Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Awantura o wybór prezesa spółdzielni. Mieszkańcy: odnieśliśmy sukces

42
Podziel się:

Mieszkańcy osiedla Jelonki w Warszawie zablokowali wybór nowego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Górczewska. Wcześniej udało im się obronić osiedle przed zamiarami inwestycyjnymi zarządu, który planował budowę bloków na parkingach i zieleńcach.

Awantura o wybór prezesa spółdzielni. Mieszkańcy: odnieśliśmy sukces
Mieszkańcy osiedla Jelonki w Warszawie zablokowali wybór nowego prezesa SM Górczewska (PAP, Bernard Bialorucki)

Członkowie spółdzielni zebrali podpisy pod petycją w której sprzeciwiają się temu pomysłowi. Doprowadzili też do zorganizowania walnego zgromadzenia, by wybrać nową radę nadzorczą. Ich protest przyniósł efekt i dotychczasowy prezes złożył rezygnację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Warszawa podnosi opłaty za wywóz śmieci. "Trudniej będzie manipulować"

Walne, na którym ma odbyć się wybór nowej rady, która potem wybierze nowego prezesa, zwołano na 26-28 kwietnia. Tymczasem obecna rada chciała powołać prezesa wcześniej. Mieszkańcy bali się, że wybrany ewentualnie nowy prezes mógłby uchylić decyzję o zwołaniu walnego. Uważali też, że jego wybór odbywa się zbyt szybko. Posiedzenie rady nadzorczej w tej sprawie odbyło się we wtorek.

Przed siedzibą spółdzielni zebrało się kilkaset osób, które chciały uczestniczyć w posiedzeniu. Na miejsce przyjechało kilka radiowozów wezwanych przez członków rady nadzorczej.

- Na początku nie chcieli nas wpuścić. Apelowałem, żeby nas wpuścili, bo jesteśmy członkami więc mamy do tego prawo. W końcu jednak wpuścili i weszliśmy od sali - powiedział Maciej Łapski z inicjatywy Nasze Jelonki.

Mieszkańcy: jesteśmy dobrej myśli

Mieszkańcy poruszali różne problemy aż w końcu, późnym wieczorem, doprowadzili do zamknięcia obrad.

- Ośmiu obecnych członków rady nadzorczej, czyli wszyscy obecni zagłosowali, żeby to posiedzenie zamknąć. Posiedzenie się skończyło i nie wybrano prezesa. Wszystko wskazuje na to, że to posiedzenie się jednak nie odbędzie przed walnym, bo kandydaci wyszli i tak jak rozmawialiśmy z jednym z nich, nie ma on dużej chęci w tej atmosferze ubiegać się o to stanowisko - powiedział Łapski.

Podkreślił, że spółdzielcy odnieśli sukces. - Jesteśmy dobrej myśli, teraz przygotowujemy się do walnego - dodał.

Marcin Bednarski, zastępca przewodniczącego rady nadzorczej, również skomentował wtorkowe posiedzenie rady. - Chcieliśmy w spokojnej atmosferze wybrać nowego prezesa, tak żeby kandydaci czuli się swobodnie - powiedział. - Niestety musieliśmy zakończyć obrady. Nie sądzę żebyśmy wybrali prezesa zarządu w tej kadencji - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(42)
Święty.
12 miesięcy temu
Na Jelonkach już od dawna rządzi mafia. To co się działo do tej pory wymaga zainteresowania prokuratury, tylko nikt nie miał odwagi by złożyć stosowne zawiadomienie. Na szczęście znalazł się mieszkaniec, który w krótkim czasie potrafił zmobilizować mieszkańców, jak nigdy dotąd i stało się. Brawo Panie Maćku, wielki szacun.🌹🌹🌹
Stary wampir....
rok temu
Brawo JELONKI.!!!! MACIE JAJA!!! OBY W INNYCH TAK POSTEPOWALI,TO OPLATY SPADLYBY O POŁOWĘ.
AAA
rok temu
Zapraszam do Ursusa ZŁOTA OKSZA ( spoldzielnia mieszkaniowa ursus )
Wielunianin
rok temu
Te relikty komunizmu winny zostać natychmiast zlikwidowane. Ich działalność opiera się na potwornej krzywdzie ludzkiej i łamaniu praw człowieka. A najgorszą SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWĄ jest ta z przeżartego bezprawiem miasta Wielunia. Jej prezes i jego ludzie biorą aktywny udział w REPRESJONOWANIU I DYSKRYMINOWANIU OFIAR PRZESTĘPSTW! I wobec tych ludzi wieluńska SM stosuje nawet przemoc. Dlatego te twory tak potwornie łamiące prawo trzeba rozwiązać.
Józek Bonk
rok temu
każdego prezesa spółdzielni w tym kraju można spokojnie rozstrzelać ja jak kiedyś poszedłem do naszej nowej prezes i powiedziałem jej że pracownicy nas członków spółdzielni okradają to powiedziała mi ze ona nie może z tym nic zrobić bo taki stan rzeczy zastała
...
Następna strona