"Pełne zaufanie" Solorza do prokuratury. Chodzi o jego spór z dziećmi
Zygmunt Solorz wyraził w rozmowie z PAP pełne zaufanie do prokuratury i zadeklarował wsparcie w śledztwie dotyczącym jego sporu majątkowego z dziećmi. Według niego, dowody wskazują, że jego oświadczenia z 2 sierpnia 2024 roku o przekazaniu dzieciom władzy w spółkach z grupy Polsat były nieważne.
W związku z informacjami o wszczęciu śledztwa dotyczącego oszustwa na moją szkodę, podkreślam moje pełne zaufanie do polskiej prokuratury. Ze względu na tajemnicę śledztwa nie będę komentował sprawy aż do jej zakończenia - poinformował PAP Biznes Zygmunt Solorz.
Zygmunt Solorz i śledztwo ws. oszustwa
W swojej pierwszej wypowiedzi dla mediów od czasu odwołania z funkcji przewodniczącego rad nadzorczych spółek z Grupy Polsat, Solorz zadeklarował, że zarówno on, jak i jego pełnomocnik, będą wspierać prokuraturę w toku postępowania.
Wierzę, że działania te potwierdzą moje stanowisko, także w kontekście postępowania w Liechtensteinie. Dostępne dowody w sprawie jednoznacznie wskazują, że oświadczenia z 2 sierpnia 2024 roku były nieważne. Liczę na to, że sądy obu krajów dokonają kompleksowej oceny wszystkich okoliczności sprawy - oświadczył Zygmunt Solorz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo dotyczące sporu o sukcesję pomiędzy Zygmuntem Solorzem a jego dziećmi - Tobiaszem Solorzem oraz Piotrem i Aleksandrą Żakami. Zawiadomienie w tej sprawie złożył pełnomocnik Zygmunta Solorza.
Śledztwo dotyczy podejrzenia doprowadzenia w dniach 1 i 2 sierpnia 2024 r. w Warszawie Zygmunta Solorza do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci praw majątkowych związanych z działalnością Fundacji TiVi z siedzibą w Vaduz w Liechtensteinie oraz Fundacji Solkomtel z siedzibą w Vaduz w Liechtensteinie w celu osiągnięcia korzyści majątkowych poprzez doprowadzenie pokrzywdzonego do złożenia oświadczeń woli skutkujących niekorzystnym rozporządzeniem powyższym mieniem o wartości większej niż dziesięciokrotność kwoty określającej mienie wielkiej wartości.
Dzieci Zygmunta Solorza twierdzą, że 2 sierpnia 2024 roku Zygmunt Solorz przekazał im władzę w spółkach grupy Polsat. Z kolei miliarder i jego pełnomocnicy przekonują, że dzieci wprowadziły wówczas ojca w błąd i do żadnego przekazania władzy nie doszło.
Przed sądami w Polsce oraz w Liechtensteinie (gdzie siedzibę ma fundacja TiVi, do której formalnie należy większość spółek z grupy Polsat) trwają postępowania cywilne dotyczące sporu majątkowego w rodzinie Solorzów.