Ma w swojej gminie 25 wiatraków. Opowiada o korzyściach finansowych
Wójt gminy Puck, Marcin Nikrant, podkreśla, że energia wiatrowa przynosi gminie znaczące korzyści finansowe – roczne wpływy podatkowe z turbin sięgają 1,2 mln zł. Jednocześnie wyraził obawy, że weto prezydenta wobec ustawy wiatrakowej może zniechęcić inwestorów.
Wójt gminy Puck, Marcin Nikrant, w rozmowie z PAP zaznaczył, że obecność turbin wiatrowych na terenie gminy to przede wszystkim korzyści finansowe. Na terenie gminy znajduje się obecnie 25 turbin.
- Do budżetu gminnego z tego tytułu wpływa rocznie około 1,2 mln zł podatków. Więc jest to spory zastrzyk gotówki. Dzięki tej kwocie możemy realizować bieżące potrzeby i zadania inwestycyjne, więc nie wyobrażam sobie, żeby teraz budżet gminy uszczuplić o te środki - powiedział Nikrant.
Wójt wyraził również obawy, że weto prezydenta dotyczące nowelizacji ustawy wiatrakowej może wpłynąć na decyzje potencjalnych inwestorów.
Wprawdzie nie toczą się jeszcze żadne postępowania, ale obawiam się, że to weto prezydenckie może wpłynąć na decyzje właśnie tych potencjalnych inwestorów. Obym się mylił - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wieku 19 lat zarobił pierwszy milion. Zdradza w co dziś inwestuje
"Mam nadzieję, że inwestorzy nie zmienią zdania"
Nikrant wyjaśnił, że około 10 turbin wiatrowych na terenie gminy powstało po 2016 roku, kiedy wprowadzono zasadę 10H.
- Mamy oczywiście też narzędzia, które pozwalają nam zmniejszyć tę odległość do 700 m dzięki uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Natomiast myślę, że odległość 500 m byłaby bardzo atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów i mam ogromną nadzieję, że ci, którzy byli zainteresowani inwestowaniem na terenie gminy, nie zmienią zdania i mimo weta będą nadal chcieli inwestować w nasz region - dodał.
Wójt podkreślił, że mieszkańcy gminy nie narzekają na niedogodności związane z bliskością farm wiatrowych. - Coraz więcej mieszkańców myśli też o tym, żeby takie przydomowe elektrownie wiatrowe stawiać u siebie na posesjach, więc myślę, że zdecydowana większość mieszkańców gminy jest przekonana do tego alternatywnego źródła energii elektrycznej - dodał.
Zaznaczył również, że przepisy prawa powinny być skonstruowane w sposób, który zapewnia bezpieczeństwo energetyczne kraju, a jednocześnie nie utrudnia inwestowania w alternatywne źródła energii. - Przepisy prawa powinny być tak skonstruowane, tak napisane, aby z jednej strony zapewniać bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, a z drugiej nie utrudniać inwestowania w alternatywne źródła energii - ocenił Nikrant.