Jak bardzo powszechny jest problem braku paliw? Postanowiliśmy to sprawdzić przy wsparciu kolegów z autokult.pl oraz moto.wp.pl. Jedenastu dziennikarzy wyruszyło w różne rejony Polski.
W piątek i sobotę odwiedziliśmy następujące miasta i regiony: Warszawę i jej okolicę (tu ceny sprawdzali Łukasz Kijek, Marcin Wąsowski i Marcin Walków), Gdańsk (ceny sprawdzał Aleksander Ruciński). Kraków odwiedził Maciej Gomułka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rejon Mińska Mazowieckiego i Siedlec odwiedził Marcin Łobodziński, ceny pomiędzy Poznaniem a Lesznem sprawdził Robert Kędzierski. Spośród ok. 60 sprawdzonych przez nas stacji, na ok. 25 stwierdziliśmy problemy. Stacje na trasie Warszawa-Częstochowa (S8 i A1) sprawdził Mateusz Lubczański. Olsztyn odwiedził Michał Krawiel, Łódź Jacek Losik. Okolicę Oławy sprawdziła Malwina Gadawa. Łącznie odwiedziliśmy 66 stacji.
Braki co najmniej jednego paliwa stwierdziliśmy na 23 stacjach. W ten sposób powstała poniższa mapa.
Czytelnicy nadesłali nam dane dotyczące kolejnych blisko 30 stacji, na których nie było paliw. Razem daje to niemal 100 lokalizacji, czyli ok. 20 proc. stacji, które prowadzi Orlen. Paliw nie było łącznie na 55, czyli na większości.
Orlen na Wersalskiej 3 w Warszawie w piątek przywitał naszego redaktora kartkami "awaria dystrybutora" zawieszonymi przy stanowiskach z benzyną. Olej napędowy był dostępny. Sytuacja zmieniła się w sobotę - paliwo było już dostępne. Na stacjach Orlenu przy ul. Wołoskiej 28, Antoniego Malczewskiego 1, Rakowieckiej 38 oraz al. Niepodległości 206 paliwo było dostępne. To stan na piątek, godz. 14-15.
"Obajtek mówi, ja wiem swoje"
Brak paliwa stwierdziliśmy przy Połczyńskiej 119 w Warszawie. Sprzedawano tu Vervę ON po 5,99 zł, czyli po obniżonej cenie. Identyczną sytuację zastaliśmy przy ul. Orląt Lwowskich. Odwiedziliśmy też prywatną stację Artus w Jawczycach koło Warszawy. I na niej zabrakło paliw.
Postanowiliśmy spytać o powody. Jeden z pracowników nie krył oburzenia całą sytuacją.
Jedź pan na Orlen, zobaczysz dlaczego nie ma paliwa. Obajtek mówi, że paliwo jest, a ja wiem swoje. Sprzedają w hurtowni w takiej samej cenie jak na słupku - usłyszeliśmy.
Dziennikarze money.pl sprawdzili też sytuację pod Warszawą. W Legionowie przy, ul. Warszawskiej 60 stwierdziliśmy brak Vervy 98. Przy stacji była akurat cysterna Orlenu. W Jabłonnie, (ul. Edukacyjna 3) zastaliśmy całkowity brak paliwa. Dostępny był tylko LPG, na dystrybutorach zawisły kartki o awarii. Przy ul. Zegrzyńskiej 7 w Jabłonnie sytuacja się powtórzyła: "awaria" na dystrybutorze ON Effecta. Nasz reporter zajechał też do Warszawy, gdzie przy ul. Modlińskiej 345 odnotował brak paliwa i kartki o "awarii dystrybutora".
W piątek awarie dotknęły też dystrybutory przy al. Jerzego Waszyngtona 10 w Warszawie, gdzie działa stacja Bliska (inna marka należąca do grupy Orlen). Na niej paliwo pojawiło się w sobotę. Paliwa nie było też na Lazurowej 73 (to stacja Shella, o której pisaliśmy).
"Ja nie tankuję na zapas"
Dziennikarz money.pl sprawdził też sytuację w okolicach Poznania. Na stacji benzynowej Orlenu w Kościanie, ok. 40 km od stolicy Wielkopolski, w sobotę nie było żadnych paliw. Kartki informujące o brakach wisiały na każdym dystrybutorze. Sytuacja budziła zdziwienie u mieszkańców.
Kompletnie nie rozumiem, dlaczego paliwa nie ma, przecież wczoraj przyjechała cysterna. Z tego co słyszałem, natychmiast ustawił się sznur pojazdów i paliwo zniknęło. Nie wiem, dlaczego się tak dzieje, że paliwa na stacji nie ma, to nienormalne. To chyba chodzi o politykę - mówił mężczyzna, który przyszedł na stację po drobne zakupy.
Paliwo było za to na pobliskiej stacji benzynowej Orlenu na drodze S5. To niedawno oddany do użytku punkt, w którym podróżni mogą także zjeść posiłek. - Dlaczego na jedynym czynnym Orlenie w mieście nie można kupić paliwa? A kilka kilometrów dalej na ekspresówce jest - i to po obu stronach trasy? - pytał rozmówca money.pl.
W pobliskim Śmiglu paliwo na stacji benzynowej było, ale były też ograniczenia. Kartka wywieszona na dystrybutorach informowała o możliwości tankowania tylko bezpośrednio do zbiorników pojazdu.
Mężczyzna stojący przy dystrybutorze miał jednak bagażnik samochodu wypełniony kanistrami. Okazało się, że to rolnik.
Wiem, że tak nie można, ale co ja mam zrobić. Traktorem tu dojadę, samochodem dojadę, ale przecież sieczkarni ze sobą nie zabiorę. Ja wcale nie tankuję na zapas. Gdyby paliwo było droższe i tak bym po nie przyjechał, bo go po prostu potrzebuję - zapewnił.
Zwrócił uwagę, że na stacjach benzynowych panuje niespotykany ruch.
Ludzie poszaleli z tym paliwem, tankują gdzie się da, do czego się da, żeby pół roku stało w szopie. Bo kiedyś będzie droższe. Widziałem nawet, jak ludzie tankują do pojemników po płynach na pranie, do reklamówek, do kosiarki. Nie rozumiem tego szaleństwa - relacjonował.
Mieszkaniec wsi był przekonany, że paliwo zdrożeje. - Po wyborach paliwo na pewno będzie droższe. Cena oczywiście nie wzrośnie natychmiast, ale małymi kroczkami po 20-40 gr na pewno dojdziemy ostatecznie do znacznie wyższej ceny. Według mnie może ona sięgnąć nawet 7,50 zł. Do 8 zł raczej nie dojdzie - prognozował.
Inny z kierowców relacjonował, że problemy z tankowaniem miał w czwartek. - W Lesznie kolejne 30 km na północ w stronę Wrocławia wiele stacji miało jakieś braki. Musiałem się najeździć, żeby w końcu zatankować. Wczoraj paliwa nie było z kolei w Kościanie. Cieszę się, że tu udało mi się je kupić. Nie dziwię się, że kto może, robi zapasy - podsumował.
Paliwo jest, albo go nie ma. Sprawdziliśmy
Jeden z naszych dziennikarzy odwiedził stacje Orlen na trasie z Warszawy do Częstochowy. Na stacji przy ul. Surowieckiego 14 w Warszawie odnotowaliśmy brak większości paliw - diesla, Vervy i benzyny Pb 95.
W Kowiesach i Przeszkodzie braków nie stwierdziliśmy. Nowe Studzianki również problemów z paliwem nie miały. W samej Częstochowie paliwo było dostępne przy ul. Warszawskiej, św. Rocha i Wojska Polskiego 258.
Lgota (ul. Częstochowska 90) przywitała nas kartką "stanowisko nieczynne" przy dystrybutorze z Vervą. W Kłobucku przy ul. Wieluńskiej 9 braków nie stwierdziliśmy.
Nasz reporter wyruszył też w stronę Mińska Mazowieckiego. I ta podróż to jeden z najlepszych dowodów na to, że kierowcy nie mogą być pewni, że wszędzie paliwo kupią. W Kałuszynie przy ul. Warszawskiej 57 stwierdziliśmy brak paliw ON i ON Verva. Na stacji Polaki 33D wszystkie paliwa były dostępne. W Starych Iganiach, przy ul. Topolowej 6, brakowało natomiast benzyny Pb95.
Na stacji w Siedlcach przy ul. Partyzantów 14 braki były większe - nie można było zatankować Pb95, ON i ON Verva. Natomiast na stacji w Siedlcach przy ul. Brzeskiej 1 brakowało paliw ON i ON Verva.
W Suchożebrach przy ul. Siedleckiej 7 wszystkie paliwa były dostępne. Na stacji w Sokołowie Podlaskim, przy ul. Węgrowskiej 6, brakowało benzyny Pb98. Natomiast na stacji w Węgrowie, przy ul. Kościuszki 140, wszystkie paliwa były dostępne.
W Dobrem, przy ul. gen. Jana Skrzyneckiego 3, brakowało paliw ON i ON Verva. Na stacji w Mińsku Mazowieckim, przy ul. Warszawskiej 220, brakowało paliwa ON Verva.
Gdańsk - tu też problemy z paliwem
Dziennikarze wp.pl odwiedzili też Gdańsk. Na stacjach Orlen przy ulicach: Gronostajowa 1, Juliusza Słowackiego 198, Budowlanych 61, Kartuskiej 502, Kowale Glazurowa 2, Świętokrzyskiej 2 oraz Generała Henryka Dąbrowskiego 4 w piątek wieczorem paliwo było dostępne.
Ale placówki Orlenu przy ulicach: Budowlanych 61, Trakt Świętego Wojciecha 43 oraz Generała Henryka Dąbrowskiego 4 informowały o "awarii dystrybutorów" ON i benzyny 95.
Znaleźli miejsca, w których problemów nie ma. Na dwóch stacjach Orlen w Oławie, przy ul. Wiejskiej i Opolskiej nie było żadnych kartek, dystrybutory działały, nie było żadnych kolejek. Podobnie na Orlenie w Jelczu-Laskowicach przy ul. Oławskiej. Mieszkańcy twierdzą, że problemów z paliwem jak do tej pory w ogóle nie zaobserwowali.
Dobrze sytuacja wyglądała też w Łodzi i okolicach. Bez problemu paliwa można było kupić na stacjach Orlenu przy ulicach: Przybyszewskiego 327, Rokicińska 140 oraz al. G. Palki 7 w Łodzi. Jedynie na stacji Orlenu przy ul. Brzezińskiej 23/25 stwierdziliśmy brak paliwa Pb98.
Spokojni mogli być też Krakowianie. Paliwo było dostępne na stacjach Orlen przy ulicach: Armii Krajowej 21A, Balice-lotnisko, Tyniecka 186, Skotnicka 242, Karola Bunscha 68, Stefana Grota-Roweckiego 33 oraz Wioślarska 1.
Natomiast na stacji Orlenu przy ulicy Zakopiańskiej 58 brakowało paliwa Efecta Diesel. Dystrybutory dla aut osobowych miały kartkę informującą o awarii dystrybutora, ale miejsce, gdzie mogą tankować samochody ciężarowe, było czynne.
Czytelnicy money.pl i wp.pl zgłaszają problemy z paliwem
Problemy z tankowaniem potwierdzają też nasi czytelnicy. Za pośrednictwem strony dziejesie.wp.pl przesyłają nam mnóstwo sygnałów z całego kraju. Warto podkreślić, że każdy taki sygnał jest poparty dowodem w postaci zdjęcia.
I tak - według naszych czytelników - problem z paliwem był w Skierniewicach, Olsztynie, Zamościu, Zgierzu, Zgorzelcu, Kielcach, Krakowie oraz małopolskiej Trzebini, Falentach (pow. pruszkowski), w Poznaniu, Środzie Wielkopolskiej, Koninie, Wrześni oraz Szamocinie (woj. wielkopolskie), Zwoleniu (woj. mazowieckie), Toruniu, Szczecinie, Gryfinie oraz Kamieniu Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), Międzyrzeczu oraz Kożuchowie (woj. lubuskie), Starogardzie Gdańskim, Świeciu nad Wisłą (woj. kujawsko-pomorskie), Jeleniej Górze, Bogatyni oraz Piechowicach (woj. dolnośląskie), Działoszynie (woj. łódzkie), Białej Podlaskiej.
Stacje Orlen, które odwiedziliśmy osobiście to: Warszawa: Wołoska 28, Antoniego Malczewskiego 1, Rakowiecka 38, Niepodległości 206, Polna 1, Wersalska 3, Jerzego Waszyngtona 10 (Bliska), Lazurowa 40, Lazurowa 73, Połczyńska 119, Orląt Lwowskich, Surowieckiego 14, Gdańsk: Gronostajowa 1, Juliusza Słowackiego 198, Budowlanych 61, Kartuska 502, Kowale, Glazurowa 2, Świętokrzyska 2, Trakt Świętego Wojciecha 43, Generała Henryka Dąbrowskiego 4, Kraków: Armii Krajowej 21A, Balice-lotnisko, Tyniecka 186, Skotnicka 242, Karola Bunscha 68, Stefana Grota-Roweckiego 33, Zakopiańska 58, Wioślarska 1, Łódź: Przybyszewskiego 327, Rokicińska 140, Brzezińska 23/25, Brzezińska 30, G. Palki 7, Olsztyn: ul. Wojska Polskiego 33, Lubelska (Circle K), ul. Towarowa 8 (MOL), Kałuszyn: Warszawska 57, Polaki 33D, Stare Iganie: Topolowa 6, Siedlce: Partyzantów 14, Brzeska 1, Suchożebry: Siedlecka 7, Sokołów Podlaski: Węgrowska 6, Węgrów: Kościuszki 140, Dobre: gen. Jana Skrzyneckiego 3g, Mińsk Mazowiecki: Warszawska 220, Przeszkoda, Kowiesy: ul. Zawady 45a, Nowe Studzianki, Częstochowa: Warszawska, św. Rocha 215, Wojska Polskiego 258, Lgota: Częstochowska 90, Kłobuck: Wieluńska 9, Kościan: Północna, Sierakowo (trasa S5), Śmigiel.
Tak Orlen tłumaczył "awarie"
"Awaria dystrybutora" to komunikat, o którym w ostatnich dniach głośno w mediach. Kartki z tego typu napisem pojawiają się na stacjach Orlenu. Tajemnicą poliszynela jest, że nie chodzi o żadną awarię, a brak paliwa, który staje się coraz bardziej dotkliwy. Na początku września money.pl dotarł do treści e-maila, w którym PKN Orlen prezentuje pracownikom stacji procedurę właściwego oznaczania dystrybutorów w przypadku braków paliwa. Wiadomość została wysłana przez Dział Standardów i Relacji z Klientami Sieci Detalicznej.
Problem braku paliw dostrzegły nawet państwowe media. Winnym sytuacji nie ma być jednak rząd. "Opozycja straszy Polaków tym, że na stacjach zabraknie paliw. Jej politycy chętnie dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami z miejsc, gdzie taka sytuacja miała miejsce" - wskazywał serwis Polskie Radio 24. Rzecznik rządu przyznał, że braki się zdarzają. Podkreślił, że to jednak rzadkość.
Według wytycznych, jeżeli na Orlenie brakuje konkretnego rodzaju paliwa, obsługa musi zakleić właściwą naklejkę komunikatem z informacją o awarii danej pompy. Jeśli zaś problem dotyczy wszystkich rodzajów paliwa, naklejki muszą zostać zakryte kartką A4 z informacją o treści: "Awaria dystrybutora. Przepraszamy za utrudnienia". Orlen odpowiedział na naszą publikację.
Załączony mail pochodzi z początku września i wynikał wyłącznie z rekordowego popytu, który obserwowaliśmy w związku z końcem letniej promocji. W tym czasie na niektórych stacjach wystąpił przejściowy (do 2-3 godzin) brak wybranych rodzajów paliw - przekazał koncern.
Rząd przekonuje, że "awaria dystrybutora" zdarza się rzadko.
- W niektórych miejscach pojedyncze przypadki takie się zdarzyły, natomiast one są na bieżąco uzupełniane. Nie ma zagrożenia dotyczącego systemowego braku paliwa - stwierdził niedawno Piotr Müller.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl