Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Inflacja i wzrosty cen uderzają w firmy. Prezes Maspeksu: na końcu zapłacą za nie klienci

38
Podziel się:

Producentów żywności mocno doświadcza 2021 rok. Zaczęło się od podatku cukrowego, następnie gwałtownie rosły ceny surowców i tworzyw, a teraz doskwiera inflacja i perspektywa wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Prezes Maspeksu Krzysztof Pawiński w rozmowie z Interią podkreśla: na końcu zapłacą za wszystko konsumenci.

Inflacja i wzrosty cen uderzają w firmy. Prezes Maspeksu: na końcu zapłacą za nie klienci
Inflacja, podwyżki i nowe koszty. Rok 2021 mocno doskwiera producentom żywności (money.pl, Rafał Parczewski)

Prezes Maspeksu udzielił wywiadu Interii podczas XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Krzysztof Pawiński opowiadał o problemach, jakie napotkał sektor spożywczy w 2021 roku.

Trudny 2021 rok

- Na samym początku roku mieliśmy pewną korektę, interakcję z podatkiem cukrowym i to była rzecz, którą trzeba było uregulować. [...] Ogłosiliśmy kilka tygodni temu podwyżki, które powinny być od 1 października. To jest duży cenowy ruch do góry - wyjaśnił, cytowany przez portal biznes.interia.pl.

Krzysztof Pawiński potwierdził też, że w tym roku rosną wszystkie składki, które składają się na koszt wytworzenia produktu. Wyjaśnił, że o ile normalnym jest fakt, że część cen rośnie, to zarazem inne spadają i na koniec podwyżki i spadki jakoś się bilansują w budżetach firm. W tym roku takiej stabilizacji jednak brakuje.

Zobacz także: Uwaga, emocje! Czyli jak uniknąć pułapek, zarządzając pieniędzmi- mBank x WP webinary

Prezes Maspeksu odniósł się również do kwestii inflacji, która w sierpniu była najwyższa od 20 lat. Przypomniał, że działał już w Polsce w warunkach kilkudziesięcioprocentowej drożyzny. Krzysztof Pawiński stwierdził, że prowadzenie biznesu w otoczeniu wysokiej inflacji jest trudniejsze niż w otoczeniu niskiej.

Podwyżki cen na końcu pokrywają klienci

Osobną kwestią jest również rozszerzona odpowiedzialność producentów za odpady opakowaniowe (ROP). To kolejna podwyżka, którą zapłacą firmy - tym razem za wprowadzanie opakowań na rynek.

Rozmówca Interii zapewnił, że większość firm ma wpisaną w swoje działania społeczną odpowiedzialność biznesu. Więc czynią one "mniejsze czy większe kroki" w kierunku minimalizowania zużycia surowców. Krzysztof Pawiński dodał jednak, że finalnie i tak za podwyżkę zapłacą klienci.

- W debacie publicznej jest taki mit, że są opłaty, podatki, które biznes bierze na siebie. To jest błąd myślowy. Wszyscy pracujemy w otoczeniu ogromnej konkurencji, która nie pozwala nam kształtować marż na dowolnym poziomie. Jest to minimum minimorum, żeby firmę rozwijać, a z drugiej strony być konkurencyjnym wobec ofert innych firm. Każdy podatek na końcu płaci konsument i tworzenie przekonania, że może być inaczej, jest iluzją - podkreślił, cytowany przez biznes.interia.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
Krytyk
3 lata temu
Rządu pislandu to jak człowiek na amfetaminie. Zatrzymanie gospodarki w plandemi. Masowy dodruk pieniądza powoduje inflację co powoduje gwałtowne topnienie kapitału klasy średniej co zmniejszy możliwość inwestycyjne ich. Wielu ciułaczy inwestuje w nieruchomości co powoduje podnoszenie ich cen w wyniku zwykły zjadacz chleba musi wziąć wyższy kredyt.
żorż
3 lata temu
wyborcy PiS'u twierdzą, że oni podatku VAT nie płacą... więc o czym my mówimy...
RR353
3 lata temu
Rząd to zrekompensuje konsumentom .... ha ha ha.
z.r
3 lata temu
Podwyżki wymuszą na producentach automatyzację, a to oznacza mniej miejsc pracy, a to oznacza puste gary.
sun
3 lata temu
Wysoka inflacja to normalność w państwach rządzonych przez socjalistyczno- autorytarne rządy, które regulują każdą dziedzinę życia obywateli. Kiedy skończą się pieniądze władza znacznie kierować ludźmi milicyjnymi pałkami, konfiskatą majątków, więzieniem. Polska NIE będzie wyjątkiem.
...
Następna strona