Dwóch kolejnych posłów - Józef Cepil i Andrzej Ruciński - wystąpiło z klubu Samoobrony. Jak wyjaśnił Cepil, powodem był brak możliwości porozumienia się z władzami partii i podejmowanie przez władze partii niedemokratycznych decyzji.
Według Cepila, posłowie, którzy wystąpili z klubu Samoobrony, "będą wyciągali rękę do PiS".
Wcześniej klub Samoobrony opuścili: Jan Bestry i Halina Molka.
Odchodząc z partii andrzeja Leppera posłanka Halina Molka podała podobny Filipek: To jest odrażającepowód, jak jej koledzy - brak demokracji przy podejmowaniu decyzji w klubie. "W klubie ludzi traktuje się przedmiotowo, a nie podmiotowo" - dodała.
Jeszcze wcześniej z klubu Samoobrony wykluczony został Jan Bestry. P.o. szefa klubu Krzysztof Filipek mówił, że zgodnie z regulaminem klubu, poseł nie może z niego wystąpić. Może być jedynie zostać wykluczony.
Wiceprzewodniczący Filipek wątpi by PiSowi udało się zdobyć większość w Filipek: PiS łamie umowę koalicyjnąSejmie dzięki dezerterom z Samoobrony.
Wiceprzewodniczacy Samoobrony Krzysztof Filipek wiąże odejście tych posłów z apelem szefa klubu parlamentarnego PiS o zapewnienie większości rządowi.
Filipek powiedział, że apel Kuchcińskiego należy traktować jako sprzeczny z umową koalicyjną.