Kościński kandydatem na prezesa EBOR-u. Ma jednak mocną konkurentkę
- Jeszcze negocjujemy i wewnątrz kraju, i międzynarodowo - zaznaczył minister finansów, funduszy i polityki regionalnej, ale potwierdził, że wciąż pozostaje kandydatem na szefa banku.
- Jestem dalej kandydatem - potwierdził na antenie Polskiego Radia 24 Tadeusz Kościński .
W środę o jego kandydaturze pisał Reuters, powołując się na nieoficjalne źródła. - Jeszcze zobaczymy, jeszcze mamy trochę czasu przed sobą do decyzji - zaznaczył dodając, że negocjacje trwają zarówno wewnątrz kraju, jak i międzynarodowo.
Z kandydowania na stanowisko szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju zrezygnował w poniedziałek były minister gospodarki Włoch Pier Carlo Padoan.
Nadal aktualna jest kandydatura dyrektor generalnej skarbu Francji Odile Renaud-Basso. Reuters podkreślał, że to Padoan i Renaud-Basso "prowadzili w wyścigu" do fotela prezesa.
Deficyt budżetu. "Czekamy na pieniądze na UE, aby uruchomić inwestycje"
Kościński pytany o kontrkandydatkę zaznaczył, że przy wyborze na to stanowisko decyduje bardzo często wielka polityka. - Nie patrzyłbym tu za dużo na osobistości, bo tu jest duża polityka" - powiedział na antenie Polskiego Radia 24.
Wybory nowego szefa EBOR-u mają odbyć się w czwartek. Wyłonią zastępce Brytyjczyka Sumy Chakrabartiego, którego druga kadencja zakończyła się na początku lipca. Obecnie obowiązki prezesa pełni Juergen Rigterink.