Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Atom w Polsce. W Niemczech słychać głosy sprzeciwu

54
Podziel się:

Według dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" cztery niemieckie kraje związkowe domagają się wstrzymania polskich planów budowy elektrowni jądrowych. Obawy, skupiające się głównie wokół gminy Choczewo na Pomorzu, dotyczą m.in. oddziaływania na środowisko i zdrowie mieszkańców.

Atom w Polsce. W Niemczech słychać głosy sprzeciwu
W Niemczech pojawiają się głosy sprzeciwy dot. polskiego atomu (Adobe Stock, Tony Vingerhoets Photography)

Pisząc o planach dotyczących polskiego atomu "FAZ" przytacza najnowsze wyniki sondażu, które wskazują na wzrost zwolenników budowy elektrowni atomowej z 39 proc. w roku 2021 do 75 procent obecnie. "Energia atomowa ułatwiłaby też odejście od szkodliwego dla środowiska węgla kamiennego i brunatnego" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Za mało elektrowni i awarie. "Sytuacja niebezpieczna. Możemy pomóc. Pralkę włączmy później"

Cztery kraje związkowe Niemiec przeciwne budowie elektrowni jądrowych w Polsce

Dziennik zwraca uwagę, że najbardziej zaawansowane plany dotyczą budowy elektrowni w Choczewie w województwie pomorskim i to ten projekt budzi największe obawy za naszą zachodnią granicą.

Jak donosi "FAZ", cztery kraje związkowe - Meklemburgia-Pomorze Przednie, Brandenburgia i Saksonia oraz Berlin - domagają się wstrzymania budowy. Portal dw.com zauważa, że władze landów powołują się m.in. na awarie jądrowe w Czarnobylu i Fukushimie.

Wspólne oświadczenie czterech krajów związkowych w tej sprawie zostało złożone pod koniec 2022 r. Pytano w nim o kwestie bezpieczeństwa, skażenie radioaktywne i wpływ na środowisko. "W Niemczech nie zakłada się jednak, że te zastrzeżenia doprowadzą do powstrzymania planów budowy" - pisze niemiecki dziennik.

Saksońskie Ministerstwo Środowiska pod rządami partii Zielonych wskazuje z kolei na kosztowne składowanie odpadów promieniotwórczych. Tymczasem - jak zauważa "FAZ" - sam premier landu, Michael Kretschmer z CDU, wypowiedział się pozytywnie na temat polskich planów budowy elektrowni jądrowych. "Kretschmer od miesięcy wskazuje na to, że przemysł Niemiec jest zdany na niezawodne i niedrogie dostawy energii" - pisze dziennik.

Plan na polski atom

Przypomnijmy, na początku listopada 2022 polski rząd przyjął uchwałę, w której wskazał, że pierwsza elektrownia jardowa na terenie kraju ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse na obszarze gmin Choczewo lub Gniewino i Krokowa.

Pierwszy blok jądrowy ma powstać do 2033 r. Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej kolejne bloki miałyby powstawać co dwa lata do 2043 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(54)
nemo
rok temu
majac nadmiar energi elektrycznej mozna rozwijac przemysl i probowac sie uniezaleznic od komuchowatych niemcow, chca z nas zrobic niewolnikow, to dlatego im przeszkadza rozwoj polskiej energetyki
stach
rok temu
nie ma co się dziwić Niemcom, jak Sasin się za coś zabiera to wiadomo że spieprzy a tu chodzi o energie jądrową a nie jakieś tam wybory kopertowe
Robert slask
rok temu
I bardzo dobrze .Potrzebna nam elektrownia atomowa jak rybie ręcznik .Brawo !!!!
ziomek
rok temu
Wybudować na granicy z Niemcami. A wiatr zrobi swoje wrazie czego. Ps. Niemcy mają bodajże 8 elektrowni atomowych a Francja że 3 razy tyle
Dyzio
rok temu
Der Wirthualna wiernie w służbie IV Rzeszy. Alles fur Deutschland!
...
Następna strona