Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Nowy Ład w późniejszym terminie. Pandemia? Prawdziwy powód jest inny

175
Podziel się:

Prezentacja Nowego Ładu nie odbędzie się w sobotę 20 marca, bo rząd musi się skupić na walce z koronawirusem – wyjaśniają członkowie rządu. Część komentatorów przekonuje, że pandemia to wygodny dla PiS-u pretekst, bo podstawowym problemem jest brak zgody wewnątrz koalicji. Nie pomagają kolejne odsłony "afery Obajtka".

Nowy Ład w późniejszym terminie. Pandemia? Prawdziwy powód jest inny
Nie jest tajemnicą, że w Zjednoczonej Prawicy coraz trudniej o jednomyślność (PAP, Rafał Guz)

Zapowiedzi były bardzo ambitne. Nowy Ład, czyli kompleksowy pomysł PiS i koalicjantów na to, w jaki sposób zreformować i udoskonalić Polskę to projekt, o którym mówi się od kilku tygodni. Politycy partii rządzącej niemal każdego dnia przemycają pojedyncze informacje o nowych regulacjach.

Polski Nowy Ład ma objąć podatki, zawierać komponent inwestycyjny i rozwojowy. Będzie akcentować zmiany w ochronie zdrowia, transformację energetyczną, rozwój mieszkalnictwa. Konkrety mieliśmy poznać w sobotę 20 marca, ale nie poznamy. Powód? Rządzący mówią, że chodzi o pandemię i kolejny lockdown.

- Dziś rząd koncentruje się przede wszystkim na potrzebujących pomocy i tych, którzy walczą z koronawirusem. Zaangażowane są wszystkie siły i środki, zdecydowaliśmy się, że przełożymy konwencję na czas po przejściu tej najgroźniejszej fali pandemii - wyjaśniał w piątek rano w Polskim Radiu minister obrony Mariusz Błaszczak.

Nie tylko opozycja mówi o "wygodnym pretekście"

Pandemia to pretekst, przekonują z kolei rozmówcy "Rzeczpospolitej" z partii rządzącej. W rzeczywistości koalicjanci nie mogą się dogadać co do ostatecznego kształtu kolejnego flagowego projektu, a im bardziej zbliżała się data prezentacji, tym więcej napięć towarzyszyły tematowi.

Jak przypomina "Rz", w ostatnich miesiącach w Zjednoczonej Prawicy brakowało zgodności w każdym ważnym zagadnieniu. Spory towarzyszyły rekonstrukcji rządu, negocjacjom w Brukseli, wprowadzeniu kolejnych obostrzeń…

Zobacz także: "Solidarność" chwali program Nowy Ład. "Fajna rzecz dla pracowników"

Odwołanie prezentacji Nowego Ładu pod pozorem skoncentrowania się na ważniejszych sprawach jest więc PiS-owi na rękę. Nie bez znaczenia jest też fakt, że ostatnie dni są trudne "wizerunkowo" dla partii rządzącej, bo Polacy nieustannie są bombardowani nowymi informacjami o trudnych do wyjaśnienia transakcjach i przysporzeniach majątkowych jednego z ulubieńców Jarosława Kaczyńskiego, czyli Daniela Obajtka. Nie sprzyja to budowaniu atmosfery tryumfu.

Nie wiadomo, kiedy poznamy założenia programu. Politycy PiS nie wyznaczyli nowego terminu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(175)
podatnik
3 lata temu
Nie wierzę, że bankster nawiąże do dziedzictwa profesor Gilowskiej obniżając podatki. Sumarycznie na tym Nowym Ładzie stracimy, jak zwykle.
Bueee
3 lata temu
Zbudujemy nową Polskę, zbudujemy nowy świat, w którym wszystko będzie lepsze, w którym nowy będzie ład - rok 1954 słowa pieśni komunistycznej. Ziściły się marzenia co poniektórych "Komuno wróć"
Brawo!
3 lata temu
Pis doprowadził do sytuacji w której kolejny rozbiór Polski jest nieunikniony! Tym razem miedzy Niemcami, Ukraina, Białorusią, Rosja, Czechami i Słowacją!
Edek
3 lata temu
Nowy ład to nieład.
wypadać
3 lata temu
nic już wam nie pomożę,ani nowy ład,ani stare
...
Następna strona