Dramatyczne zeznania Wojciecha Kwaśniaka. "Byłem jak w klatce, walczyłem o życie"

- Mogłem albo bronić się, albo zginąć - mówił przed sądem Wojciech Kwaśniak, były wiceszef KNF, który dwa lata temu został zaatakowany przed własnym domem. - Miałem pełne przekonanie, że walczę o swoje życie - powiedział.

Wojciech Kwaśniak składał zeznania w charakterze świadka.
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Katarzyna Izdebska-Białka

Poszkodowany Wojciech Kwaśniak składał we wtorek zeznania w charakterze świadka. Jak mówił, 16 kwietnia 2014 r., kiedy to doszło do ataku na niego, wrócił do domu wcześniej niż zwykle. Zaparkował auto przed posesją i podszedł do drzwi domu.

- Usłyszałem rumor za rogiem budynku. To była chwila, nie wiedziałem, co się dzieje. Jakiś człowiek podbiegł w moim kierunku; machnął ręką i poczułem bardzo silny ból w głowie. Po chwili kolejne razy - mówił Kwaśniak, którego wypowiedź cytuje TVN24. - Nie miałem żadnej możliwości ucieczki. Furtka była zatrzaśnięta. Byłem w sytuacji, jak w klatce. Mogłem albo bronić się, albo zginąć.

Kwaśniak podczas ataku był przytomny. Jak mówił, napastnik cały czas atakował wyłącznie jego głowę, ciosy były bardzo silne. Udało mu się jednak ściągnąć z twarzy napastnika kominiarkę - okazało się, że na twarz miał on jeszcze naciągniętą pończochę. Sprawca ataku jednak przestraszył się i uciekł.

Obejrzyj także: Wojciech Kwaśniak: Nie czuję się złym urzędnikiem. Prokuratura powinna do siebie zwrócić stawiane zarzuty

Żona Kwaśniaka, również przesłuchiwana wczoraj przed sądem, mówiła o swoim przerażeniu na widok, który zastała po powrocie do domu (w czasie ataku była nieobecna). - Na podwórku była kałuża krwi - powiedziała. Jej słowa przytacza TVN24.

O zlecenie pobicia Wojciecha Kwaśniaka jest oskarżony Piotr P., członek rady nadzorczej SKOK Wołomin i były oficer WSI. Drugi oskarżony, Krzysztof A. (pseudonim Brzydki Krzysiek), miał być pośrednikiem między zleceniodawcą a osobą, która napadła byłego wiceszefa KNF (jego sprawa została wyłączona do odrębnego postępowania). Pobicia miał zaś dokonać Krzysztof A. (pseudonim "Twardy"). O współudział w pobiciu oskarżony został też Jacek W.

Kolejna rozprawa została zaplanowana na 17 lipca.

Wojciech Kwaśniak został pobity w maju 2014 roku. Wtedy prokuratura wszczęła śledztwo. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w październiku 2015 r. Pod koniec 2017 roku proces został przerwany, gdyż sędzia z powodu ciąży nie mogła dalej prowadzić sprawy.

Kwaśniak był wiceszefem KNF w latach 2011–2017. Za jego czasów KNF alarmowała w sprawie nieprawidłowości w SKOK Wołomin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta