Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Pensje rosną, a za nimi ceny w sklepach. Koło się zamyka

19
Podziel się:

To właśnie rosnące wynagrodzenia są dziś główną przyczyną decyzji o podwyżce cen produktów i usług firm - zaznacza Jakub Rybacki, ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wyższe koszty pracy wymieniane są częściej niż rosnące koszty materiałów czy energii.

Pensje rosną, a za nimi ceny w sklepach. Koło się zamyka
Ceny rosną wraz z większymi kosztami pracy (Adobe Stock, pavel siamionov)

Rosnące wynagrodzenia są dziś częściej przyczyną decyzji o podwyżce cen produktów i usług firm, niż koszty materiałów czy surowców energetycznych - wskazał w komentarzu ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki.

Dodał, że odsetek przedsiębiorstw deklarujących wzrost płac w IV kwartale wyniósł 25,3 proc.

Według ekonomisty, badania koniunktury wciąż pokazują, że aktywność polskich przedsiębiorstw jest słaba, a wskazywanie na duży optymizm firm wydaje się być przedwczesne.

Inflacja i rosnące koszty pracy

Powołując się na badania NBP Rybacki wskazał, że 17 proc. przedsiębiorstw jako główną barierę wzrostu definiuje inflację, a 13 proc. - wzrost wynagrodzeń.

Zauważył, że rosnące wynagrodzenia są dziś zdecydowanie częściej przyczyną decyzji o podwyżkach cen produktów i usług firm, aniżeli koszty materiałów czy surowców energetycznych. - Rok temu sytuacja była odwrotna - wskazał.

W jego ocenie, skala inflacji będzie jednak maleć, ponieważ odsetek przedsiębiorstw deklarujących wzrost płac powoli się obniża – w czwartym kwartale wyniósł 25,3 proc.

Niedostateczny popyt

Wyraźną barierą - jak wskazał Rybacki - jest niedostateczny popyt. - Komponenty indeksu PMI sugerują, że słabną zamówienia – zarówno te uzyskiwane w kraju oraz na rynkach zagranicznych w Europie. Niemniej, kolejne miesiące powinny już przynosić poprawę - wskazał ekonomista.

Ocenił, że prognozy długoterminowe formułowane przez przedsiębiorstwa są lepsze w stosunku do bieżących ocen, co pewnie niedługo znajdzie odzwierciedlenie w danych.

Dodał, że na tle problemów typowo gospodarczych, obawy dotyczące zmian legislacyjnych czy o niedobory pracowników odgrywają dzisiaj mniejsze znaczenie. - W badaniu NBP za barierę uznaje je tylko 9 i 5 proc.- zaznaczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
Gość
6 miesięcy temu
Pensje rosną?? Chyba sobie żartujecie!!! Pracuję dla.duzej sieciowki medycznej i nie widze zadnych podwyżek.. Za to ceny ida w gorę bez przerwy!!!
RyszardB
6 miesięcy temu
Młodzież głosująca na TOTALNYCH musi się liczyć z odwrotną realizacją obietnic przez Tuska , Hołownię , Kosiniaka - Kamysza i Czarzastego wraz z Biedroniem . Trzeba przysłowiem opisać ich naiwność "Mądry PO szkodzie naiwny młodzieżowiec " Przysłowie nie dotyczy dorosłych Polaków pamiętających lata 2007 - 2015 . Młodzieżowcy i spadkobiercy PRL uwielbiają inwektywy używane przez Totalnych .
Janek
6 miesięcy temu
Niech mi ktos to wytlumaczy, jak to jest ze w pOLSCE taka sprzataczka, pielegniarka, hydraulik zarabia jakas tam kwote a wystarczy ze przekroczy granice Niemiecka i zarabia 3 razy tyle albo i cztery razy tyle, z tego co mi wiadomo to teraz na granicy RFN juz nie ma min jak to bylo kiedys i mozna legalnie pracowac.
Anna
6 miesięcy temu
DO KOGO MAM SIĘ ZGŁOSIĆ PO KASĘ KTÓREJ NIE DOSTAŁAM??? Nie było ŻADNEJ podwyżki ale płacić za towar więcej muszę.
Jon
6 miesięcy temu
Głupcy tego portalu prześcigiją samych siebie dopiero ceny rosły,a po wyborach zarobki już rosną gdzie rozum gdzie logika.