To nie koniec podnoszenia stóp. Paweł Borys: jest przestrzeń do podwyżek
Rada Polityki Pieniężnej ma jeszcze przestrzeń do podwyżek stóp proc. o kolejne 50-75 pb - powiedział szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, jeden z najbliższych współpracowników premiera. Jego zdaniem, kurs równowagi złotego to 4,40-4,50/EUR i polska waluta może znaleźć się na tym poziomie w przyszłym roku.
- Skala osłabienia naszej waluty jeszcze nie niepokoi, bo ona od początku roku wynosi ok. 4 proc. Moim zdaniem w przyszłym roku jest szansa, że złoty wróci do formy. Uważam, że kurs równowagi złotego jest między 4,40-4,50, oczywiście, jeżeli zobaczymy spadek inflacji - powiedział Borys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mgła covidowa" powodem niespłacenia pożyczki. Co jeszcze wymyślają dłużnicy?
Podwyżki stóp procentowych
- Nie ma uzasadnienia już do istotnych podwyżek stóp procentowych w Polsce. Jest jeszcze w mojej ocenie (przestrzeń - przyp. red.) rzędu ok. 0,5-0,75 pkt proc., patrząc na inflację bazową ok. 9,5 proc. - dodał.
RPP od października 2021 r. podwyższyła główną stopę procentową łącznie o 640 pb. do 6,50 proc. w lipcu br.
Prezes NBP Adam Glapiński powiedział na początku lipca, że RPP zbliża się do końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, ale być może stopy proc. nie osiągnęły jeszcze szczytu. Prezes zaznaczył jednocześnie, że być może stopy proc. nie będą dalej podwyższane, jeżeli inflacja w wakacje osiągnie szczyt, a potem będzie spadać.
W połowie lipca w mediach społecznościowych zostało opublikowane nagranie, na którym prezes NBP, zapytany na sopockim molo przez kobietę podającą się za działaczkę Agrounii, zasygnalizował, że RPP może podnieść stopy procentowe jeszcze tylko raz - o 25 pb.