Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRO
|
aktualizacja

PIH razem ze związkowcami. Nie chce złagodzenia zakazu handlu

6
Podziel się:

- Z niepokojem obserwujemy próby liberalizacji przepisów dot. zakazu handlu w niedziele wykorzystujące trudną sytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy - mówi wiceprezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński. Dodaje, że PIH jest za utrzymaniem regulacji dotyczących handlu w obecnym kształcie.

PIH razem ze związkowcami. Nie chce złagodzenia zakazu handlu
Zakaz handlu złagodzony? Polska Izba Handlu nie zgadza się z tym pomysłem (zdj. ilustracyjne). (money.pl, Rafał Parczewski)

- Dlatego naszym zdaniem liberalizacja, nawet czasowa, ograniczenia handlu w niedziele zaszkodzi małym polskim sklepom, które często walczą o przetrwanie - wskazał Maciej Ptaszyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

To odpowiedź wiceprezesa PIH na sygnały płynące z rządu. We wtorek wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że będzie rozmawiać z branżą o przyszłości zakazu handlu.

- [Rozmowy - red.] dotyczą limitu osób w sklepach czy godzin dla seniorów. Powraca też kwestia zakazu handlu w niedzielę i jego ewentualnego złagodzenia - tłumaczy Gowin.

Zobacz także: Zobacz: Druga fala kryzysu będzie dotkliwa. Niższe pensje i liczne zwolnienia

Ptaszyński zwrócił uwagę, że wicepremier ostatni raz konsultował się z Polską Izbą Handlu 19 października. Od tamtego momentu nie było żadnych sygnałów ze strony rządu o nowych rozwiązaniach dla handlu.

Wiceprezes PIH zwraca też uwagę, że trend w innych państwach jest inny. Np. Cechy zamykają sklepy w niedziele, a ma to właśnie związek z pandemią. Dlatego niedziele handlowe w Polsce nie tylko zachęcą obywateli do wychodzenia z domów, ale też umocnią dyskonty kosztem małych i średnich przedsiębiorców.

- Apelujemy do rządu o rozwagę w tej kwestii i utrzymanie regulacji w obecnym kształcie - podkreślił rozmówca PAP.

Ptaszyński nie zgadzał się z liberalizacją zakazu handlu już w połowie października, kiedy to rząd ogłosił powrót tzw. godzin dla seniorów. Wiceprezes PIH krytycznie również odnosił się do koncepcji, która w założeniu miała ułatwiać życie najstarszym.

To podobne stanowisko do tego, które prezentuje handlowa "Solidarność". - Nie ma żadnych: ani ekonomicznych, ani zdrowotnych powodów, by w czasie epidemii znieść zakaz handlu - tłumaczył w rozmowie z money.pl jej przewodniczący Alfred Bujara.

Polska Izba Handlu jest branżową izbą gospodarczą handlu detalicznego, działa od 1997 roku. Zrzesza około 30 tys. sklepów, hurtowni spożywczych i drogeryjnych oraz firmy z otoczenia FMCG i firmy usługowe

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
podajcie info...
4 lata temu
UWAGA na tzw Polską Organizację Handlu i Dystrybucji w imieniu której wypowiada sie jakaś kobieta. To jest konsorcjum TYLKO zachodnich firm i nie ma w niej ANI JEDNEJ polskiej firmy. Oszukańczo nazwali się "Polska" a reprezentuja TYLKO interesy wielkiego kapitału zachodniego.
Dezorientacja
4 lata temu
Kurcze blade..! Co w końcu jest? Cały czas pisaliście, że wszyscy pragną handlować w niedzielę. Teraz znowu są tacy, że nie chcą. Jak w końcu rząd ma zadecydować
Otwock
4 lata temu
A co tu gadać, PIH już też przejęty przez pisssss
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
popo
4 lata temu
Czyli sytuacja jest trudna, ale pracować się nie chce. Niech podatnicy dalej płacą na przywileje niektórych grup zawodowych. Za chwilę w PL będziemy mieli ekonomię państwa afrykańskiego.
Twer
4 lata temu
Tego zakazu "dobrej zmianie" nie wybaczę
Otwock
4 lata temu
A co tu gadać, PIH już też przejęty przez pisssss
gieniek
4 lata temu
Zniesiony zakaz handlu w niedzielą to mniej małych sklepów czyli mniejszy wybór towarów na rynku. Dobrze mówi PIH nie dajmy się dyskontom z tubą POHID+money.pl. Po pierwsze zachodnie sieci nie płacą podatków w Polsce, tylko wysysają dywidendą np. biedra wypłaciła sobie w tym roku 30000zł na głowę PRACOWNIKA a podwyżek nie chce dać, dochodowy płaci w Portugalii. A pieniędzy w Polsce nie ma na szkoły i szpitale. Małe sklepy płacą podatki w Polsce i handlują dużą ilością towarów od lokalnych producentów. Padną te sklepy to i popada dużo polskich hurtowni i zakładów produkcyjnych. Do biedry te zakłady nie będą robiły towaru bo oni się na to nie zgodzą, a jeśli tak to na warunkach niewolników. Brawo PIH i solidarność z Alfredem Bujarą. Oni to widzą. A ja im dziękuję za to. Nie to co KO i PO oni sprzedali Polskę w niemieckie łapy.
podajcie info...
4 lata temu
UWAGA na tzw Polską Organizację Handlu i Dystrybucji w imieniu której wypowiada sie jakaś kobieta. To jest konsorcjum TYLKO zachodnich firm i nie ma w niej ANI JEDNEJ polskiej firmy. Oszukańczo nazwali się "Polska" a reprezentuja TYLKO interesy wielkiego kapitału zachodniego.