Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Nord Stream 2 z certyfikatem. "Nie zagrozi bezpieczeństwu"

59
Podziel się:

Federalne ministerstwo gospodarki Niemiec doszło do wniosku, że wydanie certyfikatu dla drugiej nitki gazociągu Nord Stream nie zagrozi bezpieczeństwu dostaw gazu do Niemiec i UE. Analiza została przesłana do federalnej Agencji ds. Sieci, która ma kontynuować proces certyfikacji i "zbadać inne prawnie niezbędne warunki regulacyjne".

Nord Stream 2 z certyfikatem. "Nie zagrozi bezpieczeństwu"
Nord Stream 2 osiągnął ważny krok pośredni do uruchomienia dostaw. (Materiały prasowe)

Na drodze do ostatecznego uruchomienia Nord Stream 2 "podjęto ważny krok pośredni, polegający na zakończeniu analizy bezpieczeństwa dostaw" – poinformował niemiecki dziennik "Neue Zuercher Zeitung".

"Analiza bezpieczeństwa dostaw jest wymagana przez prawo. Zasadniczo celem jest wyjaśnienie kwestii, czy dostawca z tzw. państwa trzeciego może sprzedawać gaz na rynku wewnętrznym UE" – wyjaśnia gazeta.

Zobacz także: Zielone światło od USA dla Nord Stream 2. Ekspert: ''Polska ma prawo czuć się zaniepokojona''

Według ministerstwa gospodarki Niemiec analizę poprzedziły konsultacje z sąsiednimi krajami Unii, m.in. Włochami, Austrią, Polską, Czechami, Węgrami, Estonią, Łotwą i Litwą.

Wcześniej Rosja zwróciła się do Niemiec o certyfikację rurociągu w terminie do 8 stycznia, potwierdzając, że pierwsza nitka NS2 jest wypełniona tzw. gazem technicznym i przygotowana do eksploatacji, ale "gaz będzie można przesyłać dopiero po uzyskaniu oficjalnej zgody".

Rosja oczekuje czegoś w zamian

Przedstawiciele Rosji zapowiadają od tygodni, że "europejscy konsumenci mogą oczekiwać dodatkowych dostaw gazu w celu złagodzenia obecnego niedoboru energii tylko wtedy, gdy będą gotowi zrobić coś w zamian: dać oficjalną zgodę na rozpoczęcie dostaw gazociągiem" – podkreśla "Die Welt".

"Najbardziej kontrowersyjny projekt energetyczny w Europie, kierowany przez rosyjski koncern gazowy Gazprom, spotkał się z oporem m.in. Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, które twierdzą, że prezydent Rosji Władimir Putin mógłby wykorzystać NS2 jako narzędzie do osiągnięcia celów politycznych i ominięcia Ukrainy jako kraju tranzytu gazu" – przypomina Reuters.

Wspólne interesy

W czwartek Putin przekonywał, że Nord Stream 2 to interesy nie tylko rosyjskiego Gazpromu, ale i koncernów europejskich, które są partnerami w tym projekcie.

Komentując obecny kryzys gazowy w Europie, rosyjski prezydent oznajmił, że kraje, które zawarły z Gazpromem długoterminowe kontrakty na dostawy gazu, otrzymują go teraz po cenie czterokrotnie niższej niż spotowa.

Oświadczył też, że dostawy gazu przez Nord Stream 2 byłyby kilkakrotnie bardziej ekologiczne niż przy tranzycie przez Ukrainę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(59)
makar4
2 lata temu
Cyrk z ostatniej chwili. W Rosji podali, że PGNiG zwróciło się do Gazpromu o obniżenie cen. Przypomnę, że w grudniu ub. roky PGNiG wygrało proces z Gazpromem bo ceny kontraktu długoterminowego były wyższe niż spoty. Gazprom wypłacił wyrównanie i formuła obliczania ceny została zmieniona. Rok nawet nie przeszedł i stało się oczywiste, że teraz, biorąc pod uwagę ceny na spotach dogoni to Polskę bardzo boleśnie. W PGNiG nie wymyślili nic innego jak ponownie oprotestować to o co się sądzili mniej niż rok temu i co było ogłoszone "sztandarowym" sukcesem. A dla poprawy naszej pozycji jak się domyślam, wleźliśmy w dostawę dla Mołdawii. Pytanie. Czy tam w tej organizacji jest choć jeden z rozumem czy tylko idioci? Na miejscu gazpromu posłał bym na..... A my oczywiście ogłosimy to szantażem, grzechem śmiertelnym czy tam czymkolwiek jeszcze.
jagiellon
2 lata temu
NS2 powinien iść przez Polskę. Ale nie, bo duma i potrząsanie szabelką lepiej wpływa na sondaże. Niemcy stworzyli mocarstwo przez biznes. Polska tworzy mocarstwo przez kłótliwość i dumę.
Expert J.K.
2 lata temu
Toć to było już dawno wiadomo
Dariusz
2 lata temu
Po prostu sprzedali nas za gaz
NIC 1
2 lata temu
Widocznie ekonomiści wiedzą lepiej niż redaktorzy tych artykułów. Mnie uczyli, że im więcej produktu to może on być tańszy, ale Redaktorzy kończyli inną ekonmię, chyba taką, zzzz e im mniej produktu ty jest on tańszy.
...
Następna strona