Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Frankowicze mogą stracić dom. Sprawą zainteresował się Ziobro. Pomoże Sąd Najwyższy?

49
Podziel się:

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą małżeństwa, które może stracić dom z powodu problemów z bankiem i kredytem we frankach szwajcarskich. Sprawą zainteresował się Zbigniew Ziobro. Wniosek do Sądu Najwyższego złożyła Prokuratura Generalna.

Frankowicze mogą stracić dom. Sprawą zainteresował się Ziobro. Pomoże Sąd Najwyższy?
Zbigniew Ziobro interweniuje w sprawie frankowiczów w Sądzie Najwyższym (AKPA, Kurnikowski)

Do Sądu Najwyższego wpłynęła skarga nadzwyczajna w sprawie małżeństwa, któremu sąd nakazał zapłatę 260 tys. zł z odsetkami w związku z kredytem frankowym. Złożył ją Prokurator Generalny.

W lipcu 2008 r. kredytobiorcy zawarli umowę kredytu hipotecznego na kwotę 435 tys. 593 zł indeksowanego do franka szwajcarskiego. Małżeństwo za te pieniądze chciało kupić nieruchomość, a zabezpieczeniem wierzytelności stała się hipoteka obciążająca tę nieruchomość.

W kwietniu 2010 r. podpisano aneks, w którym bank zgodził się na zawieszenie spłaty kredytu na pięć miesięcy. Po pięciu miesiącach bank wypowiedział umowę kredytu. Powodem miały być zaległości w płatności.

W marcu 2016 r. przeciw małżeństwu wytoczono powództwo o zapłatę 260 tys. zł z odsetkami. Sąd Okręgowy w Przemyślu uwzględnił interesy banku w całości i wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Po jego uprawomocnieniu się wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne.

W styczniu 2021 r. komornik poinformował o pierwszej licytacji domu.

Zobacz także: Wakacyjne korki na autostradach. Bramki do likwidacji, powstaje nowy system

Sprawą zainteresował się Zbigniew Ziobro. Jego zastępca Robert Hernand skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną od nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w Przemyślu, w której wniósł o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Prokuratura chce też wstrzymania wykonania zaskarżonego orzeczenia na czas postępowania przed SN.

W skardze Prokuratura Generalna zarzucona zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie zasad wolności oraz praw człowieka i obywatela, konstytucyjnych zasad w tym sprawiedliwości społecznej, legalizmu, związania prawem międzynarodowym, równości wobec prawa, ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi oraz prawa do rzetelnej procedury sądowej.

Prokuratura zwraca też uwagę, że przy wydawaniu nakazu zapłaty sąd w ogóle nie dokonał ustalenia konsumenckiego charakteru sprawy. Zauważano przy tym, że jeżeli przedmiotem sporu jest treść umów w sprawach konsumenckich, obowiązkiem sądu jest zbadanie z urzędu potencjalnie niedozwolonego charakteru postanowień tam zawartych.

Z kolei zadaniem prokuratury, kwestionowana umowa nie ograniczała banku w sposobie kształtowania wysokości zobowiązania pozwanych, a tym samym sprzeczna jest z prawem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(49)
Beata i Marek
3 lata temu
My z mężem już wygraliśmy, bank oddał nam zabrane pieniądze! Dziękujemy kancelaria subigo!!
Brałem w zlot...
3 lata temu
Do wszystkich cymabałów frankowiczowych Jak braliście kredyt dlaczego nie wzięliście kredytu w zł. Już odpowiadam bo był wysoko oprocentowany. I co nie wiedzieliście że przy zmianie kursu kredyt może bądź to wzrosnąć bądź zmalec. No to jesteście tłuczkami. Niestety ale jesteście. I nie jest mi przykro
Pat
3 lata temu
Sąd Najwyższy nie powinien zajmować się sprawą jednego małżeństwa. Sąd Najwyższy powinien spowodować, aby powstało prawo, które w końcu przerwie ten pat. Szykują się zwyżki walut i wiele osób będzie w podobnej sytuacji. Tylko, że to jest trudne. Zaznaczam nie mam kredytu frankowego. I ci co brali kredyt we frankach na kilka mieszkań, liczyli na szybki zysk, mają co sprzedać , to może tej pomocy dostać nie powinni, ale jak ktoś wziął kredyt na jedno mieszkanie powinno się mu pomóc rozwiązać w jakiś sposób problem. W końcu to państwo stworzyło przepisy zezwalające za dawanie kredytów w walutach obcych, gdy zarabia się niewielkie pieniądze w złotówkach, a banki chętnie dawały kredyty, wręcz naciskały na kredytobiorców i wmawiały, że to korzystne.Wszyscy winni, niech rozłożą koszty, bo zaraz będzie duuuuży problem.
Dark123
3 lata temu
Brali świadomie namawiali innych żeby nie byli frajerami i brali we frankach . To był świadomy korzystny dla nich układ, który niestety okazał się po czasie obciążony kosztami których średnio rozwinięty człek mógł spodziewać się biorąc kredyt w obcej walucie. Skąd ten płacz brałeś to plac tak jak to czynię od 10 łat
***** ***I ko...
3 lata temu
Zero ty już masz koniec
...
Następna strona