Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Spółka Nord Stream 2 AG ogłosiła upadłość. Rosyjskie media zaprzeczają

Podziel się:

Portal "Tages Anzeiger" podał, że szwajcarska spółka Nord Stream 2 AG, która miała być operatorem gazociągu NS 2, łączącego Rosję z Niemcami, ogłosiła upadłość. Taki ruch zapowiedział wcześniej Reuters. Dodał, że jest to efekt sankcji, które Stany Zjednoczone nałożonymi na gazociąg, w związku ze zbrojną agresją reżimu Władimira Putina na Ukrainę. AKTUALIZACJA: W środę jednak informację tę zdementowały rosyjskie media.

Spółka Nord Stream 2 AG ogłosiła upadłość. Rosyjskie media zaprzeczają
Stacja odbiorcza gazu z Nord Stream 2 w miejscowości Lubmin w Niemczech (Photo by Abdulhamid Hosbas/Anadolu Agency via Getty Images) (GETTY, Anadolu Agency)

Nord Stream 2 AG należy do rosyjskiego Gazpromu i niedawno zakończył budowę drugiej nitki gazociągu, prowadzącego z Rosji do Niemiec. Kilka dni temu Joe Biden, prezydent USA nałożył sankcję na tę spółkę oraz członków jej zarządu. Wcześniej certyfikację infrastruktury wstrzymał niemiecki rząd.

Media: Nord Stream 2 AG ogłasza upadłość

Agnecja Reuters podała we wtorek, że "Nord Stream 2 AG współpracuje z doradcą finansowym przy rozliczaniu części swoich zobowiązań i może formalnie rozpocząć postępowanie upadłościowe w szwajcarskim sądzie, już w tym tygodniu".

Informacje Reutersa szybko znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. "Spółka Nord Stream 2 AG ogłosiła upadłość". Poinformowała o tym przedstawicielka kantonu Zug do spraw gospodarczych Silvia Thalmann-Gut w portalu "Tages Anzeiger". Dodała, że upadłość dotyczy ok. 100-110 pracowników

Rosyjskie media zaprzeczają

W środę pojawiło się dementi, które miała wypuścić firma. Informację tę przekazały rosyjskie media.

Zobacz także: Gospodarcza "broń atomowa". "Rosja sobie poradzi, ale jakim kosztem?"
"Nie potwierdzamy doniesień medialnych, że Nord Stream 2 rozpoczął postępowanie upadłościowe" - napisano w oświadczeniu, którym ma dysponować Ria Novosti, a które cytuje biznes.interia.pl.

Należy jednak podkreślić, że tę informację podają jak na razie tylko rosyjskie media. Oświadczenia tego nie cytują media zachodnie.

Sankcje na Rosję

Mateusz Morawiecki spotkał się we wtorek w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, by porozmawiać o wojnie na Ukrainie. Premier zaznaczył, że Polska nie jest stroną konfliktu zbrojnego, ale też jasno stwierdził, że trzeba zaostrzyć sankcje wobec reżimu Putina, by "wstrząsnąć Kremlem".

Jednym z pomysłów jest embargo na rosyjskie surowce.Zaapelowałem o to, żeby węgiel rosyjski nie był wwożony, żeby nałożyć embargo na rosyjski węgiel. A w perspektywie kolejnych miesięcy także nie kupować ropy i gazu, bo to jest ten środek, poprzez który Putin jest w stanie finansować machinę wojenną - powiedział premier.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP