Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Żywność drożeje ponad 6 proc. Ardanowski: nie ma powodów do znaczących podwyżek

72
Podziel się:

Żywność, obok m.in. usług, jest jedną z kategorii, w której ceny rosną najszybciej. Według ministra rolnictwa jest to zupełnie nieuzasadnione. Wskazał, że zdarza się, iż okres epidemii do zawyżania cen wykorzystują pośrednicy.

Jan Krzysztof Ardanowski stoi na czele ministerstwa rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski stoi na czele ministerstwa rolnictwa. (KPRM)

W maju inflacja wyniosła 2,9 proc. - wynika z najnowszych danych GUS. To średnia. Okazuje się, że zawyżają ją m.in. mocniej rosnące ceny żywności. W rok wzrosły przeciętnie o 6,5 proc.

- Nie ma żadnych powodów do znaczącego wzrostu cen żywności w Polsce, ponieważ tegoroczne zbiory nie będą tak niskie, jak rok czy dwa lata temu, a ponadto niskie są koszty pracy oraz transportu - komentuje ostatnie dane minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.

Przyznaje, że ten rok zapowiadał się dramatycznie, jeżeli chodzi o suszę, ale deszcze majowe sprawiły, że ona jest już mniej realna. Poza tym - jak wskazuje minister - pracownicy nie otrzymują jakichś bardzo wysokich wynagrodzeń, więc też nie powinno to wpływać na wzrost cen.

Zobacz także: Od 17 czerwca odmrożenie lotów. Gdzie będziemy mogli polecieć?

Kolejny argument - "mamy bardzo tanią energię elektryczną: ona jest jedną z najtańszych w Europie" - dodaje minister.

Ardanowski zwraca też uwagę, że ceny paliw są w tej chwili bardzo niskie, a w przypadku rolników utrzymywane są jeszcze zwroty akcyzy zawartej w paliwie.

- Nie ma realnych podstaw do tego, żeby te ceny żywności rosły, a jeżeli się takie pojedyncze przypadki pojawiają, to nie są wynikiem ogromnych dochodów rolników. Udział surowców rolniczych w produkcie finalnym stanowi co najwyżej kilkanaście procent - stwierdzia minister.

Przyznaje jednocześnie, że zdarza się, iż okres pandemii wykorzystują pośrednicy do zawyżania cen, ale nad tym procederem czuwa Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji (UOKiK).

- Sprawa wzrostu cen żywności nie jest taka oczywista. Ceny żywności na całym świecie są dość wysokie, szczególnie w krajach zamożnych. Na tym tle, uwzględniając siłę nabywczą, czyli różnice w dochodach Polaków i obywateli krajów Europy Zachodniej, żywność w Polsce nie jest bardzo droga - podkreśla Ardanowski.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(72)
WYRÓŻNIONE
Greg
4 lata temu
Ten czlowiek zyje w czasach socjalizmu i gospodarki planowej. przez ostatnie 30 lat nie zauwazyl zmian. ewidentnie.
hhhhhhh
4 lata temu
Bo przez nieudolne rządy pis wszystko podrażało maksymalnie - ale kaczyński z dudą jeszcze znajdą sposób, żeby doszczętnie zniszczyć Polskę
zoro
4 lata temu
ten Ardanowski jest ciągle zdziwiony cenami a może jest zdziwiony że jeszcze jest ministrem i musi pracować
NAJNOWSZE KOMENTARZE (72)
TG
4 lata temu
Ten jak zwykle w innej rzeczywistości.
apolonia
4 lata temu
To może Pan minister weźmie się do roboty i dowie się dlaczego żywność drożeje. Chyba są to właśnie kompetencje jego resortu..
wery
4 lata temu
i 500 plus zjadła inflacja i znowu bida
Zocha
4 lata temu
Najtańszy prąd w Europie?Chłopie-przestań bredzić.
Endriu
4 lata temu
To że drożeje to zasługa sklepów i przetwórców chociaż bardziej tych pierwszych. Od rolników kupuje się tak jak wcześniej znaczących zmian niem może trochę zboże zdrożało ale bez przesady trzodab podobnie. Paliwa stanialy I nikt nie obniżył cen a jak zdrożeje to od razu do góry. Wiem że sklepy potrafią 100% marzy na wędliny dowalic czy to jest normalne
...
Następna strona