Rewolucja paliwowa. Gaz coraz popularniejszy i bardziej dostępny

Z gazowej mapy kraju znikają białe plamy. Terminal LNG w Świnoujściu, zrealizowany w dużej mierze dzięki wsparciu Funduszy Europejskich, opuszcza coraz więcej cystern dowożących gaz do miejscowości, które jeszcze do niedawna nie miały szans na podłączenie do sieci. Rośnie też zużycie LNG w transporcie i przemyśle.

Źródło zdjęć: © fot. Gaz-System S.A.

Według danych PGNiG, w pierwszych trzech kwartałach sprzedaż skroplonego gazu ziemnego (LNG) wzrosła o 87 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku. Głównym źródłem LNG jest obecnie terminal LNG w Świnoujściu, z którego dostarczono ponad 4 tys. cystern (o 1,8 tys. więcej niż rok wcześniej), co przekłada się na prawie 72 tys. ton LNG. Gaz w postaci skroplonej jest sprowadzany do Polski z Kataru, Norwegii i USA. Co więcej, wzrosła sprzedaż LNG wytwarzanego w Odolanowie i Grodzisku Wielkopolskim oraz pochodzącego ze stacji przeładunkowej w Kłajpedzie.

Terminal LNG w Świnoujściu, którego budowa została dofinansowana z Funduszy Europejskich w Ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 (wartość dofinansowania to 888,85 mln zł), obecnie jest w stanie przyjąć 5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego (po regazyfikacji) rocznie. W tej chwili trwa jego rozbudowa, za którą odpowiada operator i właściciel – Gaz-System S.A.

Podkreślenia wymaga również to, że budowa terminalu LNG w Świnoujściu uzyskała status "Projektu o znaczeniu wspólnotowym" PCI (ang. Project of Common Interest).

Terminal, który pozwala na przyjęcie gazu w stanie ciekłym, jego magazynowanie i dystrybucję na cały kraj, dzięki dodatkowym unijnym środkom z Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 (zgodnie z umową o dofinansowanie – 461 mln zł), zyska rozszerzony system przeładunkowy i załadunkowy oraz trzeci zbiornik do magazynowania gazu. Inwestycja pozwoli przyjąć w Świnoujściu 7,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego (po regazyfikacji) rocznie, a więc o 2,5 mld więcej niż obecnie.

© materiały partnera

Sposób na gazyfikację wschodnich województw

Cysterny, które ze skroplonym gazem ziemnym wyjeżdżają z terminala w Świnoujściu, zaopatrują nie tylko stacje tankowania LNG, ale przede wszystkim stacje regazyfikacyjne (gdzie gaz zmienia formę ciekłą na lotną), i to zarówno te przemysłowe, jak i lokalne.

Możliwość dostawy gazu cysternami prosto z terminala LNG w Świnoujściu to szansa na likwidację białych plam na gazowej mapie Polski, ponieważ gaz wciąż nie dociera do prawie 1/3 gmin. Najgorzej sytuacja wygląda w północno-wschodniej części kraju. Tu na 100 km kw. przypada mniej niż 38 km sieci gazowej.

Jak szacuje GUS, jedna trzecia polskich gospodarstw domowych do gotowania posiłków wykorzystuje butlę z gazem propan-butan, natomiast do ogrzewania wykorzystuje paliwa stałe – węgiel i drewno – które są głównym źródłem niskiej emisji i w przeciwieństwie do gazu wysokometanowego z sieci, są głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza.

Rozwiązaniem tego problemu jest budowa lokalnej sieci gazowej, ograniczonej do określonego, niewielkiego obszaru, np. jednej gminy. Gaz jest wówczas dostarczany cysternami, zamieniany do postaci lotnej w lokalnej stacji regazyfikacyjnej i wpuszczany w miejscową sieć dystrybucyjną. Dzięki takiemu rozwiązaniu zbędna jest budowa kosztownego gazociągu, który – zwłaszcza podczas budowy – mógłby ingerować w tereny chronione, jak i wymagał zajęcia gruntów i stworzenia stref ochronnych na bardzo długich odcinkach.

Dlaczego dostarczenie gazu ziemnego do wszystkich gmin w kraju jest tak ważne?

Bo w ten sposób możemy chronić środowisko. Odchodzenie od pieców zasilanych węglem to szansa na realną walkę ze smogiem i poprawę jakości powietrza na wsiach. Bo to właśnie przestarzałe i niespełniające norm środowiskowych kopciuchy w głównej mierze odpowiadają za emisję groźnych dla człowieka pyłów PM2,5 i PM10 oraz substancji rakotwórczych.

© fot. Gaz-System S.A.

Dostawa gazu w postaci skroplonej i następnie jego regazyfikacja jest też bardzo efektywna i ekonomiczna. LNG ma 600 razy mniejszą objętość niż gaz ziemny w postaci lotnej. Jedna cysterna jest w stanie dostarczyć gaz, którym przez rok można zaopatrywać 200 mieszkań lub ogrzewać dom jednorodzinny przez prawie 11 lat.

Gaz w każdej gminie

Polska Spółka Gazownictwa z Grupy Kapitałowej PGNiG realizuje obecnie program Przyspieszenia Inwestycji w Sieć Gazową Polski, którego celem jest zwiększenie liczby gmin z dostępem do gazu.

Do 2022 roku o kolejnych 300. Oznacza to, że blisko 90 proc. rodzin i firm w Polsce będzie mogło korzystać ze stabilnego i bardziej przyjaznego środowisku źródła energii. Program zakłada m.in. rozbudowę ogólnopolskiej sieci dystrybucji gazu i tzw. gazyfikację wyspową, a więc budowę zamkniętych sieci lokalnych (obejmujących obszar jednej miejscowości czy zakładu przemysłowego) zasilanych gazem dostarczanym autocysternami i na miejscu regazyfikowanym.

Do końca roku w całym kraju ma działać 86 stacji regazyfikacyjnych LNG.

Dodatkowo spółka Gas-Trading z Grupy PGNiG posiada trzy mobilne stacje regazyfikacji LNG. Umożliwiają one dostarczenie gazu do odbiorcy w oczekiwaniu na ukończenie budowy stacji regazyfikacyjnej. 

Samochody i statki na LNG

LNG jest też coraz powszechniej używany m.in. w transporcie (branża ogranicza emisję dwutlenku węgla i szuka bardziej zielonych paliw) czy przemyśle.

W ubiegłym roku wykorzystano również gaz na kilku statkach. W tym przypadku gaz ziemny zastąpił ciężki olej opałowy (mazut), który jest zaliczany do najbardziej szkodliwych dla środowiska paliw. Wspólnie z Grupą LOTOS PGNiG OD bunkruje czy – mówiąc potocznie – tankuje LNG do zbiorników statków w portach w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Świnoujściu i Policach. LNG jako alternatywne paliwo żeglugowe spełnia obecne i – co ważniejsze – przyszłe normy emisyjne.

Tylko w ostatnim czasie spółka PGNiG Obrót Detaliczny podpisała m.in. wieloletni kontrakt z Grupą Zakupową Bisek, która posiada 60 pojazdów na gaz LNG, a także własne stacje tankowania, na dostawy 30 tys. ton paliwa.

Spółka dostarcza również skroplony gaz ziemny dla floty Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie. Do 2023 roku do zajezdni Ostrobramska PGNiG OD dostarczy w sumie 2,2 tys. ton paliwa LNG. Po stolicy jeździ już blisko 300 autobusów napędzanych LNG. Wymiana floty nie tylko pozwala poprawić jakość powietrza w mieście, ale też przynosi konkretne oszczędności – akcyza na paliwa LNG do celów transportowych jest zerowa.

W ostatnim czasie PGNiG OD podpisała także największy kontrakt na dostawy LNG dla odbiorcy przemysłowego. Spółka uruchomiła stację regazyfikacji przy zakładzie LG Electronics w Biskupicach Podgórnych koło Wrocławia i przez pięć kolejnych lat dostarczy do niej blisko 19 tys. ton LNG.

Artykuł współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Pomocy Technicznej Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020

Materiał powstał przy współpracy z Instytutem Nafty i Gazu - Państwowym Instytutem Badawczym
Źródło artykułu: Materiał Partnera
Wybrane dla Ciebie
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a