Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maja Budka
|
aktualizacja

Rosnące ceny paliwa a sprzedaż samochodów elektrycznych

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
10
Podziel się:

Popularność samochodów elektrycznych rośnie już nie tylko na świecie, ale i w Polsce. Dynamika wzrostu jest wysoka, choć wciąż liczba elektryków to niewielki odsetek w porównaniu z dominującymi na polskich drogach autami spalinowymi. Do końca 2021 roku aut w pełni elektrycznych i z napędem hybrydowym zarejestrowano prawie 40 tys. Oznacza to, że w przeciągu tego roku ich liczba się podwoiła. Co wpływa na rosnący udział aut elektrycznych w rynku?

Rosnące ceny paliwa a sprzedaż samochodów elektrycznych
(Unsplash.com)

Co wpływa na rosnącą popularność elektryków?

Rosnący popyt na samochody elektryczne widać głównie na rynkach: chińskim, europejskim i amerykańskim, szczególnie teraz. Co na to wpływa?

Rosnące ceny paliwa

Rosnące ceny paliwa spędzają sen z powiek większości kierowcom. Podwyżki spowodowane są sytuacją geopolityczną, rosnącą inflacją, tak więc trudno przewidzieć, jakie będą ich dalsze następstwa. Niespodziewane podwyższenia kosztów energii elektrycznej zdarzają się rzadko, a na pewno o wiele rzadziej niż podwyżki cen paliw. Koszty naładowania baterii samochodu elektrycznego są również dużo niższe, szczególnie w domu.

Ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego? Ceny na stacjach ładujących są różne, jednak zawsze kierowca wyjdzie na tym lepiej, niż tankując na stacji paliw. Średnio możemy mówić o 4-krotnie mniejszym koszcie za przejechanie 100 km.

Ekologia

Spaliny z rur wydechowych to jedna z głównych przyczyn zmian klimatu. Zastąpienie samochodu spalinowego elektrycznym to więc pozytywna zmiana dla środowiska oraz dla wszystkich dookoła. Elektryk nie wydziela brudu i pyłów, które osadzają się m.in. na samochodzie. Nie przyczynia się również do systematycznego pogarszania jakości powietrza.

Niższe koszty eksploatacji

Auta zeroemisyjne mają znacznie mniej skomplikowaną budowę od spalinowych. Wynikają z tego mniejsze koszty cyklicznej eksploatacji. Ryzyko zepsucia także jest mniejsze, a co za tym idzie - rzadkie kosztowne wizyty u mechanika. Właściciele samochodów elektrycznych mogą zaoszczędzić m.in. na wymianie klocków, tarcz hamulcowych. Niskie koszty utrzymania elektryka potrafią wynagrodzić wysoką cenę jego kupna. Podczas corocznego przeglądu samochodu spalinowego ma miejsce wymiana oleju czy kompletu filtrów. W przypadku elektryka wystarczy wymienić filtr kabinowy.

Program "Mój elektryk"

Mój elektryk to program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który daje kierowcom możliwość dofinansowania samochodu zeroemisyjnego wykorzystującego do napędu wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania. Wnioski mogą składać osoby fizyczne, przedsiębiorcy i instytucje publiczne.

Kwota dotacji dla pierwszej grupy beneficjentów wynosi 18 750 zł, a w przypadku rodzin wielodzietnych ­– 27 000 zł. Dla osobowych "elektryków" firmowych przewidziano dotację w wysokości 18 750 zł lub nawet 27 000 zł. W przypadku samochodów dostawczych dotacja jest jeszcze wyższa - do 70 tys. zł.

Jakie są zalety posiadania elektryka?

Coraz więcej osób przekonuje się do samochodów elektrycznych, mając na uwadze ich zalety. Dla jednych liczy się głównie ekologia, pozytywny wpływ na środowisko. Niższe koszty utrzymania i eksploatacji. Tanie ładowanie samochodu elektrycznego. Mniejsza awaryjność. Dla innych dużą zaletą jest nowoczesny design, przywodzący na myśl auta przyszłości niż zabytkowe samochody. Wygoda i dynamika jazdy. Elektryki są o wiele lepsze w prowadzeniu. Odpowiada za to zupełnie inna, prostsza budowa niż w przypadku aut spalinowych.

Inną zaletą jest cicha jazda. Brak dźwięku silnika spalinowego stopniowo wchodzącego na wyższe obroty dla jednych może być minusem, jednak u większości zwiększa to komfort podróży. Zdaniem ekspertów elektryki są bezpieczniejsze na drodze. Przez brak zbiorników z paliwem ryzyko wybuchu podczas wypadku jest mniejsze.

Nie można również zapomnieć o przywilejach, jakie dają kierowcom naklejki lub zielone tablice rejestracyjne zadedykowane autom bezemisyjnym. Dają one możliwość korzystania z buspasów na równi z taksówkami oraz autobusami. Właściciel samochodu może bezpłatnie parkować w strefach płatnego parkowania. Może także bezproblemowo wjechać do stref czystego transportu.

Główne problemy dotyczące samochodów elektrycznych

Jak widać, w porównaniu z samochodami spalinowymi elektryki wypadają wyjątkowo korzystnie. Nie sprawia to jednak, że nie są pozbawione wad. Głównym problemem, który większość zniechęca kierowców już na starcie, jest wysoka cena aut na prąd. Najtańsze to ok. 200 tys. zł, ale ceny szybują nawet do 700 tys. zł.

Fakt ten sprawia, że mało osób może sobie pozwolić na tego typu wydatek. Porównując jednak koszty energii czy eksploatacji może się okazać, że elektryk wypadnie korzystniej. Naprawy i autoryzacja aut na prąd to również koszta. Wymiana baterii - akumulatora trakcyjnego, najdroższej części maszyny, której starzenie powoduje utratę zasięgu, to koszt ok. 25 tys. zł.

Inną wadą jest potrzeba stosunkowo częstego ładowania. Długość trasy, jaką można przejechać na jednorazowym ładowaniu, zależy od wybranego modelu. W trakcie długich wypraw, dłuższych niż 200 km, trzeba jednak zaplanować przystanki i przerwy. Ile trwa ładowanie samochodu elektrycznego? Na stacji szybkiego ładowania oczekiwanie na naładowanie może zabrać godzinę lub więcej. W innych warunkach uzupełnianie energii może się jednak wydłużyć do kilku godzin.

Z pomocą domowego gniazdka może to trwać nawet 20-30 godzin. Co więcej, szybka jazda, włączona klimatyzacja, nawigacja itp. przyspieszają zużycie energii elektrycznej, sprawiając, że zasięg auta spada i zwiększając potrzebę ładowania.

Rok 2021 był dobry dla samochodów elektrycznych. Na polskich drogach widać coraz więcej modeli z zielonymi tablicami. Wszystko wskazuje na to, że przyszłe lata mogą jeszcze bardziej przyczynić się do wzrostu zainteresowania elektrykami. W podjęciu decyzji mogą pomóc m.in. ceny paliwa na stacjach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Notro
2 lata temu
dla mnie to nie takie proste, bo ceny zakupu elektryka dalej wysokie. poki co dbam po prostu o swoje, jeżdżę ekonomicznie a jak coś mi się nie podoba to oddaję auto do warsztatu:qservicecastrol. eu i po sprawie.
lossowy
2 lata temu
Odnowienie zdolności jazdy spalinówką - 5 min tankując duży bak, miejsce pod dystrybutorem zwalnia się co chwilę vs odnowienie zdolności elektrykiem - znajdz wolną łądowarkę o dobrj mocy i poczekaj 3 godziny, bo tak finalnie wyjdzie. Dzięki za takie atrakcje, ju bym wolał pociąg. Auto ci stanie w środku wsi, lokalnej drogi, gdzieś za miastem, przysłowiowej działce czy wypadzie nad rzekę czy jak tam? Przytargasz w karnistrze (ktoś o dobrym sercu Cię podwiezie) albo nawet w głupiej butelce po wodzie, ordynarnie spuścisz wężykiem z innego samochodu (nie żart, kolega robił kiedyś dla siebie taką transfuzję na wypadzie za miasto) vs naładuj elektryka w podobnych okolicznościach przyrody. A mówiąc bardziej skrajnie i obrazowo - przypomnijcie sobie tych ludzi uciekających ze stolicy naszego sąsiada na początku wojny - niech Ci się rozładuje bateria na obwodnicy miasta w takiej akcji, powodzenia. Benzynę jakoś załatwisz, jak to się mówi wyżebrzesz lub wykombinujesz itd. jak opisałem wcześniej ad. wypadku za miasto, a prąd to możesz sobie łapać z błyskawicy chyba.
Pepe
2 lata temu
U mnie we wspólnocie mieszkaniowej jest kategoryczny zakaz ładowania w podziemnym garażu elektryków i ochrona ma nakaz odłączania takich samochodów od sieci w garażu. Wariaci z nas powiecie? Nie - podjęliśmy decyzję jednogłośnie po tym jak na osiedlu ulicę dalej spłonął od takiej atrakcji ogromy podziemy garaż (chętni niech sobie wygooglują pożar garażu na warszwskiej Woli bodajże w 2018-2019) i dodatkowo pożar polizał tak mocno fundamenty bloków, że musieli na jakiś czas badania budynków wysiedlić ludzi z domów. Czy instalacja nie wytrzymała, czy elektryk nie wytrzymał już się nie dowiemy, bo medialnie się rozmyło, pewnie uderzało w PR elektryków i posmarowano za wycieszenie, ale pożar był faktem w połączeniu z takim saomchodem jako przyczyną, co wskazywali strażacy oficjalnie i mniej oficjalnie. Sorry nie będzemy inwestować dodatkowo w instalacje elektryczne lub ppoż osiedla, albo ryzykować puszczenie z dymem mieszkań w świecie obecnych stóp procentowych, tylko dla fanaberii jednej lub kilku osób na paraautko.
System
2 lata temu
Jakie ekologiczne i czyste, prad jast z węgla, opony i klocki ścierają się tak samo. jak w spalinowym. Elektryki są cięższe więc bardziej niszczą drogi, zawierają komponenty z kosztownych minerałów których jest mało a ich wydobycie jest mało ekologiczne. Nie opłaca się i naprawiać bo baterie to wieksza cześć wartości samochodu, utylizacja tego jest droga. Mają mały zasięg, nie każdy mieszka w dużym mieście, gdzie są ładowarki. Jest cała masa innych rzeczy które powodujaą że te auta są bardziej nie ekologiczne niż spalinowe, ale trzeba się choć trochę interesować motoryzacją lub czymkolwiek żeby to wiedzieć. Pozdrowienia dla wszystkich miłośników prawdziwej motoryzacji 😀
Zdenek
2 lata temu
Od dwóch miesięcy mam samochód elektryczny. Jeżdżę za darmo na słońce. Samochód jest komfortowy, cichy, zrywny, jazda to sama przyjemność. Nigdy nie wrócę do spalinowego smrodu i hałasu.