Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
Partner artykułu: Żabka

Polisa na biznes. Jeszcze łatwiej otworzyć własny sklep

19
Podziel się:

Gwarantowany przychód, minimalny wkład własny i wsparcie sieci w prowadzeniu biznesu. Wydawało się, że Żabka nie może bardziej pomóc w budowaniu własnego sklepu. Teraz jednak stworzyła kolejne innowacyjne rozwiązanie. To "Polisa na biznes", która minimalizuje ryzyko związane z prowadzeniem sklepu.

Polisa na biznes. Jeszcze łatwiej otworzyć własny sklep
Sklep Żabki w Sopocie (East News, Karol Makurat)

– Wspólnie z TUW PZUW, wchodzącym w skład Grupy PZU, która jest największym ubezpieczycielem w Polsce, przygotowaliśmy unikatowy na rynku produkt ubezpieczeniowy "Polisa na biznes", zapewniający ochronę finansową w przypadku wystąpienia ujemnego salda w momencie zakończenia działalności – mówi Adam Manikowski, Dyrektor Zarządzający w firmie Żabka Polska.

Polisa nienastawiona na zysk

Polisa nie jest klasycznym ubezpieczeniem, jakie oferują tradycyjne towarzystwa.

Celem ubezpieczeń wzajemnych (oferowanych przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Polski Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych – TUW PZUW)) jest wzajemne wspieranie się członków Towarzystwa, którymi stają się osoby ubezpieczone i ich wpływ na kształt polisy i wysokość składki. Koszt ponoszony przez osoby ubezpieczone jest stosunkowo niski, bo TUW nie jest nastawione na zyski.

– Odpowiadamy na potrzeby rynkowe i wspomagamy drobnych przedsiębiorców, którzy tworzą sieci franczyzowe. Ich bezpieczeństwo finansowe nabiera jeszcze większej wagi po trudnym okresie pandemii. Dlatego proponujemy polisę, która chroni przed biznesowym ryzykiem, np. niewypłacalności, jeśli sytuacja zmusi przedsiębiorców do zaprzestania działalności gospodarczej – wyjaśnia Prezes TUW PZUW, Rafał Kiliński.

Ubezpieczenie zadłużenia

Ubezpieczenie franczyzobiorcy polega na tym, że jeśli w momencie konieczności zamknięcia sklepu przedsiębiorca będzie miał jakieś zadłużenie związane z prowadzoną działalnością – ubezpieczyciel pokryje znaczną jego część.

W zamian franczyzobiorcy Żabki będą płacić miesięczne składki, do których dopłaca sieć. Dzięki temu, w przypadku pojedynczego sklepu, składka nie przekroczy kilkudziesięciu złotych miesięcznie.

Niska cena wynika ze skali działania sieci oraz jej gwarancji dla ubezpieczyciela. Z polisy będą mogli skorzystać wszyscy franczyzobiorcy Żabki, bez względu na sytuację finansową i staż współpracy.

– Formuła ubezpieczeń wzajemnych pozwala na dużą elastyczność i dostosowanie oferty do oczekiwań ubezpieczonych. Współpraca z siecią Żabka i jej franczyzobiorcami jest modelowa. Z ich udziałem stworzyliśmy skrojony na miarę produkt, dopasowany do potrzeb franczyzobiorców – mówi Dyrektor Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych TUW PZUW, Sebastian Wiatr.

Jak podkreślają przedstawiciele sieci, przy konstruowaniu polisy aktywny udział brali sami franczyzobiorcy, dzięki temu jej kształt odpowiada potrzebom zgłaszanym przez firmy działające w całej Polsce. Teraz czas na wdrożenie produktu, co potrwa kilka tygodni.

Żabka. Wystarczy 5 tysięcy złotych

Polisa jest produktem unikatowym w skali polskiego rynku. To dodatkowe wsparcie oferty franczyzowej Żabki i jej jeszcze lepsze dopasowanie do potrzeb początkujących przedsiębiorców.

– Bezpieczeństwo finansowe stało się jednym z kluczowych elementów funkcjonowania małej przedsiębiorczości. To także jeden z najistotniejszych czynników branych pod uwagę w podejmowaniu decyzji o uruchomieniu własnego biznesu – mówi Adam Manikowski, Dyrektor Zarządzający w firmie Żabka Polska.

Ale nawet bez polisy oferta franczyzowa Żabki jest atrakcyjna, o czym świadczy to, że już ponad 6 tysięcy osób prowadzi biznes z tą siecią.

Żabka oferuje współpracę również kandydatom bez żadnego doświadczenia, szkoli ich i prowadzi przez cały proces zakładania, a potem prowadzenia sklepu.

Na start wystarczy ok. 5 tysięcy złotych, a dodatkowo firma gwarantuje każdemu nowemu franczyzobiorcy 17 tysięcy złotych przychodu miesięcznie przez 12 miesięcy prowadzenia działalności. Początkujący przedsiębiorca musi z własnej kieszeni zapłacić tylko za kasę fiskalną, i opłacić koncesję, której koszt zwraca sieć po 3 miesiącach.

Całą resztą – formalnościami, w tym wynajmem lokalu, materiałami reklamowymi, wsparciem IT czy głównym zatowarowaniem – zajmuje się Żabka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Partner artykułu: Żabka

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Pomagam.
3 lata temu
Powstało w 2020r. Stowarzyszenie Ajentów i Franczyzobiorców, poruszają problemy związane z prowadzeniem sklepu żabka. Nagłaśniają problem długów po zakończonej współpracy z firmą żabka. Znaleźć ich można na facebook.
Żyjcie dobrze...
3 lata temu
Uważajcie na osoby polecające i zachwalające Wam prowadzenie sklepu. Jeśli taka osoba poleci Was żabce i poprowadzice "swój" sklep to dostanie za takie wkopanie w szambo 10 000 tysięcy złotych na rękę drogie Panie i Panowie. Dziesięć tysięcy złotych.
Outcast
3 lata temu
Taki prawdziwy żarcik: pytanie zadaje Pani w szkole , największe obozy pacy w XXI w, Jaś odpowiada : Żabka. I dokładnie tak to wygląda. Ewentualni nowi "franczyzobiorcy" nie kupujcie się na info z plakatu : 17tys GWARANTOWANEGO przychodu , niech zaczną pisać na swoich plakatach rekrutacyjnych ile jest prawdziwego DOCHODU? Dlaczego nie piszą podczas propagandy sukcesu, że otworzyli np. 80 sklepów w danym miesiącu , a ILE zamknęli(100,200 lub więcej)ilu zmienili franczyzobiorców , którzy wytrzymają do pierwszej inwentaryzacji ? Tak jak piszecie spełnia to poważne przesłanki o tym , że to piramida finansowa !! Pytanie: dlaczego obecny"rząd" przyznał im od 2020 roku ponad albo blisko 15mln dotacji, i drugie pytanie : dlaczego , przecież oni NIE PONOSZĄ ŻADNYCH kosztów, ponieważ WSZYSTKO przerzucają na franczyzobiorców, przeterminy, dorzuty, i dodatkowo tworzą sztuczny koszt wystawiając na franczyzobiorców faktury korygujące , czyli w efekcie dorabiając sobie SZTUCZNE KOSZTY dzięki czemu zyskują wsparcie "rządowe" czyli właściwie moje i każdego kto płaci podatki, a oni to zdecydowanie OMIJAJĄ. Po tych kilkunastu latach bycia w sieci RADZĘ : NIE BIERZCIE SIĘ ZA PROWADZENIE żabki , bo zostaniecie z niczym , a właściwie nie z niczym , TYLKO Z OGROMNYMI PROBLEMAMI. Jeszcze jedna podpowiedź : te sklepy BEZ ALKOHOLU NIE ISTNIEJĄ( oczywiście z wyjątkami , że są na dworcach kolejowych , w niektórych biurach i w miejscach gdzie NIGDY nie dostaną koncesji).
Głos
3 lata temu
Biznes jak zwykle działa tylko w jedną stronę, ma zarabiać jego właściciel kosztem niewolnika który się na to zgodzi w prowadzeniu tego "biznesu"
Oho
3 lata temu
Sądząc po reklamach to jest sklepik dla inteligentnych inaczej. Całe 500 plusy tam zostawiają na alko .