Brytyjską pocztę kupi czeski miliarder. Jest zgoda rządu w Londynie
Władze Wielkiej Brytanii wyraziły zgodę na zakup poczty brytyjskiej Royal Mail przez czeskiego miliardera Daniela Krzetinskiego, który wcześniej był m.in. właścicielem francuskiego dziennika "Le Monde" - poinformowała Reuters. W ramach umowy rząd zachowa tzw. złotą akcję Royal Mail.
Czeski miliarder kupi Royal Mail
EP Group, która należy do Krzetinskiego, uzyskała pozwolenie na zakup Royal Mail za 4,5 mld dolarów po tym, jak brytyjski rząd uznał, że czeska spółka spełnia wszelkie wymogi, aby chronić najstarszą usługę pocztową na świecie liczącą 508 lat. Rząd będzie nadal musiał wyrazić zgodę dla kluczowych zmian w Royal Mail, co gwarantuje mu złota akcja.
Szczegóły przejęcia właściciela Royal Mail, International Distribution Services (IDS) przez EP Group ustalono jeszcze w maju tego roku, ale z uwagi na bezpieczeństwo narodowe rząd musiał udzielić ostatecznej zgody dla tej transakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował medyczne imperium. Z usług jego firmy korzysta 20 mln Polaków. Jakub Swadźba w Biznes Klasa
EP Group porozumiała się również ze związkami zawodowymi poczty brytyjskiej. Przedstawiciel rządu Jonathan Reynolds zapewnił, że nowy właściciel Royal Mail zagwarantuje jej stabilność finansową i dobrą przyszłość oraz pozwoli zachować etaty.
Transakcja ma zostać sfinalizowana w pierwszym kwartale 2025 roku. Gdy to się stanie będzie to pierwszy raz, kiedy Royal Mail przejdzie w zagraniczne ręce. Historia brytyjskiej poczty sięga początku XVI wieku i rządów króla Henryka VIII.
Royal Mail w prywatne ręce. Co się nie zmieni?
W ramach umowy firma EP Group zobowiązała się m.in. do zagwarantowania usług pocztowych ze stałą ceną, które będą dostępne sześć dni w tygodniu. Royal Mail nie będzie mógł przekazywać dywidend, ani podobnych płatności swojemu nowemu właścicielowi dopóki ten nie osiągnie celów finansowych i nie usprawni usług pocztowych.
Siedziba oraz rezydencja podatkowa Royal Mail będzie musiała pozostać na Wyspach Brytyjskich, a wypłaty i dodatki dla pracowników pozostaną na obecnym poziomie przez co najmniej dwa następne lata.
