Tak rosyjski gigant ratuje się. Oto co się dzieje z kursem akcji
Akcje Łukoila, drugiego co do wielkości producenta ropy naftowej w Rosji, na moskiewskiej giełdzie odnotowały wzrost o ponad 3 proc. po informacji o sprzedaży aktywów - informuje rosyjski dziennik "Kommiersant".
Akcje Łukoila na moskiewskiej giełdzie odnotowały wzrost o ponad 3 proc. po informacji o sprzedaży aktywów. Cena akcji wzrosła do 5560 rubli, jednak później na rynku nastąpiła korekta, stabilizując się w przedziale 5450-5500 rubli - informuje rosyjski dziennik "Kommiersant".-
Indie murem za Putinem. Ekspert tłumaczy niecodzienną relację
"Sprzedaż aktywów odbywa się zgodnie z licencją OFAC (Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA) na zakończenie działalności. W razie potrzeby firma planuje ubiegać się o przedłużenie licencji, aby zapewnić nieprzerwane funkcjonowanie swoich aktywów zagranicznych" - to fragment kmunikatu wydanego przez spółkę kilka dni temu.
Amerykańskie sankcje. Celny cios Trumpa
Stany Zjednoczone nałożyły w ubiegłym tygodniu sankcje na Łukoil, Rosnieft oraz 34 ich spółki zależne. Było to pierwsze tego typu uderzenie w rosyjskie firmy podczas drugiej kadencji Donalda Trumpa. Restrykcje te stanowiły poważny cios dla rosyjskiej gospodarki.
Według informacji przekazanych przez amerykańskie media, nałożenie sankcji wynika z niezadowolenia Trumpa z postawy Władimira Putina, który nie wykazywał gotowości do rokowań pokojowych w sprawie inwazji na Ukrainę. Restrykcje spowodowały między innymi wstrzymanie zakupów rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską przez chińskie państwowe koncerny naftowe.
Sankcje amerykańskie zbiegły się w czasie z dziewiętnastym pakietem obostrzeń nałożonych na Rosję przez Unię Europejską