Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Energopol upada. "Za dużo chcieli robić na wielu frontach budowlanych"

135
Podziel się:

Polska firma budowlana z 70-letnią tradycją wnosi o upadłość. Problemy w branży nie są dla nikogo zaskoczeniem, ale przed Energopolem do zrealizowania wiele kontraktów. Kluczowe to tunele w Świnoujściu i pod Łodzią.

Problemy Energopolu mogą odbić się na budowach dwóch imponujących tuneli
Problemy Energopolu mogą odbić się na budowach dwóch imponujących tuneli (Agencja Gazeta, Cezary Aszkiełowicz)

Jak już pisaliśmy w money.pl, Energopol Szczecin złożył w tamtejszym sądzie wniosek o upadłość. To oczywiście zła informacja dla sektora, w którym upadłości zdarzają się aż nazbyt często. Nie jest to jednak dla ekspertów duże zaskoczenie.

Według Euler Hermes to bardzo trudny rok dla budowlanki. Tylko w maju tego roku, odnotowano 8 bankructw firm budowlanych. Przed rokiem w tym samym czasie były tylko 2.

- Przyglądaliśmy się Energopolowi od dłuższego czasu. Za dużo płynności i gotówki tam nie było i już rok temu wycofaliśmy się z zaangażowania i ubezpieczeń dla tej firmy. Uważaliśmy, że rozwija się na zbyt wielu frontach, próbując swoich sił w projektach oderwanych od technologii hydrotechnicznych - mówi money.pl Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes odpowiadający za ocenę ryzyka.

Zobacz także: Budowa CPK. Polskie megalotnisko na obszarze większym od Manhattanu

Wniosek o upadłość stawia pod znakiem zapytania realizację kilku ważnych inwestycji.

Jedną z nich jest świnoujski tunel łączący wyspy Uznam i Wolin. Choć Energopol stanowi tylko cześć konsorcjum, to paradoksalnie miał być wybawcą. Wszystko dlatego, że przed rokiem z planów budowy wycofała się włoska firma Astaldi.

Inną ważna inwestycją Energopolu jest budowa tunelu średnicowego w Łodzi. Dla tego miasta to duża rzecz, nazywana "łódzkim metrem". Plany przewidują, że dzięki tunelowi pod ścisłym centrum będą mogły jechać pociągi zarówno na osi wschód – zachód jak i na osi północ – południe. Tunel ma również istotne znaczenie dla całego systemu komunikacyjnego kraju.

Energopol powinien też ukończyć realizację obwodnicy Przecławia i Warzymic w ciągu drogi krajowej nr 13 oraz rozbudowę węzła Kijewo na wjeździe do Szczecina, a także przebudowę odcinka autostrady A6 od węzła Szczecin Dąbie do węzła Rzęśnica. Co dalej z tymi realizacjami?

Rząd pomoże?

Zdaniem naszego rozmówcy, wniosek o upadłość nie oznacza jeszcze końca tej polskiej firmy z olbrzymimi tradycjami. - Może się okazać, że rządzącym nie uśmiecha się w roku wyborczym upadłość tak znaczącej firmy realizującej ważne projekty. Podobnie było z PBG S.A., która budowała gazoport i była rządowo wspierana, by doprowadzić projekt do końca - dodaje Starus.

Próbowaliśmy się skontaktować z zarządem Energopolu, jednak do czasu opublikowania tego artykułu to się nie udało. O możliwe scenariusze zapytaliśmy zatem w Polskim Związku Pracodawców Budownictwa.

- Na razie złożono wniosek. Nie wiadomo, co sąd z nim zrobi. Wprawdzie jest to wniosek likwidacyjny, ale nie musi oznaczać końca spółki. Tym bardziej, że dotyczy to ważnego podmiotu na polskim rynku. Wielokrotnie rządzący mówili o konieczności budowy silnych grup kapitałowych, ale widać że kolejny podmiot traci tą szansę - mówi money.pl Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

W jego ocenie pomocne może się tu okazać wsparcie państwa. - Szkoda żeby tak doświadczony podmiot przestał funkcjonować. Mam nadzieję, że Skarb Państwa pójdzie po rozum do głowy i inaczej spojrzy na problem rewaloryzacji kontraktów z publicznym zamawiającym. Koszty rosną z każdej strony, ale partner publiczny nie chce negocjować - mówi Styliński.

Jeśli jednak Energopol nie dostanie wsparcia, to - jak szybko wymienia prezes Styliński - dołączy do innych dużych firm, które upadły w minionych latach - Stalo się to właśnie m.in. po realizacji kontraktów drogowych. Wtedy upadły: Wakoz, Budbaum, Hydrobudowa Gdansk, Budostal-5, Poldim, Radko i Unidex - wylicza prezes PZPB.

Firma z tradycjami

Gdyby spółki nie udało się uratować, byłby to wyjątkowo smutny koniec imponującej opowieści. Historia Energopolu łączy się bowiem bezpośrednio z polską historią. Jako specjalistyczna firma hydrotechniczna zaczęła działać na ziemiach odzyskanych - tuż po II wojnie światowej. W 1949 powstało państwowe przedsiębiorstwo PPB Hydrotest. Ówczesnym największym wyzwaniem stojącym przed firmą była odbudowa zniszczonej infrastruktury portów i stoczni.

Potem spółka wielokrotnie zmieniała nazwy. W 1975 roku była to Hydrobudowa 11, a chwilę potem Przedsiębiorstwo Morskiego Budownictwa Hydrotechnicznego Energopol – 5. W czasach późniejszego PRL firma budowała m.in. bazę Floty Bałtyckiej ZSRR i zewnętrzny system chłodzenia elektrowni nuklearnej w Kursku.

W 1990 roku doszło do transformacji firmy z przedsiębiorstwa państwowego w przedsiębiorstwo prywatne - Energopol Szczecin S.A. Na swojej stronie internetowej spółka informuje, że "krach w gospodarce zmusił nas do zaadaptowania naszego profilu działalności do wymagań rynkowych".

To konieczne otwarcie się na nowe profile działalności oznaczało włączenie się Energopolu w walkę o przetargi drogowe, mostowe, jak i również kolejowe. Paradoksalnie to właśnie - jak zauważył Tomasz Starus z Euler Hermes - mogło doprowadzić do trudnej sytuacji w firmie.

Nowe wyzwania w wolnej Polsce

Energopol zaangażował się w budowę i modernizację autostrad, dróg ekspresowych, dróg krajowych i lokalnych. Spółka na liście dokonań ma m.in budowę drogi wojewódzkiej nr 627 wraz z mostem przez Bug i drogę ekspresową nr 7 na odcinku Olsztynek-Nidzica wraz z obwodnicą Olsztynka.

Firma zbudowała również centra handlowe dla sieci Makro Cash & Carry i Carrefour. Wśród innych projektów może się też pochwalić budową Centrum Nowych Technologii Medycznych PUM w Szczecin, Bazą Promów Morskich i terminalem promowym w Świnoujściu.

W ramach swojej historycznie uzasadnionej działalności spółka wybudowała też liczne porty morskie i przystanie m.in. Szczecina, Świnoujścia, Dziwnowa, Międzyzdrojów, Mrzeżyna, Kołobrzegu, Ustki, Łeby, Gdyni, Gdańska i Sopotu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(135)
Głos sumienia
5 lata temu
Patrz Polaku jak PiS likwiduje stare polskie firmy!!!I zapamiętaj to jak będą szukać tych co doprowadzili te stare solidne firmy do upadłości!!!Winnym będzie każdy tylko nie oni!!!Właśnie dlatego proszę żebyś zapamiętał kto naprawdę do tego doprowadził!!!!
tramatamtam
5 lata temu
co mają powiedzieć mali gracze na rynku, którzy wchodzą w kontrakt z dużymi podmiotami jako podwykonawcy i mogą tylko czekać kiedy im łaskawcy zapłacą bo przecież taaaakie PANY cesji nie podpiszą i choć kc mówi co innego to zapisy w umowach są odmienne i taki malutki musi sobie czekać 60 dni i tyle. A gdyby rząd utworzył oficjalną listę firm , które nie podpisują cesji i je wykluczył z możliwości otrzymania państwowych kontraktów to PANY przestałyby kaprysić i potencjalny kowalski dostawałby szybciej kasę i przynajmniej połowa zatorów finansowych by zniknęła. Co zatem robi rząd?
ja
5 lata temu
Nasza giełda faluje, a spółki często są po prostu słabe. Patrząc na ostatnie 10 lat to drepcze w miejscu. A w USA hossa. Nic dziwnego jak ciągle majstrują przy OFE albo podatkach. Gdy jest hossa łatwo zarobić. Gdy jest bessa dobrze mieć system, dzięki któremu przynajmniej nie odnotowuje się strat. Słyszeliście o ksią.ż ce „Jak stworzyc system transakcyjny do inwestsowania na giełdzie”? System z tej ksią.ż ki uchronił przed ostatnimi spadkami.
brak
5 lata temu
niech kupią koła ratunkowe to popływają jeszcze zanim padną
Arnold Boczek
5 lata temu
Pełowskiego krętacza Gawłosia zamkli to i Firmie skończyły się zlecenia .
...
Następna strona