Strajk nauczycieli. Broniarz: "Terminy matur można zmienić"
- Zmienialiśmy ustawy w ciągu 4 godzin, jesteśmy w stanie zmienić terminy matur - powiedział w Polsat News Sławomir Broniarz, prezes ZNP. Rozpoczyna się kolejny dzień strajku nauczycieli.
W poniedziałek rozpoczynają się egzaminy ósmoklasistów. Zgodnie z zapowiedzią, strajkujący nauczyciele nie biorą w nich udziału. W większości szkół egzaminy się jednak odbędą.
Pod znakiem zapytania stoją za to matury. Z powodu strajku mogą się nie zebrać rady klasyfikacyjne, przez co zgodnie z obowiązującymi przepisami maturzyści nie będą mogli przystąpić do egzaminu.
- Rada pedagogiczna ma suwerenne prawo do podejmowania decyzji - powiedział Broniarz na antenie Polsat News. - Nie próbuję przerzucać odpowiedzialności na nauczycieli, ja też biorę odpowiedzialność za tę sytuację. Mam wyrzuty sumienia z wielu powodów, ale nie dam sobie wmówić że wina za ten stan rzeczy leży wyłącznie po stronie nauczycieli i związku zawodowego. Rząd miał bardzo dużo czasu na to, żeby na protest zareagować.
Oglądaj też: Strajk nauczycieli - relacja z Warszawy
Premier Morawiecki apelował do nauczycieli aby zawiesili strajk na czas świąt. Proponował spotkanie przy okrągłym stole po świętach.
- O tym, kiedy będą święta pan premier wiedział znacznie wcześniej. Jego apel odczytujemy jako pewien gest wobec środowiska, ale pan premier ma znacznie poważniejsze narzędzia - Powiedział Sławomir Broniarz i zapowiedział, że żadnego zawieszenia strajku nie będzie, dopóki rząd nie przedstawi nowej propozycji.
Jak mówi Broniarz, negocjacje na linii rząd-nauczyciele już dawno przestały mieć charakter ekonomiczny.
- Rząd, podpisując umowę z Solidarnością, stał się poniekąd jej zakładnikiem - powiedział Broniarz. - Jest w trudnej sytuacji, bo jeśli zgodzi się na propozycję choćby o złotówkę lepszą, to co powie Solidarności, swojemu partnerowi?
Nauczyciele domagają się w sumie 30 proc. podwyżek. Rząd proponuje 15 proc. (razem z 5 proc. które nauczyciele już dostali na początku roku) i wycofanie się z części decyzji minister Anny Zalewskiej, jak np. wydłużenia ścieżki awansu zawodowego, czy nowego systemu ocen pracy.
Porozumienie z rządem podpisała jedynie nauczycielska "Solidarność". Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w poniedziałek rozpoczęli ogólnopolski strajk nauczycieli. Zgodnie z zapowiedzią, jest on prowadzony od 8 kwietnia od godziny 8:00 do odwołania.
- Propozycje rządu są nie do przyjęcia, oczekiwaliśmy zupełnie innych propozycji płacowych - oświadczył Broniarz po niedzielnych rozmowach z rządem. - To była ustawka rządu z niesolidarną "Solidarnością".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl