Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Płaca minimalna w 2020 roku. Wiceminister tłumaczy, skąd rządowa propozycja

22
Podziel się:

W przyszłym roku najniższe możliwe wynagrodzenie ma wynosić 2450 zł. W porównaniu z tym rokiem to podwyżka o 200 zł. Stanisław Szwed tłumaczy, dlaczego jego ministerstwo zaproponowało właśnie taką kwotę.

- Chcieliśmy utrzymać poziom płacy minimalnej był na poziomie 47 proc. w stosunku do średniej płacy krajowej. I to się stało - mówi Stanisław Szwed.
- Chcieliśmy utrzymać poziom płacy minimalnej był na poziomie 47 proc. w stosunku do średniej płacy krajowej. I to się stało - mówi Stanisław Szwed. (flickr.com, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej/CC BY-ND 2.0)

Wiceminister Szwed był w piątek gościem Radia Katowice. Jako ministerstwo zaproponowaliśmy 200 zł podwyżki, rząd przyjął taką propozycję i ta propozycja poszło do partnerów społecznych - mówił wiceszef resortu rodziny, pracy i polityki społeczenej.

- Przypomnę, od pierwszego stycznia byłoby to 2450 zł i stawka godzinowa, bo to też jest bardzo ważne, 16 zł za godzinę dla umów zleceń - wyjaśnił.

Stanisław Szwed przypomniał też, że pracodawcy proponowali, by podwyżka płacy minimalnej w przyszłym roku sięgnęła 6 proc. - byłby to najniższy dopuszczony w prawie wzrost. Z kolei związki zawodowe postulowały o podwyżkę na poziomie aż 12 proc. Rządowa propozycja to z zaś podwyżka o niecałe 9 procent.

Zobacz także: Obejrzyj też: Pensja minimalna. Pracodawcy: różna w zależności od regionu i branży

- Co ważne, chcieliśmy utrzymać poziom płacy minimalnej był na poziomie 47 proc. w stosunku do średniej płacy krajowej. I to się stało - dodał Szwed.

Przypomnijmy, że propozycja płacy minimalnej w wysokości 2450 zł oznacza podwyżkę w stosunku do jej obecnej poziomu o 200 zł. Z kolei tegoroczna płaca minimalna jest wyższa w porównaniu z ubiegłoroczną o 150 zł.

Jak jednak pisaliśmy, w tej kwestii wszystko może się jednak jeszcze zdarzyć. Ostatecznie pensja minimalna w 2020 roku może wynieść 2500 zł. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej można usłyszeć, że "premier ma ochotę dorzucić jeszcze 50 zł". I byłoby to zgodne z tradycją PiS: co roku w czerwcu proponuje nieco inną kwotę niż ostatecznie ustala.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
Wiktor
5 lata temu
Pensje rosną, ponieważ PiS ma specjalistów i ekonomistów w rządzie, a PO ma samych karierowiczów.
Anty
5 lata temu
ZUS liczony od płacy minimalnej znowu wzrośnie. Brawo pisowscy krwiopijcy, znowu ogołocić przedsiebiorcow
WNIKLIWA OBSE...
5 lata temu
2450_ 23% VAT,TO BĘDZIE PŁACA MINIMALNA.
Jaro
5 lata temu
Panie Szwed a co z rencista i emeryta którzy 35 lat przepracował na zdrowie chcielibyśmy 500 plus a wiecie są wybory jesli do października nie będzie 500 plus zrobimy przed wyborami strajk generalny czekamy na Morawieckiego do 1 wrzesnia
Po
5 lata temu
5,60za PO.
...
Następna strona