Internet od Muska się przegrzewa. Użytkownicy narzekają na Starlink
Satelitarny internet udostępniany przez należący do Elona Muska system Starlink nie działa podczas upałów - alarmują użytkownicy. Firma przyznaje, że anteny wyłączają się przy 50 stopniach Celsjusza i zapowiada zmianę oprogramowania.
System internetu satelitarnego Starlink od firmy Space Exploration Technologies Corp. nadal walczy z intensywną falą upałów, która obecnie przetacza się przez zachodnie Stany Zjednoczone. Użytkownicy z gorących rejonów zaczęli narzekać, że anteny systemu po prostu wyłączają się podczas upałów.
Starlink przyznał, że to prawda – temperaturą graniczną jest 50 stopni Celsjusza. Kiedy antena osiągnie taki wynik, wyłącza się i czeka na schłodzenie do 40 stopni. Dopiero wtedy włącza się ponownie.
Start rakiety Elona Muska. Projekt Starlink podbija kosmos
Takie temperatury nie są niczym nadzwyczajnym choćby w Arizonie. Latem w tym stanie bywa ponad 40 stopni w cieniu, a więc w pełnym słońcu czy na dachach budynków (a właśnie tam często umieszczane są anteny) potrafi przekroczyć wspomniane 50 stopni.
Użytkownicy internetu od Elona Muska opowiadają, że próbowali samodzielnie schładzać anteny – na przykład polewając je wodą. Przynosiło to pożądany efekt, ale na krótko.
SpaceX wydał komunikat, że pracuje nad aktualizacją oprogramowania mającą na celu naprawienie problemów z przegrzewaniem. Firma zapewnia, że sprzęt działa prawidłowo, anteny są wyłączane przez ustawienia ich systemów sterujących.