Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

"Kłamstwo covidowe" za 30 tys. zł. Taka kara grozi za ukrywanie informacji przed sanepidem

187
Podziel się:

Ukryjesz przed sanepidem informację o tym, że ktoś może być zakażony koronawirusem? Zapłacisz. Nawet 30 tysięcy złotych. Sanepid dostanie prawo karania, worek z mandatami może się rozwiązać.

"Kłamstwo covidowe" za 30 tys. zł. Taka kara grozi za ukrywanie informacji przed sanepidem
Nawet 30 tys. zł za "kłamstwo covidowe" (Adobe Stock)

Sanepid zyska prawo do karania finansowego osób, które oszukają go w trakcie prowadzenia wywiadu epidemicznego - podaje Prawo.pl. Jak czytamy, każdemu, kto nie poda informacji o osobach podejrzanych o zakażenie będzie grozić od 5 do 30 tys. złotych grzywny. Taki zapis pojawił się w projekcie nowelizacji ustawy dotyczącej zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń, który czeka jeszcze na pierwsze czytanie w Sejmie.

Co więcej, ukarani mogą zostać także członkowie zespołu ratownictwa medycznego, jeśli nie wpiszą do centralnej bazy pozytywnego wyniku testu i danych pacjenta.

Kierownik zespołu ratownictwa medycznego, pielęgniarka lub położna wykonująca szybkie testy diagnostyczne będą zobowiązani do zgłoszenia do systemu teleinformatycznego pozytywnego wyniku testu przeciwko COVID-19.

Zobacz także: Ceny mieszkań rosną. Deweloperzy winią rząd

Kara będzie też groziła za "niesekwencjonowanie wirusa", czyli brak ustalenia, z jakim wariantem u danego pacjenta mamy do czynienia. Obecnie sanepid prosi o ustalenie, z jakim wariantem wirusa mamy do czynienia, ale nie ma ku temu żadnej podstawy prawnej. W efekcie też nie wiadomo, kto ponosi koszt takiego badania.

- Takie rozwiązanie to krok w dobrym kierunku - ocenia Jakub Kowalski, radca prawny cytowany przez serwis. Jak dodaje, teraz sanepid nie ma żadnych skutecznych narzędzi do "prowadzenia swojego śledztwa i ustalania sieci kontaktów".

Wraz z wejściem w życie nowych przepisów sanepid wzbogaci się w narzędzia do skuteczniejszego prowadzenia dochodzenia epidemiologicznego, czyli ustalania osób, z którymi kontaktował się zarażony COVID-19. Będzie mógł w drodze decyzji administracyjnej karać zakażonych koronawirusem, którzy ukrywają dane osób, z którymi miały kontakt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(187)
WYRÓŻNIONE
realista
4 lata temu
Rola sanepidu.. to parówki badać..a nie mieć uprawnienia jak kontrwywiad. Komuś się poluzowały klepki pod sufitem.
Bobo
4 lata temu
Szkoda, że nie są tak gorliwi w dokumentowaniu powikłań poszczepiennych. Może tak jak kaczor są na prowizji od sprzedaży w koncernach farmaceutycznych???
Ben
4 lata temu
Straszenia ludzi dzień kolejny. Z urzędnikami, funkcjuszami się nie rozmawia. Rżnie się przygłupa. Polecam też leczenie u psychiatry. To się dzisiaj sprawdza....Zresztą straszną pandemię mamy i stres mi się rzucił na umysł. To jest świat w którym warto być wariatem. Polecam
...
Następna strona