Jastrzębska Spółka Węglowa w tarapatach. Górnicy ostrzegają rząd. "Będą płonąć ulice"
Jastrzębska Spółka Węglowa, która zatrudnia 32 tys. osób, stoi przed widmem bankructwa — alarmują związkowcy, o czym pisze Onet. Portal podaje, iż JSW zawiesił opłacanie składek ZUS. Górnicy apelują do rządu o pomoc i grożą strajkami. — Będą po prostu płonąć ulice — mówi szef WZZ "Sierpień 80".
Jastrzębska Spółka Węglowa to największy w Europie producent węgla koksowego, który jest potrzebny do produkcji stali. Mimo to zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Według szacunków związkowców spółka dokłada w zależności od miesiąca 300-500 mln zł do bieżącego funkcjonowania z funduszu przeznaczonego na "czarną godzinę". Wkrótce te pieniądze mają się jednak skończyć, jak pisze Onet.
— W Stabilizacyjnym Funduszu Inwestycyjnym, który miał utrzymać spółkę w trudnych czasach, zachowało się ok. 600 mln. Stąd wniosek, że JSW ma pieniądze na półtora miesiąca funkcjonowania — mówi portalowi Bogusław Ziętek, szef WZZ "Sierpień 80".
Na tarapaty JSW wskazują liczby publikowane przez spółkę. Wynika z nich, że 2024 r. zakończyła stratą netto wynoszącą 7,3 mld zł, a pierwszy kwartał 2025 r. przyniósł kolejne 1,36 mld zł straty. Związkowcy alarmują, że spółka jest na granicy bankructwa, a brak działań może prowadzić do poważnych niepokojów społecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes na franczyzie. Mówi, na ile może liczyć franczyzobiorca
Zarząd JSW wdraża Plan Strategicznej Transformacji, który ma przynieść 8,5 mld zł dodatkowych wpływów do 2027 r. Jednak sytuacja międzynarodowa i niskie ceny węgla koksowego nie sprzyjają poprawie sytuacji finansowej spółki.
Apel o pomoc rządu
Związkowcy apelują o wsparcie rządu, podkreślając, że bez niego wyprowadzenie spółki na prostą będzie trudne. Proponują program dobrowolnych odejść, który mógłby kosztować od miliarda do dwóch miliardów złotych. Domagają się także zwiększenia wydobycia z 12 mln ton rocznie do 15-17 mln.
— Tysiące naszych górników nigdy nie dopuści do tego, żeby ta spółka stanęła na skraju bankructwa. Będą po prostu płonąć ulice. Tego nie wytrzyma żaden rząd — mówi Onetowi Ziętek.
Związkowcy ostrzegają, że drastyczne obniżenie poziomu wypłat może wywołać ogromne niepokoje społeczne. Nadzór nad JSW leży w gestii trzech resortów: Ministerstwa Aktywów Państwowych, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska.