Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Agencje ratingowe zaniepokojone sytuacją w Polsce. Wskazały główny problem

245
Podziel się:

Blokada środków z Unii Europejskiej to główny problem Polski - wskazują najważniejsze agencje ratingowe. Sugerują, że trwający dłuższy czas konflikt z Brukselą będzie miał wpływ na ocenę wiarygodności naszego kraju. Wskazują, że przy dalszej blokadzie pieniędzy, Polska będzie musiała ponownie przemyśleć swój budżet i plany dotyczące tego, jak nadrobić inwestycje.

Agencje ratingowe zaniepokojone sytuacją w Polsce. Wskazały główny problem
Rząd premiera Mateusza Morawieckiego powinien przyspieszyć uruchomienie środków z UE (Flickr, Krystian Maj, KPRM)

W najbliższych miesiącach trzy największe agencje ratingowe świata znowu wezmą pod lupę Polskę. Będą oceniać wiarygodność i wypłacalność naszego kraju, podpowiadając m.in. zagranicznym inwestorom, czy warto inwestować u nas.

Już teraz dwie agencje (Fitch i Moody's) wskazały wyraźnie, na co w głównej mierze będą zwracały uwagę. Przyznają, że sporym problemem może być dalszy konflikt na linii Warszawa-Bruksela w kontekście przyznania środków unijnych, które ciągle są blokowane.

"Najważniejszym czynnikiem z punktu widzenia ratingu suwerennego Polski są obecnie nie kwestie fiskalne, a relacje z Unią Europejską, w tym termin rozpoczęcia wykorzystywania nowych środków unijnych" - czytamy w komunikacie agencji Fitch, cytowanym przez ISBnews.

Zobacz także: Money. To się liczy

Fitch nie mówi otwarcie o konsekwencjach dla oceny ratingowej Polski. Inaczej jest z agencją Moody's, która już wyraźniej sygnalizuje, że groźba wstrzymania funduszy będzie negatywna dla ratingu.

Fitch o problemach Polski z UE

- Mówiąc ogólnie, relacje z UE są na pierwszym miejscu. (...) Nie jest wcale scenariuszem bazowym, że Polska opuści UE, ale ważne jest, aby rozważyć wpływ tych scenariuszy o niskim prawdopodobieństwie - wskazuje analityk Fitch Arvind Ramakrishnan.

- Jeśli fundusze Next Generation nie pojawią się nawet w tym roku (nie jest to scenariusz bazowy Fitch), ale zostaną opóźnione do przyszłego roku lub, potencjalnie, nawet dłużej, Polska będzie musiała ponownie przemyśleć swój budżet, swoje plany dotyczące tego, jak nadrobić inwestycje. I szerzej - co to oznacza dla praworządności - wylicza Ramakrishnan.

Fitch szacuje, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) Polski w 2021 roku wyniósł 4,3 proc. PKB r. i prognozuje spadek tego wskaźnika do 3,1 proc. PKB w tym roku. Jeśli wszystko pójdzie po myśli agencji, jest szansa na dalszą redukcję deficytu do 2,7 proc. w 2023 roku.

Gdy zsumujemy deficyty poprzednich lat i podliczymy zadłużenie sektora rządowego i samorządowego, to powinien wynieść w 2021 roku około 55,8 proc. PKB. Fitch ocenia, że w 2022 roku dług spadnie do 53,8 proc., a w 2023 roku do 53,2 proc.

Agencje ratingowe grożą nam palcem

To nie pierwsze sygnały ostrzegawcze ze strony agencji ratingowych. Kilka dni temu nieco mniej znana niemiecka agencja Scope Ratings obniżyła perspektywę dla Polski ze stabilnej do negatywnej. Teoretycznie następnym krokiem może być cięcie ratingu.

Co niepokoi ekspertów? Wskazują na długoterminowy trend osłabienia instytucji rządzenia oraz ciągle rosnące napięcia między polskim rządem a UE. Te czynniki mają także wpływ na pozycję fiskalną rządu, a także podają w wątpliwość przewidywalność finansowania ze środków UE, czy "też warunkowe wsparcie ze strony Unii w przypadku niesprzyjających scenariuszy gospodarczych".

Druga sprawa dotyczy osłabienia finansów publicznych w Polsce, które od czasu kryzysu pandemicznego zalazły się w "mało prawdopodobnej perspektywie pełnego pozbycia się przyrostu długu w średnim terminie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(245)
Buska
2 lata temu
Niemcy widzą, że Polska się umacnia, a centralny port komunikacyjny jest dla nich zagrożeniem. Dlatego zrobią wszystko by wstrzymywać nam inwestycje. Ci którzy tego nie widzą to losie. Widzą to inne narody poza samymi polakami.
dziwne
2 lata temu
Agencje ratingowe zaniepokojone sytuacją w Polsce a nie w UE, która bezprawnie blokuje należne Polsce środki?
spoko
2 lata temu
Totalna Targowica dba, aby Polska środków z UE nie dostała. Tusk uruchomił już swoje wszystkie wtyki.
Polka
2 lata temu
robić swoje,reszte olać!
j23
2 lata temu
Po porostu zapłaćmy firmom ratingowy aby wystawili dobrą notę. Na takiej zasadzie przecież one funkcjonują.
...
Następna strona