A więc jednak. Oto jak ws. składki zagłosowała minister zdrowia
Izabela Leszczyna, wbrew wcześniejszym deklaracjom, zagłosowała za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zmianę poparło 213 posłów, przeciw było 190, a od głosu wstrzymało się 25 parlamentarzystów. Nie obyło się bez awantury.
Minister Leszczyna przekonywała jeszcze w marcu, że obniżenie składki będzie wiązało się z nadmiernym obciążeniem budżetu. - Pamiętajmy o ograniczeniach budżetowych, które są i w tej sytuacji, w której jesteśmy, wydaje się, że to rozwiązanie jest najbardziej adekwatne. (...) Skorzysta prawie 2,5 miliona podatników prowadzących działalność. 75 proc. z nich zapłaci prostą składkę ryczałtową, czyli to jest powrót w pewnym wymiarze do tych rozwiązań - nie jeden do jednego - które były kiedyś. Powrotu do sytuacji sprzed Polskiego Ładu nie ma, bo Polski Ład zrobił dużo różnych rzeczy: zmieniła się kwota wolna w PIT, stawka podatku w PIT - mówiła w Sejmie.
Na głos minister zdrowia zwróciła uwagę m.in. Anna Maria Żukowska z klubu Lewicy.
Wcześniej posłowie odrzucili poprawki zgłoszone przez klub Konfederacji. Przewidywały one, że dla osób opodatkowanych ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych nie byłaby naliczana dodatkowa składka w wysokości 3,5 proc. od nadwyżki ponad trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia - jeżeli ich wynagrodzenie przekroczy ten wskaźnik. Przepadł też wniosek Razem o odrzucenie projektu ustawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważne głosowanie w Sejmie. "Czas na to, żeby posypać głowę popiołem"
- Nasz rząd krok po kroku odwraca katastrofalne skutki Polskiego Ładu. Jeśli chodzi o składkę zdrowotną, w pierwszym kroku skończyliśmy naliczanie składki zdrowotnej od sprzedawanych aktywów trwałych, w drugim kroku obniżyliśmy składkę minimalną. Dzisiaj wprowadzamy rozwiązanie, na którym skorzysta 2,5 mln polskich przedsiębiorców - powiedział przed głosowaniem w Sejmie minister finansów Andrzej Domański.
- Chciałbym zadeklarować wyraźnie - całość kosztów związanych z tym projektem zostanie poniesiona przez budżet państwa, NFZ nie poniesie żadnych kosztów wprowadzenia tego rozwiązania - dodał.
Składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Co się zmieni?
Ustawa wprowadza dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - do pewnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów będzie procentowa. Część zryczałtowana składki będzie wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Druga część będzie obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.).
W przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem druga część składki będzie naliczana od nadwyżki przychodów powyżej 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.). Projekt zakłada także obniżenie składki do 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest 9 proc. minimalnego wynagrodzenia) dla przedsiębiorców opłacających podatek w formie karty podatkowej. Ustawa uchyla możliwość rozliczenia zapłaconych składek zdrowotnych w podatku dochodowym.
Nowe przepisy nie zmieniają wysokości składki zdrowotnej płaconej przez pracowników na etacie i nadal będzie to 9 proc. Nie będzie też zmian, jeśli chodzi o składkę w przypadku świadczeń emertytalnych - dalej będzie to 9 proc.
Zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców mają kosztować budżet państwa 4,6 mld zł, a przepisy obowiązywać od początku 2026 r.