Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Podwyżki cen hamują. Inflacja poniżej 3 procent

68
Podziel się:

W maju inflacja wyniosła 2,9 proc. - wynika z najnowszych danych GUS. Jeszcze w lutym niewiele brakowało, by sięgnęła 5 proc. Drożyzna odpuszcza, ale ciągle ceny są wyższe niż rok wcześniej. Szczególnie w niektórych kategoriach takich jak np. żywność.

Podwyżki cen hamują. Inflacja poniżej 3 procent.
Podwyżki cen hamują. Inflacja poniżej 3 procent. (Pexels)

Potwierdził się wstępny odczyt GUS, zgodnie z którym ceny w maju wzrosły o 2,9 proc. w porównaniu z majem ubiegłego roku. Jednak to już trzeci miesiąc z rzędu, gdy podwyżki cen wyhamowują. Z kolei porównując ceny miesiąc do miesiąca, w maju pozostały one na praktycznie takim samym poziomie jak w kwietniu - spadek jest minimalny i wynosi 0,2 proc.

Przypomnijmy, że w tym roku inflacja była najwyższa w lutym, gdy wyniosła 4,7 proc. W marcu spadła, ale zaledwie o 0,1 pkt proc. Z kolei przed miesiącem zaliczyła zjazd z 4,6 do 3,4 proc. W maju natomiast spadła o kolejne 0,5 pkt proc. do poziomu 2,9 proc.

Inflacja ciągle przekracza docelową wartość NBP, czyli 2,5 proc., ale mieści się w dopuszczalnym przedziale 1,5-3,5 proc.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. "Dołek był w połowie kwietnia"

Oczywiście wskaźnik inflacji pokazuje tylko średni wzrost cen bardzo różnych towarów i usług. W przypadku np. żywności podwyżki są zdecydowanie większe. I to ponad dwukrotnie. Mowa o wzroście cen w skali roku na poziomie 6,5 proc. Trzeba jednak przyznać, ze wzrost ten jest mniejszy niż miesiąc temu, kiedy wyniósł 7,8 proc. W maju w kategorii żywność najbardziej zdrożały owoce. (28 proc.), wędliny (11 proc.) oraz pieczywo (9 proc.).

Inflacja byłaby wyższa, gdyby nie paliwa, które w ostatnim czasie są zdecydowanie tańsze niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W maju tankowanie kosztowało nas średnio o około 23 proc. mniej.

W maju ceny usług wzrosły bardziej (o 7,1 proc. rok do roku) niż ceny towarów (o 1,4, proc. rok do roku). Wyraźnie zdrożały na przykład usługi stomatologiczne (o 14,3 proc.) oraz lekarskie (o 8,8 proc.), a także fryzjerskie i kosmetyczny (o 11,4 proc.). Ekonomiści z Banku Pekao zwracają uwagę, że rozwierają się nożyce między wzrostem cen usług a cen towarów.

- Inflacja w Polsce, w ujęciu rocznym, obniża się. Następuje to jednak powoli. W warunkach recesji, gdzie spada popyt na towary i usługi, hamowanie inflacji na pewno mogłoby odbywać się dużo szybciej. Problemem jest to, że inflację w Polsce w dół "ściągają” głównie spadające ceny paliw czy ostatnio także nośników energii (gazu, opału itd.) - ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

- Inflacja bazowa, po wykluczeniu cen żywności, paliw i nośników energii, cały czas pnie się w górę. W dużej mierze przyczyniają się do tego rosnące ceny usług, odzwierciedlające rosnące koszty ich świadczenia - dodaje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(68)
Mucha
4 lata temu
Niby co tak stanialo szynka chleb.Nie zauważyłam różnicy.Chyba tylko dlatego że podrożało.
Red
4 lata temu
Ta a jabłka już po 8 zl
ggggggggg
4 lata temu
inflacja spada wraz z poparciem dla Pis!
BZDURA
4 lata temu
Miesiąc temu za międzynarodowa paczkę płaciłem 400zł, dziś 650zł.... Jak będą podnosić ceny paliw czyli transportu, to nie będzie żadnego hamowania wzrostu cen nie będzie!
gnębiony
4 lata temu
Tak już akurat można w to wierzyć .Wystarczy iść do warzywniaka po Polskie truskawki w sezonie ,a tam astronomiczna cena ich .I kogo to stać na nadpsute często truskawki ,nie wspominając o innych produktach. Tak samo jak wmawianie ,że praca w Polsce jest dla Polaków .A prawdą jest ,że pracodawcy wolą zatrudniać obcych ,ale mało kto o tym wie ,bo jest to banda rządowa ,która kłamie ile się da .
...
Następna strona