Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Marsz 4 czerwca. Tłumy w Warszawie. "Olbrzym się obudził"

116
Podziel się:

W samo południe rozpoczął się w stolicy marsz 4 czerwca. W manifestacji oprócz polityków biorą udział tysiące Polaków, którzy do Warszawy przyjechali z różnych stron Polski. Warszawicy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami na trasie marszu.

Marsz 4 czerwca. Tłumy w Warszawie. "Olbrzym się obudził"
Marsz 4 czerwca. Tłumy w stolicy (Licencjodawca, Pawe� Supernak)

Zgromadzenie wyruszyło z placu Na Rozdrożu i przejdzie trasą: plac Trzech Krzyży – rondo de Gaulle’a – Nowy Świat – Krakowskie Przedmieście – plac Zamkowy. Zakończenie wydarzenia zostało zaplanowane na godz. 18:00.

Marsz 4 czerwca. Ogromna manifestacja w Warszawie

Policja informuje na Twiterze, że ma "pełne ręce roboty" i zaleca korzystanie z transportu publicznego. Niektóre ulice zostaną całkowicie zamknięte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Lex Tusk" pójdzie do kosza? "Jedna z pierwszych decyzji"

ZTM przygotowało 8 dodatkowych pociągów metra – kursować one będą na obu liniach. Obowiązywać będzie również wzajemne honorowanie biletów ZTM i Kolei Mazowieckich.

Warszawskie metro nigdy nie było tak zatłoczone.

Organizatorem wydarzenia jest Platforma Obywatelska. Według zapowiedzi ma być to marsz "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską".

Marsz 4 czerwca. Tusk: olbrzym się obudził

Jesteśmy tu dziś, aby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni. Tego głosu, tej fali nikt nie zatrzyma. Olbrzym się obudził - mówił na początku manifestacji Donald Tusk.

- Chcę Wam powiedzieć, że gdy patrzę teraz na centrum Warszawy, słowa: "tu jest Polska" dawno tak nie pasowały do miejsca i czasu. Tak, tu jest dzisiaj Polska - dodał.

Lech Wałęsa na początku manifestacji opowiedział o swojej walce o demokarcje w Polsce podczas strajku.

- Obudź się Polsko - dodawał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Przed godz. 13.00 organizatorzy marszu 4 czerwca przekonywali, że tłum jest tak duży, że ludzie nie ruszyli jeszcze z placu na Rozdrożu.

"Pewne rzeczy się nie zmieniają. 31 lat temu, 4 czerwca, Lech Wałęsa i Donald Tusk pod osłoną nocy obalali rząd premiera Jana Olszewskiego. Był to rząd przełomu, który jednoznacznie opowiedział się za polskim członkostwem w NATO i wspólnotach europejskich. Dziś przewodniczący PO i były prezydent RP próbują obalać rząd, który zerwał z polityką resetu w relacjach z Rosją, której konstruktorem byli Donald Tusk i Radosław Sikorski To się samo komentuje" - napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Mueller.

Według wstępnych szacunków [Policji, jak informuje Wirtualna Polska, w marszu uczestniczy ok. pół milina ludzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(116)
Pawel
1 tyg. temu
PIS=bezpieczeństwo PO=wojna
Gość
4 miesiące temu
Gdzie byliście "obrońcy demokracji" kiedy przez dwa lata ścigano ludzi bez masek jak przestępców, zmuszano do szpryc pod groźbą utraty pracy, zamykano szpitale i pozbawiano Polaków leczenia, gdy umierali w samotności? Gdzie byliście obłudnicy gdy PiS zamykał firmy, szkoły, drukował i rozdawał dodatki covidowe? Przecież popieraliście wszystkie ich decyzje, a nawet domagaliście się jeszcze większego terroru sanitarnego. Ten marsz powinien mieć nazwę "oddajcie nam koryto". Teraz znowu nasza kolej! Banda hipokrytów, która pod przykrywką ,,pięknych haseł" dalej będzie robić z ludzi debili, a ci znowu dadzą się nabrać. Gdy PiS zamykał firmy, krzyczeli zamykać więcej! Gdy PiS drukował i rozdawał pieniądze, krzyczeli mało! Gdy PiS zamykał szkoły, krzyczeli za późno! Gdy PiS daje kredyt 2%, oni chcą 0%! Gdy PiS obiecuje 800+, krzyczą szybciej. Marsz hipokrytów. NAJLEPSZY TEKST, GDZIE BYLIŚCIE, JAK PIS ROZWAŁAŁ FINANSOWO POLSKĘ?
Gość
4 miesiące temu
Gdzie byliście "obrońcy demokracji" kiedy przez dwa lata ścigano ludzi bez masek jak przestępców, zmuszano do szpryc pod groźbą utraty pracy, zamykano szpitale i pozbawiano Polaków leczenia, gdy umierali w samotności? Gdzie byliście obłudnicy gdy PiS zamykał firmy, szkoły, drukował i rozdawał dodatki covidowe? Przecież popieraliście wszystkie ich decyzje, a nawet domagaliście się jeszcze większego terroru sanitarnego. Ten marsz powinien mieć nazwę "oddajcie nam koryto". Teraz znowu nasza kolej! Banda hipokrytów, która pod przykrywką ,,pięknych haseł" dalej będzie robić z ludzi debili, a ci znowu dadzą się nabrać. Gdy PiS zamykał firmy, krzyczeli zamykać więcej! Gdy PiS drukował i rozdawał pieniądze, krzyczeli mało! Gdy PiS zamykał szkoły, krzyczeli za późno! Gdy PiS daje kredyt 2%, oni chcą 0%! Gdy PiS obiecuje 800+, krzyczą szybciej. Marsz hipokrytów. NAJLEPSZY TEKST, GDY PIS ROZWALAŁ FINANSOWO POLSKE, NIE ROBILIŚCIE NIC!
JOLECZKA
4 miesiące temu
byłam w tym dniu w Wa-wie, ale szlam w przeciwną stronę, pod Pomnik Nieznanego Żołnierza...byłam z wnukami, miałam udaną niedzielę :)
Technologie
4 miesiące temu
Nie wystarczy dostęp do energii. Ekologiczność technologii to też za mało. Współcześni mają prawo wymagać więcej. Technologie powinny dać ludziom niezależność, ułatwiać, a nie komplikować życie. Obecnie jedyna korzyść z technologii to tylko energia i ekologia, i czyjś prywatny, partykularny zysk. Polityka jest tak prowadzona, że w dalszym ciągu użytkownicy energii są zależni od dostawców. Zamiast progresu, mamy regres, bo zasypano ludzi dopłatami i dodatkami, a więc dostęp do energii jest zależny nie tylko od pieniędzy, ale i od ilości danych o użytkowniku energii. Oczywiście wielu ludzi takie rozwiązania cieszą, bo pozwalają jakoś przetrwać. Niewielu natomiast ludzi obchodzi, że z ludzi zrobiono żebraków zamiast niezależnych ludzi. Ani polityka, ani nauka nie postarały się na tyle, by stworzyć w końcu rzeczywistość, w której przynajmniej to, co podstawowe jest swobodnie dostępne, tj. bez pieniędzy i danych. Nie zrobiono wiele, by wyposażyć ludzi w technologie pozwalające na korzystanie z energii w sposób niezależny od innych podmiotów. Nauka ewoluuje, a to co podstawowe jest nadal luksusem. Przeszkodą do dobrobytu jest m. in. psychiatria. Dobre pomysły czekają, bo złe wynalazki wciąż swoje 5 minut mają. Niektórzy są świadomi, że dając jednym większe możliwości drugich narażają. Tak więc co dobre się wstrzymuje. Tymczasem technologie medyczne i pseudo medyczne – rezonansy, roboty DaVinici, stetoskopy, defibrylatory, elektrowstrząsy czy urządzenia koordynujące (zwał jak zwał) i różne inne – niedługo będą zapakowane do telefonu, czyli podręcznej technologii. Większość lubi mieć wszystko pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy kto co uzna za potrzebne, dlatego wymyślono, że wszystko będzie mikro, mobilne, zdalne i w jednym. Broń palną nie każdy ma, a telefon – tak! Taka alternatywna technologia. Poza tym broń palna jest okrzyknięta jako niebezpieczna, a cała reszta jako użyteczna. Niektórzy wolą inne bajery – okulary albo w oczach kamery. I tylko wymieniać spojrzenia, aż ktoś padnie z wrażenia. Niektórym wystarczają komputery. Wszyscy natomiast, chcąc z medycyny skorzystać, muszą się z jakimś ekspertem skomunikować. Nawet przypadki zakaźne trzeba konsultować, być może kilka miejsc odwiedzić, bo nauka nie może jeszcze udostępnić elektroniki do szybkiej diagnostyki w warunkach domowych. Jedni korzystają z rad doktora Google'a, drudzy do człowieka klikają. Nigdy nie ma pewności z kim rozmawiają, ale wiadomo o czym, bo łączy używają. W innych krajach nie potrzebna jest recepta na niektóre leki, a w Polsce na te same trzeba dostać skierowanie do apteki. Do uczonych w medycynie, technologiach oraz prawie nie dociera, że do diagnostyki i leczenia nie są potrzebne człowiek i zdalne połączenia. Wystarczy urządzenie, wcale nie małe i nie zdalne, i nie takie, które hoduje, ale skanuje; urządzenie mądre, którym się pacjent w domu zdiagnozuje i które leki i dawki podyktuje. Mądrzy mają głowy, ale nie do tego, co trzeba! A potem kombinuje się z funduszami na różne świadczenia, bo tyle tego, że nie starcza i buduje się ciągle jakieś centra. Niewoli i innej niedoli wcale nie jest mniej! Wszystko się zmienia, świat idzie do przodu, a w Polsce proponuje się: w energetyce – w większości to samo, tylko z innej strony, w medycynie - psychiatrię, cudze narządy i szczepienia, i poza tym – cyfryzację, czyli kiepskie sygnały telewizyjne, wadliwe połączenia oraz w bezpieczeństwie danych wypaczenia! Cały świat do Polski wpuszczamy, a w dobrych wynalazkach braki mamy!
...
Następna strona