Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Sejm odrzucił kontrowersyjną ustawę o testowaniu pracowników

18
Podziel się:

Po g. 20:00 posłowie głosowali nad odrzuceniem nowej ustawy covidowej ochrzczonej mianem "lex Kaczyński". Projekt nie zyskał aprobaty Sejmu. Wcześniej jego odrzucenie zarekomendowała Komisja Zdrowia.

Sejm odrzucił kontrowersyjną ustawę o testowaniu pracowników
Sejm we wtorek głosował nad poselskim projektem ustawy o testowaniu pracowników. (Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Projekt ustawy złożyła w Sejmie w czwartek, 27 stycznia, grupa posłów PiS, a do reprezentowania wnioskodawców upoważniono posła Pawła Rychlika - z zawodu farmaceuty.

We wtorek zajęła się nim Komisja Zdrowia. Wieczorem sejmowa komisja zarekomendowała odrzucenie projektu ustawy o testowaniu pracowników w pierwszym czytaniu. 22 posłów było za przyjęciem wniosku o odrzuceniu projektu ustawy w pierwszym czytaniu, przeciw – 17. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Po g. 20:00 nad projektem ustawy głosował Sejm. Został on odrzucony. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu głosowało w Sejmie 253 posłów, przeciw 152, wstrzymało się 37.

Ustawa o testowaniu pracowników odrzucona. Co zawierała?

Ustawa miała dać pracodawcom prawo do żądania od pracowników i osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych, informacji o tym, czy poddali się testowi wykrywającemu COVID-19. Pracownik miał wykonywać taki test nieodpłatnie raz w tygodniu.

To Ministerstwo Zdrowia miało zadbać o to, by zrobienie testu wykrywającego koronawirusa nie było problemem. Testy, które mają być dostępne za darmo - w przychodniach, aptekach i punktach testowania - finansowane mają być z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Projekt wprowadzał przepisy, zgodnie z którymi pracownicy, którzy wykonali test, a zachorują na COVID-19 i będzie uzasadnione podejrzenie, że mogło do tego dojść w miejscu pracy, będą mogli domagać się odszkodowania od pracownika, który nie poddał się testowi.

- Zapis ustawy jest dość jasny. Ustawa zakłada możliwość powszechnego testowania, a w zasadzie taki miękki przymus tego testowania. Zakłada po prostu to, że możemy się przetestować, a pracodawca może - nie musi - sprawdzić, czy jesteśmy przetestowani - tłumaczył wczoraj Bolesław Piecha, poseł PiS i wiceprzewodniczący komisji zdrowia, w radiu RMF FM.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
Wolny obywate...
2 lata temu
Jedna wielka żenada.
lol
2 lata temu
Prymitywna i ordynarna zagrywka pisu... głupkowate programy w wolnym ścieku czy tam mediach jak zwał zapchaną ramówkę miały ustawką żeby przytuszować łatany na kolanie polski wał
To k
2 lata temu
A wszystko to na odwrocie nie uwagi od tego co zrobili już . Polski ład
golas
2 lata temu
dobra zagrywka ;) kazali jeleniowi głupoty napisać, żeby odrzucić ;) "zobaczcie ludzie jacy jesteśmy fajni, głosujcie na nas" ;)
mf5
2 lata temu
Ale wy jesteście NAIWNI Niema opozycji PIS i PO to dogadane kolesie Morawiecki był w PO a teraz jest w PIS + wielu innych posłów te kłótnie i oszczerstwa są tylko miedzy nimi aby WAS lud zaspokoić i zarazem wydoić z kasy A takie ustawy są tylko po to aby zrobić sobie dobry rozgłos tak jak z 9% ZUS opuścili wam do 4,9% i jesteście zadowoleni a tak naprawdę to PIS z Morawieckim na czele podnieśli wam ZUS o 4,9% rok do roku