Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Koniec łódzkiej Sukcesji. Strach padł na inne centra handlowe. "Kluczowe będą następne tygodnie"

218
Podziel się:

Centrum handlowe Sukcesja to pierwszy tak duży obiekt, który nie wytrzymał epidemii koronawirusa. Czy będą kolejne zamknięte centra? Eksperci mówią o dwóch wyraźnych trendach. Wskazują, że żaden nie jest korzystny dla wielkich obiektów handlowych. A branża pokazuje dane i mówi: wcale nie jest tak źle.

Łódzka galeria Sukcesja ma działać tylko do końca czerwca.
Łódzka galeria Sukcesja ma działać tylko do końca czerwca. (Facebook)

Łódzka Sukcesja zostanie zamknięta z końcem czerwca. Jedno z największych centrów handlowych w mieście już od dawna miało problemy. Właściciel od dłuższego czasu chciał sprzedać otwarty 5 lat temu obiekt nowemu inwestorowi, ale ostatecznie się to nie udało. Przyznawał też, że w centrum wykrywano sukcesywnie kolejne usterki i wady budowlane. Łącznie odkryto ich aż 6 tysięcy.

Epidemia koronawirusa sprawiła, że problemów nie udało się pokonać. I wszystko wskazuje na to, że po 30 czerwca już nie będzie można tam zrobić zakupów.

W Sukcesji działa około 100 sklepów i punktów usługowych. Dodatkowo obiekt znajduje się w atrakcyjnej lokalizacji w centrum Łodzi. Branża zadaje sobie więc pytanie, czy inne polskie centra handlowe mogą podzielić los tej galerii.

Witold Michałek, ekspert BCC, uważa, że kluczowe dla branży będą następne tygodnie. - W czasie epidemii mieliśmy zupełny zanik aktywności tego typu obiektów. Ta aktywność się teraz dopiero odbudowuje - mówi w rozmowie z money.pl. Dodaje jednak, że musi minąć jeszcze trochę czasu, by można było oceniać, czy klienci ostatecznie wracają do centrów handlowych. - Jednak niewykluczone, że branżę czeka rewolucja - dodaje ekspert.

Zobacz także: Najemcy galerii walczą o przetrwanie. "Liczymy na obniżkę czynszu o co najmniej 50 proc.". Obejrzyj wideo:

Branża jest co prawda ostrożna w swoich ocenach, ale przekonuje, że na razie czarne scenariusze wcale się nie realizują. Jak podaje Polska Rada Centrów Handlowych, w tygodniu od 15 do 21 czerwca 2020 r. ruch w największych obiektach tego typu osiągnął już 73 proc. tego z analogicznego okresu 2019 r.

- To spory wzrost odwiedzalności. Miesiąc wcześniej, przy porównaniu maja 2020 do maja 2019, widać było 43-procentowy spadek - wskazuje Marcin Guziński z firmy analitycznej Top Key.

"Dwie niekorzystne tendencje"

Witold Michałek z BCC wskazuje jednak, że niebezpieczne dla właścicieli galerii handlowych są dwie wyraźne tendencje. - Po pierwsze, bardzo dużo osób przestawiło się podczas pandemii na zakupy online. Przekonali się, że nie po wszystko trzeba iść do sklepu, nie wszystkiego trzeba dotknąć przed zakupem - komentuje.

Drugą tendencją jest, jego zdaniem, dążenie firm handlowych do renegocjowania czynszów z właścicielami obiektów. Spółka LPP na przykład postawiła na bardzo ostre negocjacje i wciąż nie dogadała się co do 10 proc. swojej powierzchni handlowej.

Zdaniem eksperta wszystko to może spowodować, że mniejsze galerie mogą tracić grunt pod nogami. - Jak ktoś był na krawędzi przed epidemią, to teraz może sobie nie poradzić - uważa Michałek.

To jest przypadek Sukcesji. Eksperci wskazują, że łódzka galeria była w tej trudnej sytuacji, że nie należała do żadnej dużej sieci, a do Krzysztofa Apostolidisa. Z łódzkim przedsiębiorcą nie udało nam się porozmawiać. Sukcesja była jedynym dużym centrum handlowym w jego biznesowym portfolio. Tymczasem np. ECE Projektmanagement Polska zarządza dziesięcioma dużymi galeriami, a Atrium Poland - aż dwudziestoma.

- Centra handlowe nie znikną, ale na pewno rynek bardzo się zmieni. Będą konsolidacje, przejęcia. Kto wie, może i upadłości. Ale tych ostatnich będzie raczej najmniej. Dane pokazują jednak jasno, że Polacy wciąż chcą robić tam zakupy. To ciągle może być dobry biznes, ale raczej dla dużych graczy - opowiada nam anonimowo przedstawiciel branży.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(218)
WYRÓŻNIONE
Bezrozumność ...
4 lata temu
Ciekawe czy popieracze socjalu są z siebie dumni? Tu będzie Argentyna...
romawolska
4 lata temu
przecież jest już 4 tarcza dla przedsiębiorców (pytanie tylko dla kogo?)
Aga
4 lata temu
Ten artykuł nie jest wiarygodny. CH Sukcesja miało od początku powstania problemy, czyli od 5 lat. Było tam bardzo dużo powierzchni sklepowych wolnych a oprócz tego Sukcesja jest zadłużona i od kilku lat ma syndyka. Podawanie tego Centrum jako przykład upadku w związku z koronawirusem jest nieuprawnione.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (218)
Łodzianin
4 lata temu
Ta Sukcesja to chyba jakiś wał był. Nie jestem ekspertem od handlu wielkopowierzchniowego, ale jak tylko usłyszałem że Sukcesja ma powstać, to uwierzyć nie mogłem. Bo wg mnie w tym mieście kolejny taki obiekt nie miał racji bytu. No i po otwarciu wyglądało to dokładnie tak jak się spodziewałem (słabo). Ja - zwykły żuczek wiedziałem jak będzie i zdziwiłbym się gdyby było inaczej, a inwestor nie wiedział? Coś tu jest nie tak.
macx
4 lata temu
Sukcesja już jest sprzedana, naiwniacy :)
Mir.
4 lata temu
6 tysięcy usterek do poprawy. lub uniemożliwiających działalność a autor pisze o upadku z powodu koronawirusa. ktoś tu naciąga czytelników/
emil
4 lata temu
Inne centra chandlowe nie mają się czego bać Sukcesja od początku jeszcze na papierze była skazana na upadek kto buduje takiego molocha w podobnym miejscu gdzie w okolicy prawie nikt nie mieszka ani nie jest to trasa przelotowa jak obok Auchanu jak i Lidl przy dworcu Kaliskim też pustawo nie utrzyma się jak ten na Retkjnii gdzie zawsze pełno ludzi
edi3
4 lata temu
od lat będąc w porcie lub manufakturze na zakupach, widząc kolejki przy kasach rezygnowałem i jechałem do sukcesji bo tak zawsze pustki a ten sam towar
...
Następna strona