Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Belka krytykuje rząd. "Mamy bankructwo strategii gospodarczej"

89
Podziel się:

- Po wakacjach szczyt inflacji wyniesie 18 proc. - zapowiada prof. Marek Belka. Jego zdaniem prowadzona od lat przez rząd PiS polityka monetarna doprowadziła do "bankructwa strategii gospodarczej". Dlatego należy podjąć niepopularne dla obywateli decyzje, m.in. podnieść podatek VAT.

Belka krytykuje rząd. "Mamy bankructwo strategii gospodarczej"
Prof. Marek Belka zapowiada, że czeka nas zaciskanie pasa (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

W piątek (1 lipca) GUS poda wskaźnik inflacji za czerwiec. Zdaniem prof. Marka Belki, byłego premiera i prezesa Narodowego Banku Polskiego wyniesie ok. 15 proc. Ale to nie koniec wzrostów cen.

Według mnie inflacja jeszcze trochę nam się podwyższy. Myślę, że szczyt inflacyjny będzie w granicach 18 proc. Nastąpi to po wakacjach, myślę że we wrześniu - powiedział prof. Belka w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24.

Były prezes NBP podkreśla, że czeka nas spowolnienie gospodarcze, które przełoży się na "brak surowców, części zamiennych i ludzi do pracy". Jednakże "wyczerpuje się potencjał wzrostowy cen ropy i gazu." - One pozostaną bardzo drogie, ale nie będą drożeć - zaznaczył prof. Belka.

Szczęśliwie dla Polski eksport naszego kraju jest mocno zdywersyfikowany, dlatego powinniśmy być odporni na wstrząsy zewnętrzne.

Potrzebne zaciskanie pasa

Prof. Belka stwierdził na antenie TVN24, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości od wielu lat prowadzi politykę ekspansji monetarnej i budżetowej. Teraz mamy sytuację, która jest bankructwem strategii gospodarczej rządu PiS".

Mamy NBP, który zacieśnia politykę pieniężną i rząd, który uchwala 14. emeryturę i podniżkę podatków w okresie inflacji. To katastrofa - zauważył.

Ekspert odniósł się do słów minister Marleny Maląg, która mówiła, że rząd walczy z inflacją m.in. poprzez przyznanie czternastej emerytury. Taka odpowiedź na inflację jest jak "dodatkowe pół litra dla alkoholika walczącego z alkoholizmem". Również tarcza antyinflacyjna, która ma być "bzdurą i głupotą" nie spełnia swoich założeń, gdyż tylko przesuwa inflację w czasie.

Prof. Belka sugeruje podniesienie podatków od paliw, przede wszystkim importowanych z Rosji. W takiej sytuacji zysk z podatku należałoby "w całości przeznaczyć na pomoc tym, którzy na przykład nie mogą sobie poradzić z kosztami ogrzewania mieszkań".

Dodał, że Polacy powinni być uświadamiani, że idą trudniejsze czasy w gospodarce. Jednakże może być z tym problem, gdyż nie ma to sensu wyborczego. "Kto pierwszy się z tym wychyli, ten przegra wybory". Racjonalność polityczna jest wbrew interesom państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja w Polsce. "Prezes Glapiński stracił wiarę w swoje słowa"
Niestety tak żeśmy ludzi zdemoralizowali, ogłupili tym, że można walczyć z inflacją dodatkowymi wypłatami, że ludzie uwierzyli - powiedział prof. Belka.

Wyższy VAT niewykluczony

Polityka zaciskania pasa może doprowadzić do podwyższenia podatku VAT. To europejskiego maksimum, które wynosi 25 proc.

Myślę, że w pewnym momencie będzie trzeba podnieść podatki, ponieważ ostatnio obniżaliśmy podatki, już obniżyliśmy podatki dochodowe. To będzie trzeba podnieść VAT do maksimum europejskiego 25 procent - zaznaczył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(89)
WYRÓŻNIONE
Jacek3
2 lata temu
Pan profesor słusznie twierdzi,że dla ograniczenia inflacji należy ograniczyć ilość pieniądza na rynku.Nie zauważ tylko,że zamiast podnosić podatki można ograniczyć socjal i nieuzasadnione przywileje rozmaitych grup społecznych a efekt będzie ten sam.
ZK590
2 lata temu
Ja jako bogacz z emeryturą 2700 złotych po 45 latach pracy, często po 10-12 godzin, mam wspomagać tych, których nie stać na ogrzewanie mieszkań? Mam już dość wspomagania biednych, głodnych, wielodzietnych, gości ze wschodu, biednych urzędników, niedoinwestowanych górników itd. Tym ludziom tak naprawdę praca szkodzi aby zapracować na własny chleb i np. węgiel?
per pedes
2 lata temu
Podniesienie podatku VAT spowoduje skok cen i jeszcze większą inflacje. Może by tak zredukować administracje i przestać finansować budżet skupem obligacji przez NBP (z nielegalnie wykreowanego pustego pieniądza) ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (89)
andrzej
2 lata temu
Przed wyborami PiS śruby nie dokręci. Będą drukować ile się da i ciągnąć to dalej byle do wyborów. No w ostateczności pójdą z UE na ugodę żeby dostać kasę i dociągnąć do wyborów. Trzeba pamiętać że dla PiS przegraną to nie tylko cztery lata w opozycji. To walka o wszystko. Jak przegrają to już nikt przez długie lata tego nie odbuduje.
Z-enko
2 lata temu
Chory gołąb sam chciał dodrukować po cichu pieniędzy. Warunkiem było żeby miał partnera który nazywa się prezes rady ministrów, a nie jakiś Rostowski.
Afan
2 lata temu
A ja widzę bankructwo myśli tego pseudonaukowca
DDD
2 lata temu
TAK PODNIESMY PODATEK OD PALIWA BO JEST PRZECIEZ TAKIE TANIE TO PALIWO OBECNIE. I NIECH WSZYSTKO ZDROZEJ JESZCZE BARDZIEJ SUPER.
Marian
2 lata temu
Współczuję Panu Belce. Tyle lat grać rolę fachowca od ekonomii, to nawet dla wybitnego aktora rola stresująca, bo ktoś może zauważyć, że to tylko udawanie fachowca. Nie ma zmartwienia, jest materiał dla kabaretów.
...
Następna strona