Rosną "nielegalnie budowane domy". Góral nazywa je "poidłami dla koni"
"Poidła dla koni" mają już trzy kondygnacje. Obok siebie rosną trzy nielegalnie budowane domy. Najprawdopodobniej pod wynajem - sprawę w okolicach Bachledzkiego Wierchu opisuje portal "Tygodnika Podhalańskiego".
Serwis 24tp.pl pod koniec lipca już informował, że na Bachledzkim Wierchu budowana jest droga oraz powstają betonowe fundamenty. Portal przypomina, że zgodnie z zapisami Parku Kulturowego Kotliny Zakopiańskiej i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, teren ten jest chroniony przed jakimikolwiek inwestycjami.
Kontrowersyjna inwestycja w górach
"Prowadzący budowę zapewniał, że stawia zbiornik na wodę dla koni. Droga miała rzekomo służyć do organizowania kuligów, a poidło zapewniać wodę dla koni" - informuje "Tygodnik Podhalański".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliarder zdradza, co jest najważniejsze w biznesie - Władysław Grochowski w Biznes Klasie
"Byliśmy na kontroli, ten człowiek postawił już cztery nowe budynki na zboczu Bachledzkiego Wierchu. To tragedia. My prowadzimy postępowanie, ale mamy świadomość, że to już tam najprawdopodobniej zostanie" - mówi "Tygodnikowi Podhalańskiemu" Jan Kęsek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Zakopanem.
I dodaje: "to skandaliczna samowola".
Bachledzki Wierk to kilkukilometrowa trasa prowadząca przez pola i łąki, z przepięknym widokiem na całe Tatry.