Joanna Duda-Gwiazda wyjaśniła, że decyzja o wsparciu Nawrockiego wynika z ich przekonania o słuszności jego kandydatury.
- Pieniądze są po to, żeby je wydawać - powiedziała z uśmiechem. Dodała również, że zna Karola Nawrockiego od lat i docenia jego działalność, zwłaszcza w kontekście organizacji patriotycznych wydarzeń w Gdańsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ubiegłym roku Gwiazdowie przekazali ponad 100 tys. zł na konto PiS, jednak tym razem ich wsparcie dla Nawrockiego jest jeszcze większe. Joanna Duda-Gwiazda podkreśliła, że decyzja o przekazaniu tak dużej kwoty była również motywowana odebraniem PiS budżetowej subwencji.
Albo się popiera coś, bo się uważa, że jest słuszne, albo nie. Nigdy nie żal mi pieniędzy. Pieniądze są po to, żeby je wydawać - dodała.
Andrzej Gwiazda, który w latach 70. i 80. był jednym z liderów opozycji, otrzymał dwa lata temu 1,3 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania za aresztowanie w latach 80. Jego działalność opozycyjna obejmowała m.in. współautorstwo 21 postulatów sierpniowych oraz internowanie po wprowadzeniu stanu wojennego.
Wybory prezydenckie 2025. Oto najnowszy sondaż
W najnowszym sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) dla Onetu, Rafał Trzaskowski zdobył 32,6 proc. poparcia, co czyni go liderem w wyścigu wyborczym. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, z wynikiem 26,4 proc. Obaj pretendenci zmierzyliby się w drugiej turze wyborów.
Sławomir Mentzen z Konfederacji uzyskał 10,8 proc. głosów, a Magdalena Biejat z Lewicy 6 proc. Szymon Hołownia, reprezentujący Polskę 2050, zdobył 5,3 proc., natomiast Adrian Zandberg z Razem - 3,4 proc.
W dalszej części stawki w sondażu IBRiS znaleźli się: Grzegorz Braun z 2,7 proc., Krzysztof Stanowski z 1,6 proc., Joanna Senyszyn z 1,5 proc., Marek Jakubiak z 1 proc., a także Artur Bartoszewicz, Maciej Maciak i Marek Woch, każdy z wynikiem 0,2 proc.