Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Niemcy przeciwni planom Polski. Chcą interwencji rządu

97
Podziel się:

Portal dw.com donosi, że władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego - jednego z niemieckich landów - domagają się interwencji rządu w Berlinie w sprawie planów budowy elektrowni jądrowej w polskiej gminie Choczewo. Jak czytamy, polska strona od 2,5 miesiąca ma nie odpowiadać na wątpliwości Niemców.

Niemcy przeciwni planom Polski. Chcą interwencji rządu
Minister środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego wezwał rząd w Berlinie do interwencji ws. planów budowy elektrowni jądrowej w Polsce (Adobe Stock, Peter Widmann)

Dw.com powołuje się na reportaż opublikowany na stronie niemieckiego nadawcy publicznego Norddeutscher Rundfunk (NDR). Materiał opisuje obawy Niemców dotyczące budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Ma ona powstać w gminie Choczewo, ok. 250 km od granicy z Niemcami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niemcy protestują przeciwko planom Polski. "To głupota, trzeba to sobie jasno powiedzieć. Trzeba walczyć"

Apel do rządu Niemiec. Chodzi o polski atom

- Jesteśmy przeciwni budowie elektrowni jądrowej, bo tej technologii nie da się kontrolować - mówił NDR Till Backhaus, minister środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Jak dodał, "nie ma ani jednego spotkania niemieckich ministrów środowiska, które nie dotyczyłoby sytuacji związanej z bezpieczeństwem w belgijskich czy francuskich elektrowniach jądrowych".

"W ramach transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko, Meklemburgia-Pomorze Przednie w imieniu władz Berlina, Brandenburgii i Saksonii, wysłała w połowie grudnia do rządu w Warszawie obszerny katalog pytań. Dwa i pół miesiąca później nadal nie ma odpowiedzi" - przekazał Heiko Kreft, autor reportażu.

Obawy Backhausa budzi m.in. kwestia wykorzystania wód Bałtyku do chłodzenia reaktorów. "Poza tym są inne pytania pozostające bez odpowiedzi - na przykład o procedury bezpieczeństwa w przypadku ewentualnych ataków terrorystycznych" - pisze NDR.

- Jeśli wszystko omówi się na chłodno, biorąc pod uwagę wady i zalety, to polska decyzja jest racjonalnie słuszna - komentuje z kolei Konrad Czerski, profesor fizyki jądrowej z Uniwersytetu Szczecińskiego. Naukowiec krytykuje niemieckie podejście, zwracając uwagę na trudne położenie energetyczne Polski po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Minister środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego wezwał rząd w Berlinie do interwencji. - Federalny minister spraw zagranicznych i minister środowiska są odpowiedzialni za reprezentowanie nas na zewnątrz. Są także odpowiedzialni za zapobiegnięcie temu projektowi - powiedział w rozmowie NDR.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(97)
Darkghoost
6 miesięcy temu
Zygac się chce Niemcy to Niemcy tamto z całego serca nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Alichomik
10 miesięcy temu
Nasz rząd na tym polu już ograł szwabów zlecając budowę pierwszej elektrowni Amerykanom. Może będzie droższa od innych ale tarcza polityczna jaką mogą rozwinąć w związku z nią przeciwko Niemcom Amerykanie jest maksymalna.
Fuga
10 miesięcy temu
NAJPIERW ODSZKODOWANIA WOJENNE HER NIEMIEC,A PÓŹNIEJ MOŻEMY DYSKUTOWAĆ CO SIĘ KOMU OPŁACA. Z RUSKIEM NIE WYSZŁO I BARDZO DOBRZE,CZAS NA ZMIANY W BUNDES!
gawel
10 miesięcy temu
NIE BEDZIE NAM DYKTOWAL JAKIS POTOMEK HITLERA I BUREK PUTINA CO MAMY MIEC W POLSCE.
Henryk
10 miesięcy temu
Nie martwili sie kiedy mordowali Polakow, Zydow, Romow, Czechow itd, nie bolalo ich ze zniszczyli nam miasta, drogi, porty, kopalnie, ukradli wszystko co mogli, dziela sztuki, meble, maszyny, nawet zeby ludzkie. Teraz my mamy sie martwic ze im cos sie nie podoba? Sorki.
...
Następna strona