mln zł netto. Lider wśród polskich spółek internetowych wydał też na inwestycje 200 mln zł.

Jacek Świderski, prezes WP Holding zamierza dalej szukać ciekawych spółek do przejęcia.
Jacek Świderski, prezes WP Holding zamierza dalej szukać ciekawych spółek do przejęcia. (Wirtualna Polska, Wirtualna Polska)

Prezes Wirtualnej Polski Holding tradycyjnie już przy okazji wyników rocznych opublikował swój list. Nie jest on pisany nudną giełdową papką. Wręcz przeciwnie. Jacek Świderski porównuje walkę o osiągnięcie rentowności przez telewizję do pogoni za "wierzgającą i beczącą owcą", swój biznes określa mianem "handlowo-mediowego dwumasztowca", który ma dogocnić „duże pływadło o nazwie google”.

Poza warstwą literacką listów prezesa, WP przede wszystkim może się jednak pochwalić wynikami. W zeszłym roku po raz pierwszy w historii przychody przekroczyły 500 mln zł. Rekordowy był również zysk netto, który wyniósł prawie 76 mln zł. Z kolei skorygowana EBITDA, czyli zysk przed opodatkowaniem czy kredytami wyniósł 173 mln zł.

Przełomowe wydarzenie? Osiągnięcie rentowności w IV kwartale przez Telewizję WP, co jest prawdopodobnie najszybszym wynikiem na rynku. A Świderski zapowiada, że zyski mają tu jeszcze wzrastać.

- Nasz udział w rynku telewizyjnym urośnie choćby dzięki zwiększeniu zasięgów technicznych. One rosną średnio o 1 punkt procentowy w każdym miesiącu. Dziś mamy zasięg powyżej 60 proc. A z każdym dodatkowym ułamkiem procenta oglądalności, przychody skaczą. Lewar jest tu naprawdę duży - wyjaśnia.

W 2018 roku część mediowa wyprzedziła też Facebooka i dziś przed nim jest tylko Google. Udało się też odwrócić trend spadkowy na Poczcie WP i 02. Świderski podkreśla, że to wielki sukces, bo jeszcze parę lat temu wszyscy zastanawiali się jedynie, jak powstrzymać tu spadki. Od niedawna z poziomu skrzynki pocztowej można też zapłacić rachunki za prąd.

- Osiągnęliśmy wskaźnik widoczności reklamy na poziomie 69 proc. To zdecydowanie więcej niż średnia dla Polski, Europy czy nawet Austrii, gdzie ten wskaźnik jest najwyższy. Viewability to więc nasz wyróżnik i motor dalszych wzrostów – tłumaczył.

Spółka wydał też 200 mln zł na akwizycje. Połowa tej kwoty poszła na wykup Domodi, ale do tego dokupiono też parklot.pl czy Extradom. Ostatni zakup to nabycie 51 proc. udziałów w spółce superauto24.com, które sprzedaje nowe samochody przez internet.

- Świat się zmienia. Koledzy z Superauto24 sprzedają po kilkaset samochodów miesięcznie. My dzięki naszej skali będziemy w stanie to przeskalować – tłumaczy pomysł prezes WP.

Co z dalszymi zakupami samego Holdingu? Świderski zapowiada, że plany są tu ambitne i nie ogranicza ich tylko Polska.

- Bez telefonu do banku możemy wydać ok. 200 mln zł, z telefonem pewnie 350 mln - śmieje się. - Jesteśmy w wielu wycenach, odchodzimy od stołu, wracamy i rozmawiamy. Właściwie szukamy wspólników, stawiamy na przedsiębiorczość. Dlatego te negocjacje trwają dłużej - tłumaczy.

Wiceprezes WP Elżbieta Bujniewicz-Belka podsumowując wyniki finansowe podkreślała, że wzrosty spółki wynikają nie tylko z przejęć.

- To bardzo dobry rok. Mamy dwucyfrowe wzrosty na wszystkich liniach. Co ważna to nie tylko wynik przejęć, ale także naszego wzrostu organicznego. Zysk netto urósł w ten sposób o 86 proc. - mówiła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl