Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|

Nie tylko kartki "awaria". Na Orlenach przed wyborami pojawił się specjalny plakat

106
Podziel się:

Na stacjach PKN Orlen przed wyborami pojawiły się plakaty nawołujące do udziału w referendum. "Głosujesz = decydujesz" - takim hasłem państwowa spółka zachęcała Polaków do głosowania. Plakaty wciąż wisiały na Orlenach w dniu wyborów.

Nie tylko kartki "awaria". Na Orlenach przed wyborami pojawił się specjalny plakat
Informacja o referendum na stacji Orlenu w Warszawie (Agencja Wyborcza.pl, Money.pl, Maciek Jazwiecki)

"15 października. Referendum o Polsce. Głosujesz = decydujesz" - plakaty o takiej treści można było zobaczyć na stacjach Orlenu na kilka dni przed wyborami. Jak donoszą nasi czytelnicy, plakaty wciąż były widoczne w dniu głosowania - tuż przed wejściem do budynku.

Plakaty referendalne na Orlenie

O plakatach referendalnych wcześniej informował m.in. dziennikarz Paweł Reszka. Jak napisał na portalu X: "Na moim osiedlowym Orlenie jest wszystko. Info, że 15.X mamy "Referendum o Polsce". Banner, że zyski tej firmy "wspierają Polaków". Nie ma tylko paliwa" - pisał Reszka, nawiązując do licznych awarii na stacjach.

Przypomnijmy, że w referendum zadano Polakom cztery pytania: o "wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw", podwyższenie wieku emerytalnego, przyjmowanie imigrantów oraz likwidację bariery na granicy z Białorusią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Żyjemy w Nibylandii". Ekspert nie zostawił na Obajtku suchej nitki

Jest to kolejne działanie Orlenu, które wpisuje się w kwestie wyborcze. Jednym z głównych tematów kampanii były bowiem ceny paliw na stacjach państwowego giganta. Jak wielokrotnie opisywaliśmy, na kilka tygodni przed wyborami benzyna i diesel zaczęły znacząco tanieć, co w wielu miejscach doprowadziło do braków paliw.

W efekcie ceny w Polsce zaczęły "rozjeżdżać się" ze średnimi cenami w Unii Europejskiej. Na kilka dni przed wyborami obniżki jednak wyhamowały. Wedle przewidywań ekspertów, po wyborach paliwa mają zacząć drożeć. Prezes Orlenu Daniel Obajtek w wywiadzie w październiku zapewnił jednak, że w najbliższych tygodniach paliwo nie powinno drożeć.

Przypomnijmy, że zdecydowana większość badanych, którzy wzięli udział w niedzielnym referendum, na postawione w nim pytania odpowiedziała przecząco - wynika z badania exit poll, przeprowadzonego przez Ipsos. Według badania frekwencja w referendum wyniosła 40 proc., co powoduje, że wynik referendum nie jest wiążący.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(106)
bolo
7 miesięcy temu
PIS podniósł ceny paliwa, żeby dowalić Polakom, bo ich nie wybrali
Zuber
7 miesięcy temu
Panika z paliwami podjudzana przez opozycję zrobiła swoje.masowy wykup paliw doprowadził do braku na stacjach.Prognozowana cena paliw po objęciu władzy przez Tuska to 10 zł no i zobaczymy jak rząd sobie z paliwami poradzi.Na wypadek kłopotów mam dwie belki po 200 liter do zarobkowania by tuskowemu rządowi bylo łatwiej to ogarnąć.i tyle.
realizm
7 miesięcy temu
wybory - naród może se wybrać, przez którą "grupę trzymającą władzę" będzie robiony w bambuko, nie łudźmy się że mamy wpływ na coś innego
gość
7 miesięcy temu
Już niedługo paliwo po 8 zł. Oj zatęsknicie jeszcze za Obajtkiem .
Będzie dobrze...
7 miesięcy temu
Już czas pożegnać tępą propagandę i ich autorów. Czas dokonać takich zmian legislacyjnych, żeby nigdy więcej nie pojawił się żaden nowy kaczynski, obajtek, czy ziobro. NIGDY WIĘCEJ!!!!!!!
...
Następna strona