Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

B. wiceprezydent Mielca dostał 34 tys. zł odprawy. Ze szkoły, w której nie przepracował nawet godziny

7
Podziel się:

Nauczyciel rekordzista to były wiceprezydent Mielca Jan Myśliwiec. W Szkole Podstawowej nr 7 nie przeprowadził nawet jednej godziny lekcyjnej, a na odchodne dostał blisko 34 tys. zł.

W szkole nie przepracował nawet godziny, zgarnął 34 tys. zł odprawy. Kontrowersje wokół Jana Myśliwca
W szkole nie przepracował nawet godziny, zgarnął 34 tys. zł odprawy. Kontrowersje wokół Jana Myśliwca (Facebook.com / Jan Myśliwiec, Facebook/Jan Myśliwiec)

Były wiceprezydent Mielca i były już radny tego miasta Jan Myśliwiec w swoim oświadczeniu majątkowym wpisał, że ze Szkoły Podstawowej nr 7 wziął 33,8 tys. zł odprawy. Wcześniej jednak, jak informuje "Wyborcza", rok spędził na na urlopie bezpłatnym, później ponad dwa miesiące na zwolnieniu chorobowym.

To czyni tego nauczyciela rekordzistą, bo za zero godzin lekcyjnych dostał blisko 34 tys. zł. Jednak sam zainteresowany ma na to wytłumaczenie.

Myśliwiec w 2015 roku zostaje wiceprezydentem Mielca. By nim zostać, musiał zrezygnować z funkcji dyrektora Zespołu Szkół Technicznych, którym kierował przez 24 lata. - Chciałem odejść na emeryturę z ZST, bo już wtedy miałem do tego uprawnienia, ale nie zgodził się na to ówczesny starosta, któremu szkoła podlegała. Poprosiłem więc o urlop bezpłatny i też dostałem odmowę - powiedział "Wyborczej" Jan Myśliwiec.

Zobacz także: Obejrzyj: Szefernaker o NBP: dla mnie takie zarobki nie są normalne

Jeszcze jako wiceprezydent planował powrót do szkoły. Zależało mu na tym, bo jako nauczyciel miał prawo do wcześniejszej emerytury. Warunek był jeden, by na nią przejść, musiał być zatrudniony w szkole.

- Musiałem zabezpieczyć swoją przyszłość i zatrudnić się w szkole, by mieć zagwarantowaną emeryturę. To nie są świadczenia, z których mógłbym zrezygnować. Każdy człowiek ma prawo odejść na emeryturę i otrzymać odprawę - dodaje Myśliwiec.

Jako wiceprezydent Mielca w 2017 r. dostał pracę w Szkole Podstawowej nr 7, na stanowisku nauczyciela świetlicy. Jednak nie napracował się w tej placówce, od razu po objęciu funkcji poszedł na bezpłatny urlop, na którym był do końca maja 2018 r. Bez wątpienia o zgodę na tak długi urlop było mu łatwiej, jako wiceprezydent zajmował się edukacją, szkoła pod niego podlegała.

Wiceprezydentem również był do końca maja, po śmierci prezydenta Mielca Daniela Kozdęby wszystkim jego zastępcom właśnie wtedy kończył się okres wypowiedzenia. Jan Myśliwiec mógł 1 czerwca pójść do pracy w świetlicy SP nr 7. Jednak się rozchorował i od tego dnia przez nieco ponad dwa miesiące przebywał na chorobowym.

- W tym czasie dostałem od pani dyrektor szkoły informację, że nie ma dla mnie tylu godzin, bym miał cały etat. Rozwiązałem umowę o pracę i przeszedłem na emeryturę z przyczyn ekonomicznych, zgodnie z Kartą nauczyciela - mówi "Wyborczej" Jan Myśliwiec.

Odszedł na emeryturę biorąc 33,8 tys. zł odprawy. Składa się na nią trzymiesięczna odprawa emerytalna i półroczna - z tytułu zwolnienia z przyczyn ekonomicznych.

Jednak dla Myśliwca nie ma w tym nic nieeteycznego. - Gdybym odszedł na emeryturę z ZST, otrzymałbym takie same pieniądze. Bo jako dyrektor miałem dwukrotnie wyższą pensję niż zwykły nauczyciel. Pieniądze na oświatę idą z budżetu państwa. Myślę, że po 33 latach pracy w szkole zapracowałem na to, by je dostać - twierdzi.

Jan Myśliwiec żlożył mandat radnego. Został prezesem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Mielcu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(7)
Cala prawda c...
5 lata temu
A co do nauczycieli... Oni 13 maja o czym społeczeństwa nie informują I to nie jest "13" z 5 kaczki warta 1100 brutto czyli 888 na reke a rownowartosc pensji
Olek
5 lata temu
Czyżby pis
ocena z boku
5 lata temu
oto Polska właśnie,może i zgodne z prawem,tylko to pokazuje że to nie służba dla narodu,tylko dojenie ile można,a najlepsze to to że dalej doi,a czy to nie ta sama szkoła co marszałka podkarpackiego?porządna i pewnie przedmiot jak doić jest.
dobra znajomo...
5 lata temu
Polak jak chce to potrafi. Jako wiceprezydent tez chyba dostal odprawe, chyba ze pracowal spolecznie.
Matt
5 lata temu
Zlodzieje i tyle i oni chca podwyżek!!!