Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Bank centralny USA zdecydował. Czegoś takiego nie było od lat 80.

101
Podziel się:

Potwierdziły się oczekiwania ekonomistów i rynku. Bank Centralny Stanów Zjednoczonych podniósł w czwartek stopy procentowe o 75 pkt. bazowych. To już kolejny ruch, który ma pomóc walczyć z wysoką inflacją.

Bank centralny USA zdecydował. Czegoś takiego nie było od lat 80.
Szef Fed Jerome Powell. Bank centralny USA podniósł stopy procentowe po raz kolejny o 75 pb (East News, FR33460 AP)

Po decyzji Banku Centralnego USA (Fed) stopy znalazły się w przedziale od 2,25 do 2,50 proc. Łącznie skok stóp procentowych w czerwcu i w lipcu wyniósł aż 150 pb. To najbardziej gwałtowny wzrost kosztu pieniądza w USA od lat 80.

Jest to jedna z najszybszych zmian w polityce monetarnej USA w historii.

Nieco ponad cztery miesiące temu stopa procentowa była bliska zeru, a Fed co miesiąc skupował obligacje o wartości miliardów dolarów, aby pomóc gospodarce wyjść z pandemii COVID-19 - informuje Reuters.

Podczas ostatniego, czerwcowego posiedzenia Fed podniósł główną stopę procentową w USA o 75 pb. To pierwsza tak duża podwyżka od 1994 r., czyli 28 lat. Seria podwyżek stóp rozpoczęła się w marcu. Wtedy Bank Centralny USA podniósł główną stopę procentową w USA do przedziału 0,25-0,50 proc.

Sama podwyżka nie zaskakuje. Eksperci byli jednak podzieleni co do tego, jak wysoko wzrośnie oprocentowanie. Średnia prognoz sugerowała podwyżkę o 75 pkt. bazowych, choć pojawiały się też głosy zachęcające do bardziej zdecydowanego działania i podwyżki stóp o 100 pkt. bazowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja w Polsce. "Prezes Glapiński stracił wiarę w swoje słowa"

Inflacja w USA przyspieszyła

Fed podwyższając po raz kolejny stopy procentowe, jak zauważa Reuters, stara się "ochłodzić najbardziej intensywne wybicie inflacji od lat 80.".

A inflacja w USA przyspieszyła w czerwcu znacznie mocniej, niż spodziewali się tego analitycy. Inflacja CPI w USA wyniosła 9,1 proc. w ujęciu rok do roku w czerwcu 2022 r., a w ujęciu miesiąc do miesiąca ceny rosły o 1,3 proc. Wzrost wskaźnika w ujęciu rocznym jest najwyższy od 1981 r., zaś miesięczny — najwyższy od 2005 r.

- Inflacja pozostaje podwyższona, odzwierciedlając nierównowagę podaży i popytu, związaną z pandemią, wyższymi cenami żywności i energii oraz szerszą presję cenową — czytamy w komunikacie Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC), organ Fed, po podniesieniu stóp procentowych.

Reuters zwraca jednak uwagę, że podczas gdy w walce z inflacją zarejestrowano niewielki postęp, oznaki "stresu gospodarczego gromadzą się". Urzędnicy Fed muszą teraz bardzo uważnie brać pod uwagę wszystkie argumenty i analizować, jak bardzo należy zacieśnić politykę monetarną, aby spowolnić wzrost cen, w stosunku do ryzyka, że pójście za daleko może wywołać recesję.

Część amerykańskiego rynku obligacji sygnalizuje zwiększone prawdopodobieństwo recesji, przy czym rentowność 2-letnich obligacji skarbowych USA jest obecnie wyższa niż 10-letnich obligacji skarbowych, co może być oznaką utraty wiary w krótkoterminowy wzrost gospodarczy i odzwierciedlać możliwość, że Fed będzie zmuszony do obniżenia stóp w stosunkowo krótkim czasie — informuje agencja.

Tak zareagował rynek na decyzję Fed

Kolejna podwyżka stóp procentowych w USA nie przełożyła się na nieznaczny wzrost amerykańskiej waluty. Po godzinie 20 kurs euro do dolara (EUR/USD) lekko się umocnił i wynosił 1,0174. Dolar względem złotego po godz. 20 był notowany na poziomie 4,69 i ulegał niewielkiemu osłabieniu.

W środę, po ogłoszeniu podwyżki główne indeksy zaliczyły wzrosty. Notowania S&P500 wzrosły o 2,3 proc., jeszcze lepiej wypadł technologiczny Nasdaq — zyskał 3,75 proc. Dow Jones Industrial zanotował niewielki wzrost o 0,4 proc.

Jakie będą skutki globalnej fali podwyżek stóp?

- Z jednej strony należy mieć nadzieję, że tak skoordynowane zacieśnianie powinno w ostatecznym rozrachunku zdusić nadmierną inflację, choć niekoniecznie z dnia na dzień. Z drugiej strony prawdopodobnie odbędzie się to kosztem mocnego spowolnienia gospodarek, a może nawet recesji — ocenia Tomasz Hońdo, analityk Quercusa.

- Do takiego wniosku prowadzi nas model, który sygnalizuje, że największa od 2008 roku fala podwyżek stóp może zepchnąć globalny wskaźnik koniunktury w przemyśle (Global Manuf. PMI) do poziomów typowo recesyjnych, widzianych po wybuchu pandemii lub na przełomie lat 2008/09 - dodaje analityk.

Podkreśla też, że kluczowe jest to, że wpływ decyzji banków centralnych na gospodarki nie jest natychmiastowy, lecz ujawnia się w pełni dopiero po wielu miesiącach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(101)
WYRÓŻNIONE
Wolny✌️
2 lata temu
Przez dwa lata rządzący rozkradali swoje kraje, bogaci się na tym bogacili. Później jak już zaczęło brakować kasy to wyciągali drukarki i drukowali kaskę i dalej kradli, a teraz pospolity „biedak” za to zapłaci!!!!! Masakra!!!
Nicki12345
2 lata temu
Trwa dobijanie aktualnego systemu monetarnego przed upadkiem by mieć pretekst na ratunek nowym (gotowym już) rozwiązaniem czyli wprowadzenie CBDC!! Wszystko co widzimy od dwóch lat jest teatrem i celowymi działaniami przygotowującym do wprowadzenia poważnych zmian.
gp56
2 lata temu
Więcej wojen, Cowida, małpiej ospy, straszenia ludzi apokalipsą przez Jackowskich, jakieś baby Wangi , to ludzie nie będą myśleli o takich głupotach jak inflacja.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (101)
Tytus
2 lata temu
Dodruk pustych pieniędzy, ot co. Wszyscy ci ekonomiści udają głupa, a dobrze wiedzą o co chodzi. W Europie mamy to samo. Zwalają to na wojnę Rosji z Ukrainą, ale to bajka dla widzów popularnych stacji telewizyjnych. Kiedy ci ludzie staną przed jakimś trybunałem do spraw zbrodni przeciw ludzkości?!
Wojtek
2 lata temu
Co ten Kaczyński z tym Glapińskim wyprawiają w tych Stanach, to ludzkie pojęcie przechodzi!!!
Qwerty
2 lata temu
Czyli jak rozumieć ten gwałtowny wzrost kosztu pieniądza, największy od 80-ciu lat? Mamy wojnę światową, czy dopiero będziemy ją mieć? Jak by nie liczyć, to 80 lat wstecz, daje nam rok 1942, czyli środek WWII, a w 2014, czyli 100 lat od wybuchu WWI, był Majdan.
Drena
2 lata temu
Niemam nic dopowiedzenia
Mira
2 lata temu
Maso...nstwo idzie do przodu według planu . Nie dziwi już wprowadzanie kryzysu chyba ze sa jeszcze naiwni którzy liczą na Tus...ka. pozdrawiam
...
Następna strona