Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Lekarze chcą odejść po pandemii

30
Podziel się:

Lekarze i pielęgniarki chcą odejść z zawodu lub emigrować tuż po pandemii. Blisko 3/4 medyków rozważa konsultacje z psychologiem. Zbliża się "katastrofa w ochronie zdrowia".

Lekarze chcą odejść po pandemii
Lekarze rezygnują. Chcą odejść tuż po pandemii (PAP, PAP/Wojtek Jargiło, Wojtek Jargi³o)

Po pandemii 15 proc. lekarzy i 10 proc. pielęgniarek zamierza odejść z rynku pracy – wyemigrować lub całkowicie odejść z zawodu. Do tego aż 72 proc. lekarzy poważnie rozważa samodzielne konsultacje z psychologiem – wynika z raportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (UEK).

"Fakt jest taki, że wyniki badań zapowiadają katastrofę w zakresie zasobów ludzkich w ochronie zdrowia w Polsce w czasach postpandemicznych" – czytamy w dokumencie.

W ankiecie 50 proc. lekarzy stwierdziło, że pandemia nie wpłynęła na ich dalsze decyzje, 29 proc. zamierza ograniczyć swoją aktywność zawodową. 15 proc. zamierza odejść z (polskiego) rynku pracy – w tym 9 proc. wyemigrować, 6 proc. odejść z zawodu, a 13 proc. odejść z aktualnego miejsca pracy.

Zobacz także: Obejrzyj: Personel medyczny to słaby punkt także prywatnych placówek

Jeśli chodzi o pielęgniarki, to prawie 62 proc. zadeklarowało, że pandemia nie zmieniała nic w ich życiu zawodowym. Ok. 10 proc. może odejść z rynku pracy - 6,3 proc. rozważa odejście z zawodu, a 3,8 proc. migrację. 18 proc. chce zmienić miejsce zatrudnienia.

Zgodnie z dokumentem lekarze rzadko wybierają specjalizację zakaźniczą, ponieważ obawiają się braku zatrudnienia po niej, a oddziały zakaźne były zamykane.

W raporcie naukowcy zwrócili uwagę na kwestię psychologiczną i hejt skierowany w służby medyczne, ale i na to, że media koncentrowały się na negatywnych aspektach pandemii, co potęgowało negatywne odczucia i lęk w społeczeństwie, w tym w kadrze medycznej.

35 proc. lekarzy odpowiedziało, że stan epidemiczny i możliwość pracy z chorymi na COVID-19 negatywnie wpłynęły na ich kondycję psychiczną. 43 proc. nie odczuło negatywnych skutków emocjonalnych, pozostali nie mają zdania lub nie odpowiedzieli.

Jeśli chodzi o pielęgniarki, to pogorszenie stanu psychicznego w związku z pandemią zadeklarowało 38 proc, a 45 proc. nie odczuło zmian emocjonalnych.

Najważniejsze przyczyny problemów związanych z niedoborem kadr medycznych – zgodnie z raportem Uniwersytetu Ekonomicznego – są spowodowane nieodpowiednim planowaniem w systemie kształcenia, błędami w zarządzaniu zasobami ludzkimi, niedofinansowaniem systemów zdrowotnych. Na złą sytuację w służbie zdrowia wpływa także m.in. starzenie się społeczeństwa.

Polska ma najniższe w UE wskaźniki zatrudnienia zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek na 1 tys. mieszkańców – 2,4 w porównaniu ze średnią 3,6. W 72 proc. polskich szpitali brakuje pielęgniarek, a w 68 proc. szpitali brakuje lekarzy. Najmniej lekarzy jest w województwach wielkopolskim, opolskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim.

Średni wiek pielęgniarki w Polsce to 52 lata, lekarza – ok. 52 lata, a lekarza ze specjalizacją powyżej 54 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(30)
Jan
3 lata temu
Proszę poczytać jakich macie pacjentów, poziom tragiczny i po co Wy jeszcze się poświęcacie tym cwaniakom. Komentarze są kwintesencją poziomu, ja bym za żadne pieniądze tego nie wytrzymał i bezstronnie pisząc wolał sprzedawać towar w biedronce - niezłe premie i socjal.
Krzych
3 lata temu
Ciekawe czy 40% strażaków zadeklarowało odejście z pracy bo się wystraszyli ognia :)
efeff
3 lata temu
Wszystko jest kwestią punktu odniesienia. Moje doświadczenia wskazują, że lekarz jak ma ochote na jeden etat pracować to ma z 10k. Są też tacy co mogą na 2-4 etatach na raz pracowąć. Konia z rzędem temu kto mi powie jak można pracować 300-450 godzin miesięcznie przez całe lata. Pytam jak to sie robi. Pracowałem na 2 etaty i nie wiedziałem jak sie nazywam. Dałem sobie spokój bo to nie jest rozwiązanie. A oni opaleni wypoczęci uśmiechnięci. Nadludzie normalnie cuda panie cuda. A tu nagle covid ich dopadł.... i weryfikacja geniuszu pracy. A jednak się nie da spać jak pod drzwiami jak pół miasta umiera, cholera i wyraźnie widac kto pracuje a kto markuje pracę.
edzio
4 lata temu
Ludzie nie widzicie że 3/4 urządów zamknięte da się żyć więc zlikwidować 3/4 samorządów urzędów skarbowych i tym podobnych instytucji. A całe kwoty przeznaczyć na służbę zdrowia!!!
Krycha
4 lata temu
No nie dziwie się przy takim rządzie to idzie dostać do głowy kochani lekarze współczuję wam
...
Następna strona