100 tys. ludzi straciło pracę w rok. A to dopiero początek. Niemcy tną etaty
Tylko w rok pracę w niemieckim przemyśle straciło 101 tys. ludzi. Jak ostrzega tamtejsza Rada Ekspertów Ekonomicznych przy rządzie, to dopiero początek wieloletniego procesu redukcji zatrudnienia w całych branżach. Wiadomo, o jakiej skali mowa.
Gospodarka Niemiec pozostaje trzeci rok w stagnacji. Jednym z jej skutków są masowe redukcje zatrudnienia, zapowiadane i prowadzone w całych sektorach, na czele z motoryzacyjnym.
Niemcy. Masowe redukcje zatrudnienia, nie tylko w motoryzacji
Opublikowany w czerwcu raport EY, powołujący się na dane Federalnego Urzędu Statystycznego, dowodzi, że pod koniec pierwszego kwartału 2025 roku niemiecki przemysł zatrudniał 101 tys. ludzi mniej niż rok wcześniej. To rekordowy ubytek. Od 2019 roku w niemieckim przemyśle redukcją objęto 217 tys. miejsc pracy. Obecnie pozostaje ich 5,5 miliona.
To jednak nie koniec, ani nawet połowa dotkliwych zmian. Rada Ekspertów Ekonomicznych, ciało doradcze niemieckiego rządu, przygotowała opracowanie, w którym zebrała dane z firm, które planują masowe redukcje zatrudnienia w tym roku i najbliższych latach. Są to kolejne dziesiątki tysięcy miejsc pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Praca zdalna to za mało. Oni poszli znacznie dalej
Na pierwszym miejscu, o czym od dawna piszemy w money.pl, jest Volkswagen, przez lata swoisty symbol sukcesu niemieckiej gospodarki. Według ogłoszonych przez władze w grudniu 2024 roku planów cięć, do końca 2030 roku koncern zredukuje 35 tys. miejsc pracy. "Trzęsienie ziemi" przejdzie też niemiecka kolej (Deutsche Bahn), która do 2029 roku skurczy się o 30 tys. etatów.
Te firmy będą zwalniać w Niemczech:
Kolejna na liście jest firma ZF Friedrichshafen AG, dostawca części motoryzacyjnych. Szacuje się, że do końca 2028 roku pracę straci w niej 11-14 tys. zatrudnionych. 11 tys. etatów utnie też stalowy potentat Thyssen Krupp. Już do końca tego roku z pracą pożegna się 8 tys. pracowników niemieckiej poczty (Deutsche Post). W czołówce firm, które zwalniają, znalazły się też inne słynne niemieckie marki: Bosch, Siemens, Commerzbank.
Wyraźnie widać, że w zestawieniu przeważa przemysł motoryzacyjny. Wśród firm planujących w Niemczech redukcję zatrudnienia o co najmniej 500 osób znalazły się też: Goodyear (2200 etatów do końca 2027 roku), Deutsche Bank (2 tys. do końca tego roku), Porsche (1900 miejsc pracy do końca 2029 r.), Vodafone (2 tys. do końca 2026 r.)
"Niemieckie firmy przemysłowe są obecnie pod ogromną presją. Agresywni konkurenci z Chin obniżają ceny, ważne rynki zbytu słabną, popyt w Europie utrzymuje się na niskim poziomie. Jednocześnie firmy zmagają się z wysokimi kosztami. Wiele firm od dawna liczyło na poprawę sytuacji i powstrzymywało się od redukcji personelu. Jednak sytuacja się zmieniła, a redukcje miejsc pracy w Niemczech są wysoko na liście priorytetów wielu firm przemysłowych" - ocenił w raporcie EY Jan Brorhilker, partner zarządzający działem EY Assurance w Niemczech.