Net Holiday znika z rynku. Problemy w spółce były na tyle ogromne, że nawet nowym właścicielom nie udało się ocalić biznesu. Przygniotły ich "wewnętrzne nieprawidłowości", a spora konkurencja i sytuacja rynkowa były gwoździem do trumny.
Jak napisał zarząd spółki: "okazało się, że skala nieprawidłowości w Spółce oraz naruszeń podstawowych zasad prawidłowego zarządu, okazały się dla Spółki dewastujące, a – w połączeniu z trudną sytuacją rynkową – nie było innego wyboru niż złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki" - czytamy w komunikacie biura podróży, którego treść opublikowała "Rzeczpospolita".
Przypomnijmy, blisko dwa tygodnie temu krakowskie biuro podróży Net Holiday zmieniło właściciela i wstrzymało sprzedaż wycieczek. Klientów poproszono także, by nie płacili za już zarezerwowane wyjazdy.
"Z uwagi na zmianę w strukturze właścicielskiej spółki Net Holiday Sp. z o.o. (zamknięcie transakcji powinno nastąpić na początku przyszłego tygodnia) i możliwą zmianę przez nowych właścicieli polityki sprzedażowej spółki na rok 2019, chcielibyśmy Państwa uprzejmie prosić o wstrzymanie kupna produktów Net Holiday" - taki komunikat pojawiał się po wejściu na stronę biura. Teraz ta strona już nie działa.
Od tygodnia klienci narzekali, że nie mogą dodzwonić się na infolinię biura. "Dzwonię od dwóch dni i nikt nie odbiera. Jak się z wami skontaktować?" - pytał jeden z klientów.
W komunikacie Net Holiday zapewnia, że żaden z klientów biura nie znajduje się obecnie na wycieczce zagranicznej.
"Naszym absolutnie nadrzędnym celem jest zapewnić, aby żaden z Klientów Net Holiday nie miał jakichkolwiek obaw ani problemów co do odzyskania środków wpłaconych do Net Holiday na poczet wakacji" - czytamy w komunikacie zarządu spółki.
Jak dodaje "Rzeczpospolita", nie wiadomo, czy trzeba będzie uruchamiać gwarancję ubezpieczeniową biura podróży (20,4 mln złotych), by zwrócić pieniądze klientom, którzy wpłacili zaliczki na letnie wyjazdy.
Poniżej pełna treść komunikatu właścicieli Net Holiday z 15 lutego 2019 r.
"Szanowni Państwo,
Przejmując spółkę Net Holiday byliśmy przekonani, że to wielka szansa dla nowych właścicieli, jako że marka Spółki, jej pozycja rynkowa czy doświadczony zespół stanowią znaczące wartości.Niestety, okazało się, że skala nieprawidłowości w Spółce oraz naruszeń podstawowych zasad prawidłowego zarządu, okazały się dla Spółki dewastujące, a – w połączeniu z trudną sytuacją rynkową – nie było innego wyboru niż złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki. Jako nowi właściciele Spółki i członkowie jej Zarządu podejmiemy wszelkie dopuszczalne prawem środki, aby pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za wspomniane nieprawidłowości i nadużycia, dokonane bez wiedzy tak obecnych, jak i poprzednich właścicieli Spółki. W chwili obecnej możemy poinformować, że setki dokumentów lub innych dowodów zostały złożone do prokuratury wraz z powiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa.
Zarazem możemy Państwa zapewnić, że żaden z Klientów Spółki Net Holiday nie znajduje się w chwili obecnej na wycieczce zagranicznej z Net Holiday, a także, iż naszym absolutnie nadrzędnym celem jest zapewnić, aby żaden z Klientów Net Holiday nie miał jakichkolwiek obaw ani problemów co do odzyskania środków wpłaconych do Net Holiday na poczet wakacji. Należności zostały zwrócone bezpośrednio do Klientów lub do agencji turystycznych, w których poszczególni Klienci zakupili swoje wycieczki i agencje te są teraz odpowiedzialne za zwrot środków na rzecz Klientów. Środki na zwroty należności Klientom pochodziły z zewnętrznego źródła, co oznacza, że ubezpieczenie na wypadek niewypłacalności nie zostało w tym celu użyte.
Z poważaniem,
Zarząd Net Holiday
Adam Goc, Andrzej Szmigiel, Krzysztof Papros, Paweł Gregorczyk".
Czytaj również: Polacy szturmują biura podróży. Wzrost o 14 procent
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl