Spowolnienie w Chinach. Produkcja przemysłowa i sprzedaż najsłabsze od miesięcy
Produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna osiągnęły w Chinach najniższe poziomy od miesięcy. "Słabe dane drugi miesiąc z rzędu sugerują, że gwałtowne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach jest spowodowane czynnikami strukturalnymi, a nie tymczasowymi" - oceniają analitycy Bloomberg Economics.
W sierpniu 2025 r. chińska produkcja przemysłowa wzrosła o 5,2 proc. w ujęciu rocznym, co jest najniższym wynikiem od roku - wynika z nowych danych tamtejszego Narodowego Biura Statystycznego. To mniej niż lipcowy wzrost na poziomie 5,7 proc., ale też poniżej oczekiwań ekonomistów, którzy prognozowali również 5,7 proc. wzrostu.
Chiny spowalniają. Wyniki najsłabsze od miesięcy
Spadek wzrostu odnotowano w sprzedaży detalicznej. Pekin podał, że wyniosła ona w sierpniu 3,4 proc., co jest najniższym tempem od listopada ubiegłego roku. Prognozy zakładały przyspieszenie do 3,9 proc. Na sytuację wpływa niestabilny rynek pracy oraz kryzys w sektorze nieruchomości.
Stopa bezrobocia wzrosła do 5,3 proc. w sierpniu, co jest wzrostem w porównaniu do 5,2 proc. w lipcu i 5 proc. w czerwcu. Jak podaje Bloomberg, rentowność 30-letnich chińskich obligacji rządowych spadła o jeden punkt bazowy do 2,17 proc., co ma prawdopodobnie związek z przewidywaniami, że bank centralny poluzuje politykę pieniężną w obliczu spowolnienia wzrostu gospodarczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie auta zalewają Europę. Czy to koniec niemieckiej dominacji? Jakub Faryś w Biznes Klasie
Słabe dane drugi miesiąc z rzędu sugerują, że gwałtowne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach jest spowodowane czynnikami strukturalnymi, a nie tymczasowymi. Najwyraźniejszym sygnałem ostrzegawczym jest spadek inwestycji, który podkreśla zarówno ponowną słabość rynku mieszkaniowego, jak i ograniczony wpływ wydatków rządowych jako dźwigni wzrostu - analitycy Chang Shu i David Qu dla Bloomberg Economics
Bez dodatkowych bodźców fiskalnych i monetarnych osiągnięcie zakładanego przez władze celu - wzrostu na poziomie 5 proc. w 2025 roku - może być niewykonalne.