Google przywróci zbanowane konta na YouTube. "Ważna rola w dyskursie obywatelskim"
Google zobowiązał się do przywrócenia kont w serwisie YouTube, które zostały zablokowane z powodu wypowiedzi politycznych - donosi serwis Fox News Digital. Ponadto gigant przyznał, że w przeszłości spotkał się z presją ze strony administracji Bidena, aby usuwać treści dotyczące COVID-19.
"Google szczegółowo opisał tę znaczącą zmianę w dokumencie, który jako pierwszy uzyskał serwis Fox News Digital, a który prawnik firmy przekazał Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów" - czytamy.
"Odzwierciedlając zaangażowanie firmy w wolność wypowiedzi, YouTube zapewni wszystkim twórcom możliwość ponownego dołączenia do platformy, jeśli firma zamknęła ich kanały z powodu powtarzających się naruszeń zasad dotyczących COVID-19 i uczciwości wyborów" – napisał prawnik reprezentujący Google, cytowany przez serwis.
Płatności to ostatni bastion suwerenności. Czy Polska obroni się przed dominacją Big Techów?
W dokumencie zaznaczono również, że YouTube "ceni konserwatywne głosy na swojej platformie" i uznano, że twórcy "mają szeroki zasięg i odgrywają ważną rolę w dyskursie obywatelskim".
Dodano, że nowa polityka Google i jej spółki macierzystej Alphabet, może mieć wpływ nie tylko na zwykłych użytkowników, ale również na znane osobistości, jak na przykład Steve Bannon, gospodarz podcastu "War Room", zbanowanych za treści dotyczące pandemii lub wyborów prezydenckich.
Naciski ze strony administracji Bidena?
Osobno poświęcono uwagę działaniom administracji prezydenta Joe Bidena, stwierdzając, że ówcześni urzędnicy Białego Domu - jak czytamy - "naciskali za kulisami na Google, aby usunąć postrzegane jako dezinformacje treści związane z COVID-19".
Cytowany przez Fox News prawnik Google zaznaczył również, że platforma ta cenzurowała treści niezależnie od oczekiwań administracji Bidena, działając w oparciu o swoje wewnętrzne zasady, ale od tego czasu firma wycofała się z nich.
"Wysocy rangą urzędnicy administracji Bidena, w tym urzędnicy Białego Domu, wielokrotnie i wytrwale kontaktowali się z Alphabetem i naciskali na firmę w sprawie niektórych treści generowanych przez użytkowników związanych z pandemią COVID-19, które nie naruszały jej zasad" - napisał.
Serwis dodaje, że rzecznik Google poproszony o komentarz, powiedział Fox News Digital, że nie ma nic więcej do dodania poza tym, co znajduje się w dokumencie.