Sklepy stacjonarne kontra internet. Walka staje się nierówna
Sprzedaż w internecie rośnie w siłę, tradycyjne sklepy odczuwają silną presję. Już 63 proc. internautów na zakupy online wydaje co najmniej tyle, ile w sklepach stacjonarnych. Korzyści dla e-handlu są coraz większe.
Era cyfryzacji dotyka również handlu. Jak wynika z raportu Mobile Institute dla Izby Gospodarki Elektronicznej, na który powołuje się "Rzeczpospolita", już 57 proc. internautów wykorzystuje sieć również do zakupów. To wzrost o 5 pkt. proc. w ciągu roku, ale dla branży dużo bardziej znaczący jest fakt, że osoby, które już robią zakupy online wydają coraz więcej.
W raporcie pytano zakupowiczów, gdzie ostatnio robili zakupy i jedynie 35 proc. osób wskazało na sklep stacjonarny. Z kolei aż 2/3 konsumentów twierdzi, że na zakupy w internecie wydaje tyle samo, a nawet więcej niż w sklepach stacjonarnych.
Trend wyczuwają firmy i stają się coraz bardziej internetowe. Szczególnie w branży modowej - raport pokazuje, że jest to najchętniej wybierana gałąź do zakupów online. Potwierdza to w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grzegorz Pilch, prezes grupy VRG, w skład której wchodzą Wólczanka, Vistula i W.Kruk. - W 2018 r. 12 proc. naszej sprzedaży odbywało się przez internet, a celem na 2019 r. jest poziom 50 proc. W poszczególnych markach grupy udziały są różne, ale choćby w Wólczance sprzedaż online to już ponad 40 proc. - mówi.
Obejrzyj: Wolny handel międzynarodowy jest możliwy
Jak dodaje Pilch, konsumenci coraz chętniej kupują przez internet, szczególnie ci, którzy dobrze znają rozmiary ubrań. Mimo stałego wzrostu, sprzedaż online nie zwalnia tempa. Podobnego zdania jest prezes grupy LPP, w skład której wchodzą m.in. Reserved i House. - Szacujemy, że w 2019 r. przychody z e-commerce przekroczą miliard złotych, a w 2021 r. osiągniemy 20 proc. udziału e-handlu w całości przychodów - twierdzi w rozmowie z "Rz" Jacek Kujawa, wiceprezes LPP ds. IT.
Czytaj także: Prezes Allegro: Zakaz handlu odczułem na własnej skórze
Do rozwoju e-handlu nie potrzeba tylko klientów, firmy też muszą się rozwijać w tym zakresie. A klienci online są coraz bardziej niecierpliwi, dlatego m.in. Allegro zaczyna testować dostawy produktów w dniu zakupu - usługa na razie obejmuje wybranych dostawców i dostępna jest tylko w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i Łodzi. By dostać produkt w tym samym dniu, trzeba go zamówić do godz. 11. Późniejsze zamówienia zostaną zrealizowane kolejnego dnia.
Raport Mobile Institute pokazuje, że Polacy online najchętniej kupują produkty z kategorii: moda, elektronika, kosmetyki czy dom i ogród. Konsumenci dążą do usprawnienia procesu kupowania, czyli coraz to wygodniejszych zakupów. Szukają też dobrej jakości w stosunkowo niskiej cenie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl